porady prawnej potrzebuje.

ktos mi grozi kodeksem karnym art 267 i 287 bo przeczytalam czyjes archiwum gg i podobno jest zlozony juz wniosek do prokuratury. mi sie wydaje, ze one dotycza jedynie urzedow panstwowych, a nie spraw prywatnych. odrazu dodam, ze nie bylo zadnych zabezpieczen a gg bylo najzwyczajniej otwarte i tez napewno nie dzialalam na czyjas szkode czy tez do uzyskania korzysci materialnych. to jest smieszne wręcz. ale co do tego 267 ?

w góre

naruszylas czyjas prywatnosc......trzeba poniesc konsekwencje......

szkodliwość czynu, zostanie umorzone , nic się nie martw

a co tam byo ciekawego w tym archiwum?:)? hm?

poza tym taka sprawa powinna zostać ścigana z powództwa cywilnego, jakiś idiota cie postraszył

no straszy mnie ktos z mojej rodziny w zasadzie. a tym archiwum byly dowody zdrady, ktore owsem mam zamiar pokazac osobie zdradzanej.

ja sie na tym kompletnie nie znam, czyli jak z powodztwa cywilnego to chyba prokuratura nie ma tutaj nic do tego prawdA?