sama zaczynam zastanawiac sie nad tym jak to naprawde jest....

Moze ten temat dotyczy spraw intymnych ale bardzo zalezaloby mi na waszych opiniach. Mianowicie chodzi oczywisicie o seks czego mozna sie bylo juz domyslic:P chcialabym wiedziec czy jak idziecie do spowiedzi to mowicie o tym ze wspolzylyscie z chlopakiem przed slubem? Bo moim zdaniem to jest to sprawa zbyt osobista zeby opowiadac o tym ksiedzu ktory przeciez jest zupelnie obca dla mnie osoba;/;/ na ostatniej spowiedzi jak to wyznalam to ksiadz raczej przesadzil z tym swoim kazaniem, trzymal mnie przy konfesjonale jakies 20 minut i w kolko gadal o jednym. Mimo ze nie jestesmy zareczeni z moim chloapakiem to jakos nie uwazam tego za grzech bo go kocham i oboje jestesmy swiadomi tego co robimy...owszem planujemy wspolna przyszlosc ale to przeciez nie moge byc tego pewna na 100 % ze tak bedzie bo wszystko sie moze w zyciu zdarzyc. Nie puszczam sie na prawo i lewo wiec nie jest zle...robie to z osoba ktora naprawde bardzo kocham. Co wy o tym sadzicie? jakie wy macie do tego podejscie???

żartujesz, prawda?

i dlatego nie chodze do spowiedzi. amen.,

ja mam gdzieś księży .... zawsze gadaja kocopoy

Denna provo

nie nie zartuje.... nie wiem co Cie tak dziwi, mam prawo miec wlasne zdanie jak kazdy

Nie można sobie brać z kk tego co ci pasuje a odstawiac to, co ci nie pasuje. idziesz do spowiedzi, to masz wszystkie grzechy. Seks przed ślubem jest według KK grzechem czy ci sie to podoba czy nie. :P P.S i nie jestem moherem, przestałam chodzic do spowiedzi. :P

to masz wszystkie grzechy wyznac - tam wyżej. Zeżarło mi.

a przestalas wlasnie z takiego powodu?

sa trzy mozliwości 1. to prowokacja/ żart 2. Autorka nie ma zielonego pojęcia o swojej własnej religii i to o najważniejszych założeniach, co byłoby śmieszne, gdyby nie było tragiczne 3. Autorka to hipokrytka, która nie wiadomo po co się spowiada która opcja jest prawdziwa, Autorko?

Jestem kobieta dojrzałą mocno. Moje powody nie sa az takie błahe.

jakaś prawda. Może czekanie do ślubu z seksem ma jakiś sens? Bo po co księża tak by o tym nawijali, nie mają przecież z tego żadnych korzyści...

ej ludzie wiem ze wg kosciola to jest przeciez grzech wiec nie mowcie ze nie mam pojecia o religii bo tak nie jest;/ poprostu uwazam ze jak sie mowi o czyms takim ksiedzu to oni mocno przesadzaja z komentarzami i poprostu ciezko mi mowic o tym wlasnie takim osobom. A jesli chodzi o czekanie do slubu to moim zdaniem nie ma to zadnego sensu bo przeciez przez seks blizej sie poznajemy a zeby wziasc slub to trzeba wiedziec o drugiej osobie wszystko tzn dobrze ja znac. Najwazniejsze zeby seks byl naprawde z milosci a nie przypadkowy jak czesto bywa. Nieliczne osoby czekaja z tym do slubu

Z argumentami sie zgadzam, ale nie maja one nic wspolnego z obowiazujaca doktryna KK

no ale wszyscy zapewne wiedza ze ciezko mowic o tym akurat ksiedzu bo on jest ostatnia osoba ktorej bym chciala o tym mowic chociaz do tej pory mowilam bo mimo ze nie uwazam tego za nic zlego to wiem ze wg kosciola to grzech i jakos wyrzuty sumienia nie pozwalaja mi tego pominac przy wyznawaniu moich grzechow

Wiesz co, zależy jaki ksiądz. Jeśli jest normalny to powie ci że nie powinnaś tak robić i co się liczy w związku i nie będzie o nic wypytywać ani krytykować...

ostatnio ksiadz wogole nawet nie zwrocil uwagi na inne grzechy a ten musial skrytykowac. Moze to co teraz powiem wydac sie dziwne ale zauwazylam ze wiekszosci ksiezy poprostu interesuja takie teamty;/ sa ciekawscy i tyle

raczej trzeba powiedziec to ciezki grzech wg kosciola

wiesz co to zależy od ksiedza, jeden cie łagodniej potraktuje a inny nie, ale jedno jest pewne że to jest grzech i należy sie z tego spowiadać przynajmniej ja tak robie.

dlaczego ludzie maja sie spowiadac z seksu przedmalzenskiego czy masturbacji jak ksieza robia o wiele gorsze rzeczy, maja zony, dzieci a glosza zeby nie grzeszyc. Ciekawe czy ksieza sie spowiadaja z seksu czy z masturbacji, ciekawe czy za seks zostaliby rozgrzeszeni? sadze ze wiekszosc z nich nie porzyznaje sie do swojego drugiego zycia a takich ksiezy ktorzy maja mloda "gosposie" jest barzdzo wielu.

oczywiscie mialo byc nie żony tylko kobiety

nie rozumiem myslenia ludzi korzy lecą z grzeszkami do obcego faceta..