Czy mam prawo byc zła i olać temat?

Pisze od miesiąca z jednym facetem na portalu randkowym dzwonimy do siebie itd niedługo mamy sie spotkać i coś mnie ostatnio podkusiło i napisalam do niego z innego profilu i co mnie zdziwilo on rowniez był bardzo chetny do spotkania sie z ta fikcyjna dziewczyna.:(

ja bym go olała

askądnawiedziećżewypalitobą??np....

no chyba nie jest twoja własnościa? dlaczego masz go olac/ma ci byc wierny po grób bo piszecie na portalu?

dlatego wlasnie mam watpliwości czy nie wyjde na jakas nienormalna i zaborcza

ale nie czuje sie z tym fajnie tymbardziej ze sie zarzekał ze bardzo mu zależy na mnie :(

moze okzac sie ze pomimo ze sie spotkace t on ci sie nie spdoba lbo ty jemu...rózne rzeczy sie dzieja pamietam mojego fantastycznego rozmówce...na spotkaniu wuyszło ze zapomniał mi powiedziec ze ma zeza rozbierznego jest 20 lat starszy i brakuje mi dwóch przednich zebów ;)

rozmawiamy na skype taka opcja raczej nie wchodzi w rachube bo wiemy dokladnie jak wygladamy

Ale przecież nie jesteście parą więc on nie ma w stosunku do Ciebie żadnych zobowiązań.

no tak ale to tylko przykład ysle ze nie powinnas byc zaborcza...idz wybadaj i umów sie a co bedzie dalej zalezy tylko od was

Jeżeli zrobiłby Ci taki numer po pierwszej randce, to mogłabyś być zła, ale jeżeli jeszcze ani razu się nie widzieliście w realu, to w czym problem?

Czyli ja tez mam prawo tak sie zachowywac ?? bo ostatnio byłam na imprezeie i podrywał mnie pewnien chłopak ale ja głupia go olałam bo tamten ..... :(

Ale tamten nie jest Twoim chlopakiem więc w sumie źle zrobiłaś. że olałaś. A poza tym nie każda znajomość prowadzi do związku: przecież kolegów, znajomych można mieć.

Tylko mi na nim zależy a mu chyba nie do konca :(

Ale na którym Ci zależy- tym z neta czy z imprezy?

tym z neta

Mi się wydaje, że bardziej zależy Ci na samym spotkaniu niż na nim. Bo dziwne to jest aby zależało Ci na kimś kogo nie znasz. Dopiero po spotkaniu na żywo będziesz mogła to stwierdzić czy Ci na nim zależy. Bo na razie żyjesz trochę jakby w iluzji ( i nie ma tu nic do rzeczy, że widzęliście się na skype)

Jeżeli po spotkaniu z Tobą będą jakieś deklaracje, a mimo to będzie chciał spotkać się z tamtą, to w imieniu tamtej umów się z nim w miejscu odległym od jego domciu, a potem oczywiście nie przyjdź (jako tamta). :D

nekromanta dzięki jakoś to przeboleje i postaram zdystansować się do tego co ma być to będzie :)

kiedy Wy sie wreszcie nauczycie , że na tych wszystkich portalach randkowych siedzą sami podrywacze gotowi pisać/mówić to co chce się usłyszeć byleby tylko zaruchac za darmo.

Powodzenia Mlecznagracjo. ;-)

boje sie ze tylko bedzie chcial dzwonic do tamtej a nie bardzo mam kogo podstawic :D:D:D

Czyli ja tez mam prawo tak sie zachować ?? Oczywiście, na razie to nic pewnego...

Ja kiedys tez gadalam z facetem przez portal. Bardzo milo sie nam rozmawialo,ale zaznaczyl w ktoryms momencie,ze ma obecnie kogos, na kim mu zalezy i znajomosc ze mna traktuje wylacznie kolezensko,choc tamto to jeszcze nic pewnego. No i co sie okazalo,ze tamta dziewczyna puscila go kantem i nasza znajomosc zeszla na powazniejsze tory. Moze ten Twoj rozmowca postepuje na tej samej zasadzie,nie wie jeszcze,co z Wami bedzie,wiec nie wyklucza innych.