Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boje sie :(

ide do nowej pracy, boje sie :(

Polecane posty

Gość boje sie :(

zaczynam nowa prace, bardzo sie ciesze, ze ja znalazlam bo wiadomo jak jest z praca w naszym kraju. Ale boje sie :( co mi poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkddkdkd
dasz rade zabierz ulubioną słodycz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy się boi, każdy kiedyś zaczynał, wyluzuj. a z rana może jakiegoś kielicha walnij. mnie to pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kielicha do pracy?
czego sie wlasciwie boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie :(
nie chce kielicha bo musze tam dojechac samochodem . Jak zaczac rozmowe z osobami z tej pracy? wszyscy pracuja tam juz wiele lat, w moim dziale beda 2 corki wlascicieli firmy..ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie :(
boje sie bo to moja 2 praca...w pprzedniej pracy dobrze sobie radzilam, szef mnie lubil i dlatego "kolezanki" podkladaly mi swinie, kablowaly - nawet nie wie za co bo zadnych bledow nie popelnialam, ogolnie dowiadywalam sie zlych nieprawdziwych rzeczyno sobie. Dodam ze mam 24 lata a tamte wszystkie byly po 40-stce. Boje sie znowu ze atmosfera bedzie zla, ze znowu spotkam zle osoby, ze sie nie dogadam, albo ze nie podolam obowiazkom, bo jak juz wspominalam to praca nie w moim zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia kielich sie rozwiazala
;) nic na sile, wszystko sie jakos samo potoczy, zobaczysz :) przyjdziesz pierwszego dnia, przywitasz sie/ zostaniesz przedstawiona... na poczatku wiadomo gada sie na jakies neutralne tematy. a czy Twoje obawy nie wynikaja z trudnosci poznawania ludzi w ogole, prowadzenia rozmowy z nimi, itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no sie potozy, tylko ja też znam ten stres. tyle, że ja jestem wygadana, ale z takiego stresu gadam głupoty i az sie bardziej z ludzmi nie zapoznam to sie ze mnie smieja:P no ale przynajmniej mnie lubia. dlatego wale kielicha, wtedy jestem wygadana, ale madrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia kielich sie rozwiazala
starsze kolezanki byly na pewno zazdrosne :o przeciez w nowej pracy nie musi byc tak jak w poprzedniej, a Ty juz zakladasz najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie :(
roznie bywa...wlasnie na poczatku jestem niesmiala i nie wiem co powiedziec, dopiero gdy juz czuje sie dobrze wsrod tych nowopoznanych osoba to jestem wtedy zupelnie inna, pewna siebie i wygadana...ale na poczatku...coz nie mam pojecia co mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia kielich sie rozwiazala
starsze kolezanki byly na pewno zazdrosne :o przeciez w nowej pracy nie musi byc tak jak w poprzedniej, a Ty juz zakladasz najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×