Stwierdzenie nieważności III instancja

Nie byłoby takiego problemu gdybym wiedziała o tym wcześniej, wtedy człowiek może się wycofać ze związku skoro są inne oczekiwania i jest ok. U Was jeśli oboje nie chcecie dzieci i poinformowaliście się o tym to jest w porządku, jesteście ok względem siebie, szczerzy i to jest dobre. Ja chyba chcę się zdecydować na tą III instancję ale boję się tego, tamta trwała 3 lata, nie wiem czy mam siłę na to wszystko to jest bardzo wyczerpujące psychicznie, emocjonalnie i finansowo. Boję się :(

Spokojnie. "Więc nie pieprz mi tutaj, że nie ma mowy o dzieciach i może, że to czy się chce dzieci czy nie nie ma wpływu na ważność czy nieważność małżeństwa bo każdy kapłan logiczny powie, że MA" Nie pieprzę. W tekście przysięgi nie ma mowy o dzieciach. Zawarcie małżeństwa polega na tym, że mężczyzna i kobieta składają sobie przysięgę wzajemnej, wiernej i dozgonnej miłości, a Chrystus umacnia ich swoją miłością. Fakt, jednym z przymiotów małżeństwa jest płodność i nie twierdzę, że chęć, czy też niechęć do posiadania dzieci nie ma wpływu na ważność sakramentu. Rozumiem, że jest ci ciężko, bo pewnie sprawa ciągnie się od lat, ale kodeks prawa kanonicznego mówi, że "sędzia orzekający nieważność małżeństwa musi mieć moralną pewność; w wątpliwości ma się opowiedzieć za ważnością małżeństwa". U was najprawdopodobniej pojawiły się wątpliwości. Nie wiem jakie, podejrzewam, że chodzi o to, czy w momencie zawierania sakramentu twój były mąż kłamał, czy raczej się nad tym nie zastanawiał, a o tym, że nie chce mieć dzieci dowiedział się później. To może rodzić wątpliwość, bo (Kan. 1101. 1.)" Domniemywa się, że wewnętrzna zgoda odpowiada słowom lub znakom użytym przy zawieraniu małżeństwa. 2. Jeśli jednak jedna ze stron albo obydwie pozytywnym aktem woli wykluczyłyby jakiś istotny element małżeństwa, albo jakiś istotny przymiot, zawierają je nieważnie."

nie bój się , wytrzymałaś tamto to i to przetrzymasz :) Kobiety zniosą więcej niż myślą , tak są skonstruowane :P Łatwo się doradza , trudniej samemu przez to pewnie przejśc , zastanów się jak mocno tego chcesz i ile jeszcze jesteś w tsanie temu poświęcic . Ja Ci życzę powodzenia

brałaś ślub kościelny to chyba ci się lekko przysnęło w tym kościele :O:O O takie rzeczy jak dzieci ksiądz pyta także podczas spisywania protokołu przedślubnego , ktoś kto brał ślub kościelny takie rzeczy po prostu wie a nie wypisuje farmazony z tyłka wyssane żeby zaistniec na kafe :O Doksztalc się dziewczyno w danym temacie a potem zabieraj głos

Te słowa mówi się przed przysięgą, są tak samo wiążące. A ich wątpliwości pewnie biorą się z tego, że nie jestem w stanie udowodnić tego, położyć czegoś co by świadczyło o tym o czym mówię ale to jest nierealne bo w łóżku z nami nikt nie był. Nie ma na to dowodu a przynajmniej mnie nic nie przychodzi do głowy. Miałam to zeznanie mamy ale nie wystarczyło. Ten palant stwierdził, że uwielbia dzieci i chciał mieć, to dlaczego nie mieliśmy? Przecież to idiotyczne.

A do autorki> jeśli twój były mąż opowiada takie farmazony, ze chciał, ale nie wie, dlaczego nie mieliście dzieci, to rzeczywiście będzie ci ciężko, ale próbuj, jeśli ci na tym zależy. Poszukaj dobrego adwokata kościelnego i nie poddawaj się.

Nie stać mnie niestety na adwokata, ledwo zbieram kasę na samo prowadzenie procesu. To jest właśnie trudno udowodnić, moje słowo przeciwko jego.

Adwokat kościelny Diecezji Włocławskiej udziela bezpłatnych porad, a w sprawach powyższej Diecezji udziela bezpłatnej pomocy. tel. 661 437 833

Witam, w przypadku zapytań z dziedziny kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa: a.bolesta@op.pl 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) dr Arletta Bolesta adwokat kościelny