Yaz - tragedia!

Witam kobitki! Wiem, że każda z nas inaczej reaguje na tabletki i bla bla bla... Ale chce Wam przedstawić moja przygodę z Yaz-em. Krótko: w ciągu półtora miesiąca brania tych tabletek (tylko nie pytajcie jakim cudem) przytyłam 18 kg!!!!!

Ja nie pytam jak to się stało, ale ciekawi mnie dlaczego nie zareagowałaś od razu jak zauważyłaś, że waga idzie gwałtownie w górę? Przecież do 18 kg to garderobe trzeba wymieniać całą:|

jest to fizjologicznie niemozliwe. albo żarłas jak maszyna, albo masz coś nie halo z tarczyca.

Nie wiem jak to się stało. Nigdy nie miałam problemów z wagą ale nagle zaczęłam się "powiększać" . Na szczęście w moim wypadku (w wypadku mojej dawnej wagi a właściwie niedowagi) wyszło mi to na plus. Dziwne jest to, że po mnie "na oko" aż tak tego nie widać, tylko jak weszłam na wagę to mowę mi odjęło. Tarczycę ma chorą moja mama, więc możliwe, że z moją też dzieje się coś niedobrego.... Muszę iść badania powtórzyć, bo ostatnie robiłam ponad rok temu. Chciałam tylko przestrzec dziewczyny, jeśli nie chcecie przytyć to nie radze tych tabletek brac. Pozdrawiam

No ale każdy organizm inaczej reaguje na tabletki. Czytałam,że wiele dziewcząt przytyło od Cilestu, bałam się zacząć go brać a tu proszę: u mnie żadnych zmian wagi-jest ok;] więc to nie działa na tej zasadzie że kazdy musi tyć. Pozdrawiam.

To zaznaczyłam na początku mojej wypowiedzi, że każda z nas inaczej reaguje na tabletki :) Każda ma inny organizm, ale po to są takie fora żeby wymieniać się doświadczeniami, poradami, ostrzeżeniami itp. Ja osobiście ostrzegam przed Yaz-em ale oczywiście każda z nas ma prawo go brać :) :*

Moim zdaniem nie ostrzegasz tylko siejesz niepotrzebną panikę. Najpierw radziłabym sprawdzić czy to rzeczywiscie wina pigułek, a dopiero potem zakładać podobne topiki. Bo po przeczytaniu tego, każda dziewczyna poleci na wagę stawać i zaraz zacznie sobie coś wkręcać.

ja schudłam na nich 6 i dlatego zienilam

Wiem, że to wina tych tabsów. Zmieniłam na inne i waga leci w dół. Nie sieję paniki! Przytoczyłam tylko moją historię z Yaz-em, chyba wolno, prawda? :/

"Yaz-tragedia" to absolutnie mi wygląda na sianie paniki:] Już nie mówiąc o tym, że yaz ma już tyle topików założonych, do których można się było zwyczajnie dopisać i tam dzielić wrażeniami.

A które z tabletek nie mają ogromnej ilości założonych topików?? :/ A Ty nie chcesz czytać to nie czytaj. Proste i logiczne.

To jest argument za tym, żeby dopisywać jeszcze więcej? Bo dla mnie raczej za tym, żeby podpinać się pod inne wątki. Czytam i piszę, właśnie dlatego, że nie podoba mi się, że ktoś robi niepotrzebną sensację. Proste i logiczne.

To, że Tobie się to nie podoba to nie znaczy, że inni nie mogą tego przeczytać. Nie jest to forum żeby się kłócić ani prowadzić wojnę na argumenty, więc proszę daj sobie spokój i wypowiadaj się na innych topikach w których może wniesiesz jakieś ciekawsze postulaty. pozdrawiam