Człowiek wtedy kiedy jest głodny może zrobić szaleństwo. Właśnie się o tym

przekonałam. Przez dwa dni prawie nic nie jadłam (przedwczoraj tylko jedną kanapkę) Dziś wróciłam do domu o 14 zła jak cholera (wiadomo człowiek głodny to zły) Zaglądam do lodówki, a tam nadal nic nie ma :O Zdenerwowałam się nie na żarty i stwierdziłam, że kończę z tym żarciem na zawsze. Ale później zaświtała mi myśl, żeby zjeść jajecznicę... (nienawidzę jajek) Nie dość, że się oparzyłam i mam teraz bąble, to na dodatek jest mi teraz strasznie nie dobrze :o Już chyba było lepiej być głodnym :O Mam ochotę zwrócić te jajka, ale wtedy znów będę na granicy szaleństwa :O

a czemu nic nie jesz ? taka gruba paskud a zciebie ?

Nic nie jadłam bo nie było jedzenia :O Dlatego w desperacji zjadłam tę jajecznicę, i to był ogromny błąd :O Dżizys chyba padnę :O

A CZWEMU NIE BYLO JEDZENIA PRZEZ 2 DNI ? :D bidna rodzina ?

to mi pod emo zalatuje...

Nie ma jedzenia to biegiem zapinamy do sklepu! I za co trzymałaś patelnię jak się poparzyłaś? o.O -------------------- http://chomikuj.pl/?page=205099 - skarbnica plików.

Nie było jedzenia, bo nikt nie zrobił zakupów w sobotę, a w niedzielę za daleko było do jakiegokolwiek otwartego sklepu :O Myślałam, że dziś mama uzupełni zapasy, ale się zawiodłam :O Jeszcze jak robiłam tę jajecznicę to powiedziała, żeby jej też zrobić, to jej zrobiłam porcję z 12 jajek :D Niech teraz to je przez tydzień :D :O Zwymiotowałam, ale nadal mi nie dobrze :O Było mi chyba trzeba zjeść jakąś kanapkę :O

Rozgrzany olej we mnie trysnął i właśnie tak się oparzyłam. Nie dość, że nie ma jedzenia, to plastrów też brakuje :O

ile ty masz lat? 10?

Normalna rodzina i pusta lodówka? A może to Tobie nie chce się nic do jedzenia zrobić? Coś chyba musi być w lodówce. Wybredna? ---------------------- http://tnij.org/skarbnica_plikow - Wszystko w jednym miejscu.

W sumie coś tam jest w tej lodówce, ale ja tego nie lubię. Niestety z tych wszystkich złych rzeczy wybrałam akurat jajka :O Zawsze po jajkach źle się czuję :O

A nie wiecie co mogę zrobić z tymi bąblami? Przepruć je? Chyba bez sensu czekać aż same pękną, i to w jakiejś niedogodnej sytuacji...

Cholera , jakie pierdzenie mnie wzieło po tych jajkach !

Dzięki podszywie za podbicie tematu

Na bąble nic nie zrobisz szybko. Przekłujesz - będzie się jadziło i piekło. Najlepiej maść na oparzenia i okłady.

Tylko, że te bąble są w bardzo niedogodnym miejscu i same mi pewnie zaraz pękną, przy jakiejkolwiek czynności fizycznej :O Nawet długopisu nie będę miała jak wziąć do ręki. Mam jakąś maść, którą się stosuje w takich przypadkach, ale ona raczej jedynie stymuluje pieczenie, a bąble się nie zmniejszą