Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Asia...

Czy musze zapraszac kuzynki?

Polecane posty

Gość Asia...

Myslimy o mniejszym weselu i chcialabym zaprosic z rodziny tylko ciotki (rodzenstwo rodzicow) ale bez kuzynek. Tylko ze u 2 bylam kiedys na weselu wiec czy musze je zaprosic? Wiem wiem ze nic nie musze bo to moj dzien ale wiecie jak to jest... Z drugiej strony nie chcialabym robic selekcji ze jedna zaprosze a innych nie bo kuzynostwa mam duzo wiec jakbym miala wszystkich zaproscic to dodatkowo by wyszlo 30 osob.... juz sama nie wiem co robic....te cale przygotowania zaczynaja mnie bardziej stresowac niz cieszyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia...
U nas problem w tym ze ja mam duzo rodzine a narzeczony mala wiec nawet jak on zaprosi kilku kuzynow to ta liczba nie przekroczy mojej ''okrojonej listy gosci''. ehhh dobija mnie to i odechcialo mi sie wesela... juz jak sobie pomysle o tym gadaniu ze czemu nie zapraszam tego i tego to rzygac sie chce...... sorry ze Wam truje ale musze sie wyzalic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia...
dla nas idelanie by bylo gora 50-60 osob..... U mnie tez duza czesc dorzucaja rodzice a raczej mamy budzet jak go przekroczony (a na pewno tak) to reszte placimy ze swoich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjopphft
to i tak co nie zrobisz bedzie zle bo ludzie z natury beda gadac, wiec zrob jak czujesz jezeli uwazasz ze ni bedzie ci przed nimi potem glupio to ich nie zapraszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapraszaj - nic nie musisz - to już piąta woda po kisielu - szkoda na nich kasy - pomyśl : ilez cię będzie w życiu łączyło z tym kuzynostwem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam że
ja też mam taki dylemat. Za wszystko płacimy razem z narzeczonym. Nie zapraszam kuzynek ze strony ojca i niektórych kuzynów ze strony mamy bo nie utrzymuje z nimi kontaktu (zresztą jak kuzynka robiła komunie to nie zaprosiła nawet do kościoła moich rodziców) jak będą coś gadać czy ktoś się obrazi że nie moze przyjść z dziecmi to jego problem nie mój. Mój partner nie ma z tym takiego problemu bo jego rodzina-cała- zamyka się w dziesięciu osobach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×