czy zła sytuacja materialna jest usprawiedliweiniem dla aborcji?

Wszystko jest usprawiedliwieniem. Jak ja bym miała do wyboru :Zyję skromnie,nie przelewa mi się, zamiast szukać pracy użerać się w ciąży sama ze sobą,przez 9 miesięcy się męczyć a potem przeżyć potworny ból jakim jest poród tylko po to żeby robić za inkubator, albo po porodzie zostawić dziecko i ja i ono, i mój partner żyjemy w jeszcze gorszej biedzie, to też bym usunęła. Tylko tu nasuwa się pytanie:Ona nie zadeklarowała wręcz strasznej niechęci do tego dziecka-jak usunie nie będzie żałować tej decyzji? bo chociaż nie jestem przeciwniczka aborcji to sadzę ze akurat twoja znajoma podejmuje decyzje o jej dokonaniu dość lekkomyślnie.

kochana ja wcale nie miałam na myśli markowych sklepów,tylko zwykłe przeciętne,wiesz ile kosztuje samo mleko albo pampersy??

ja nie kupowalam tego uzywanych rzeczy ani tych najdrozszych. dziecko nie musi przeciez chodzic w markowych ciuchach. jesli tylko sa checi to ze wszystkim mozna sobie poradzic. dowodem jestem ja i moja rodzina-zyjemy i to calkiem niezle. poczatki moze i byly trudne ale dalismy rade. trzeba ponosic odpowiedzialnosc za to co sie w lozku wyprawia.

złotowłosa ona jest w rozsypce:O nie jest gotowa na dziecko w ogóle, ale gdyby miała jakieś możliwości finansowe to by pewnie urodziła, ale w tej sytuacji w jakiej jest to twierdzi, ze nie ma wyjścia...ja juz sama nie wiem co jej powiedziec...sytuacja patowa

a co masz jej niby powiedziec? jesli to twoja przyjaciolka powinnas z nia byc na dobre i na zle, jezeli to tylko kolezanka - buzia w ciup i nie wtracaj sie w nieswoje sprawy:o

kawa ja Ci powiem tak: nie mam dziecka, więc nie będę się wykłócać, moja przyjaciólka ma 3 letniego brata i wiem jak to było u nich od początku, za ile kupowali mu wyprawkę i ile mniej więcej wydają teraz bo mam z nimi kontakt niemal codziennie:) i wiem że to wcale nie musi tyle kosztować a dziecku niczego nie brakuje:) tylko o to mi chodziło

bejbo w jaki sposób chce usunąć ciążę?

to moja koleżanka. ja się nie wtrącam-ona sama mnie prosi o radę, nie powiem jej spadaj róbta co chceta bo mi jej szkoda i naprawdę chciałabym jej pomóc.chciałam tylko poznać opinie innych osób nie naskakuj na mnie:p

Ostra, nawet nie czuję , że święta niebawem [ nie bawię się w to ] tak,spaczony jestem A u Ciebie ? [okna pomyte, ciasta przygotowane , stoły nakryte? :P ] ...tradycyjnie :P ...decydując się na aborcję musi być naprawdę silną kobietą [przepotężnie silną ] [ czy jest? ]

to co? jak za jakiś czas znów zajdzie w ciążę to też usunie ? ludzie , niewygoda ciąży ? ból porodu? a lepiej się poczuje jak usunie i bedą ją gryzły wyrzuty sumienia do końca życia , usunąć ? zamordować? to tak jakby rocznemu dziecku urwać głowę bo nie ma na życie kasy i ono jest cieżarem , paranoja -------------- usprawiedliwiam tylko jak jest zagrożenie życia dla matki !!!!

ja tez bylam bez pracy, moj facet zarabial jakies 2500zl. Dogadalam sie z ciotka ze przyjmie mnie do pracy, przez jeden miesiac sama oplacilam sobie zus a pozniej poszlam na zwolnienie i dostawalam chorobowe. Pozniej macierzynski i kilka mies wychowawczy. Teraz juz mi nie przysluguje-maz otworzyl firme, niezle zarabia i mamy za duze dochody.

jakaś inna znajoma ma w rodzinie ginekologa, który się tego podejmie...tyle wiem na ten temat

skoro naprawdę czuje ze nie chce dziecka to myślę ze to powinna być jej decyzja. wyperswadowanie jej tego nic nie da.Tu większość mówi ze myślała dupą(oczywiście wszyscy już wiedzą ze się nie zabezpieczała-skąd nie wiem),to teraz jest czas na myślenie głową,rozważenie za i przeciw.Czy dam dziecku dom miłość i jeść czy zgotuję mu piekło w biedzie.

Bananowy w piątek spadam w Bieszczady , zaszyję się w lesie na wsi Nie lubię świąt - żadnych

jasne że dziecko nie musi mieć najnowszych zabawek i ubranek z najnowszych kolekcji do tego rozsądne gospodarowanie,jednak trzeba brać pod uwagę że to nie będzie wydatek 100 zł na miesiąc i koniec,trzeba tez pamietać, że dziecko może zachorować itp będą potrzebne lekarstwa często bardzo drogie

trzeba miec tylko jakis pomysl na swoje zycie, checi i wsparcie wsrod bliskich. twojej znajomej chyba tych checi brakuje skoro dopuszcza do siebie mozliwosc usuniecia ciazy :O

wszyscy znajomi jej doradzają by usuneła, ja na razie wstrzymuje się od głosu ale...prawda jest taka że Ci co najgłośniej krzyczą później jej na to dziecko nie dadzą:O

OstraSiostra Bananowy w piątek spadam w Bieszczady , zaszyję się w lesie na wsi Nie lubię świąt - żadnych a ty skad wiesz ile kosztuje dziecko!??masz moze jakies na utrzymaniu???tak w twoim wypadku las to dobre rozwiazanie bo jak sie nie ma bliskiej osoby z ktora mozan spedziec swieta to naprawde przygnebiajace albo przyjaciol ktorzy mogliby cie zaprosic ...ale coz takie zycie podli ludzie juz sa tak traktowani:D

Ostra, ooo to pogody udanej ;) [i wypoczynku :)] pięknie [zazdroszczę ;)] http://www.youtube.com/watch?v=wf6Fm_fFH10&feature=related ...też nie przepadam ...w biedzie też można wychowywać [tylko trudniej wartościowego niespaczonego człowieczka ;) [wiele zależy od rodziców,[oczywiście ]

Zacznijmy od tego, ze ona nie musi miec usprawiedliwienia dla aborcji, bo to jej cialo i jej decyzja. Nikomu nie musi sie z tego tlumaczyc.

no po ostrej to widac ze ciezko wychowac porzadne dziecko:Orodzice pewnie dumni:O:O:O z córci:O ktora soba chamstwo reprezentuje nic wiecej ...a podczas swiat ucieka do lasu wiec idac tym tropem ..nie bedzie w odmku switecznego stolu:D a i rodzice nie beda za nia tesknic podczas swiat....:D

Kiok, racja racja [cool ] w sumie to od tego powinno się zacząć Specjalistka , eee czep się druta :D [zazdrościsz ]:D

schodzicie z tematu...a Ostra niech sobie siedzi w tym lesie i nie wraca

O specjalistka się znalazła Ty też super poziom sobą reprezentujesz, kultura na najwyższym poziomie. ...:O Ja mam dziecko, oczywiście-kocham je na życie i dbam o nie jak mogę... Jednak gdybym miała drugi raz wybierać nie zdecydowałabym się na nie. Maż musiał podjąć dodatkowa prace bo ciężko się utrzymać za 900zł, a gdyby nie rodzice nie wiem z czego byśmy żyli...Dopóki mała nie przyszła na świat było ok, nawet odkładaliśmy trochę(ja pracowałam) ale podczas ciąży zachowałam na cukrzycę, teraz gdyby nie mała,skończyłabym ze sobą... Ciężko jest, ale dajmy radę.Jeśli twoja znajoma nie chce-niech usunie, na dziecko naprawdę trzeba być przygotowanym...

na dziecko trzeba byc przygotowanym ale na dawanie dupy to juz nie??? no sorry, ale seks prowadzi do ciazy! czy ona o tym nie wiedziala???? moja kupela nie chce miec dzieci-bierze tabsy, a facet zaklada gumke i na dodatek przed finalem wyjmuje.

Niech nie usuwa! Boże widzisz i nie grzmisz. Zdajecie sobie sprawy ile rodzin czeka na adopcję? Niech urodzi i zostawi w szpitalu, na pewno nie będzie piętnowana.

pijawka nie każda chce byc inkubatorem jak pisała Złotowłosa, dla niektórych to jeszcze gorsze niż aborcja...

wez sie ostra siostra nie wpierniczaj do topikow bo mam cie dosc , kuzwa w kazdym temacie musisz ryja wsadzic , i te swoje walniete tematy