Nie chce się zajmować wnukami!

Najstarszy syn ma 3 dzieci Drugi syn 2 Oraz dwie corki mają po jednym dziecku, wszyscy liczą tylko na mnie. Synowa wręcz twierdzi że to mój obowiązek, ostatnio żonie mojego starszego syna odmówiłam to ona od razu zaczeła krzyczeć co ze mnie za babcia. Drugiej synowej oraz córkom również nie podoba się że chciałabym mieć czas dla siebie.

i bedzie okey:D

pewnie nie, więc co ci szkodzi pomóc skoro nie masz nic innego do roboty jesteś leniwa i głupia

po co robiłaś sobie tyle dzieci ? :)

Ja też bym chciała wyjdź na spacer czasami, spotkać się z koleżankami czy nawet obejrzeć film. Ja już wykształciłam swoje dzieci, ożeniłam i wydałam za mąż, teraz należy mi się prawo do odpoczynku.

niech sie naucza radzic

Nie daj się! W końcu swoje dzieci już odchowałaś więc nie musisz zajmować się wnukami. Jeśli to robisz to jest to przysługa w stosunku do dzieci a nie obowiązek. Dla mnie takie zachowanie ze strony twoich dzieci to najzwyczajniej w świecie brak szacunku. I żeby nie było - piszę to z perspektywy dwudziestokilkulatki.

Narobili bachorów to niech teraz bawią. NIe masz obowiązku zajmować się wnukami, swoje już odchowałaś. Powiedz im zdecydowanie co myślisz i nie miej wyrzutów. Powodzenia.

tyle wnuków i jak jedna babcia ma sobie z nimi wszystkimi poradzić?? niech się rodzice wezmą do roboty, to ich dzieci!

Próbowałam odmówić córki jak i żona młodszego syna siedzieli cicho ale druga synowa od razu zaczęła się na mnie drzeć że jestem złą babcią, że nie chce pomagać a ciągle dostają ode mnie pomoc.

Próbowałam odmówić córki jak i żona młodszego syna siedzieli cicho ale druga synowa od razu zaczęła się na mnie drzeć że jestem złą babcią, że nie chce pomagać a ciągle dostają ode mnie pomoc.

a ta synowa co na ciebie wrzeszczy nie ma swoich rodzicow by im podrzucac dzieci??

Ma rodzicow, dzieci sa u nich dwa razy w tygodniu. Najczesciej wszystkie obowiazki zwiazane nie tylko z jej dziećmi, ale resztą moich wnuków spadały na mnie. Ostanio zaczęłam się buntować i odmawiać.

Nie daj sie! Nie moge nigdy patrzec na kobiety, ktore swoje dzieci odchowaly, a potem zostaly wrobione w nianczenie wnukow, bo nie ptorafily odmowic swoim dzieciom. Ty juz swoje dzieci wychowalas i masz prawo dysponowac swoim czasem jak tylko tego zapragniesz. Nie boj sie mowic NIE i nie daj sie wykorzystywac!

zapytaj jej jaka ona jest matka ze ciagle chce podrzucac dzieci? nie ma prawa powiedziec cize ty jestes zla babcia, wychowalas swoje dzieci to niech teraz ona odchowa swoje skoro sie na nie zdecydowala a jak nie to sa przedszkola i zlobki

Żałuje że na to pozwoliłam, na początku chciałam pomóc a oni to wykorzystywali, ale mam już coraz mniej siły, chciałabym pożyć własnym życiem. Synowa od czasu kiedy jej odmówiłam to się na mnie obraziła i nie odzywa się do mnie.

za swoje dobre serce:(

nie daj się. Maja mama ma 65lat i dopiero skończyła "wychowywać" dzieci mojego rodzeństwa.Widzę, ile ją to zdrowia kosztowało, jak nie mogła spać w nocy a rano trzeba było wstać i pilnować dzieci. Ja jej już do swoich nie zaciągnę. Dobra z niej kobieta i nieba by im uchyliła ale jak ktoś decyduje sie na dzeci powinien zorganizować sobie opieke dla nich. Jak zgodzisz sie opiekować jednym to wszyscy będą tego oczekiwać.

Powiedz im oficjalnie że skoro zapragneły mieć dzieci i zostać matkami to niech się nimi zajmują ty swoje wychowałaś i teraz masz czas na własne przyjemności

Niech wynajmą opiekunki i niech w końcu przestaną liczyć tylko na babcię. Babcia już swoje dzieci wychowała, a na wnuczki może nie mieć już siły. Nie dziwię się,że się buntujesz..kilka razy pomogłaś i myślą że mają pełnoetatową opiekunkę na każde zawołanie. Skoro to ich dzieci to ich obowiązkiem jest zapewnić dla nich opiekę a nie obciążać Ciebie niestety niewdzięcznym zajęciem (wywnioskowałam z tego co pisałaś o synowej). Zapewne to czas dla Ciebie emerytury i masz prawo robić to na co masz ochotę. Jak są głupi to niech się gniewają a ty nie odpuszczaj bo masz prawo do własnego życia:-) pozdrawiam