Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfdfadfsdfdsfdaza

zwiazki na odległość

Polecane posty

Gość dfdfadfsdfdsfdaza

czesto sie odzywacie w ciagu dnia do siebie? czy jednen telefon wam wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
dlugo ze soba jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga nie wytrzymam
yy jak jest za granica to z reguły żadnego telefonu bo za drogo ,esemesy, z reguły 3-4 na dzien i jest oki, a nie ma go z reguły tydzien, dwa, i wraca na weekend:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
wasze zwiazki jakie staze juz maja?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututututuut
Rozmawiamy średnio po 20min dziennie przez telefon plus kilkanaście esemesów plus jakaś rozmowa na gadu. Co prawda widzimy się co dwa tygodnie na 3-4 dni, więc nie wiem, czy jest to taki klasyczny związek na odległość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
to dlugo,moj mezczyna po roku chcialby rozmawiac 1 dziennie i tyle,a ja czuje,ze w taki sposob sie traci wiezi ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututututuut
A jak często się widujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
co 10 dni ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roznie bywa, wkacje praktycznie cale cyzli ok 2,5 miesiaca...a poza wakacjami to roznie bywa czasem sie zdarza sie sie widujemy po miesiacu a czasem ze po 3 miesiacach, najdluzszy okres niewidzenia trwal 5 miesiacy, to byo jeszcze jak narzeczony chodzil do LO do klasy maturalnej czyl na poczatku zwiazku. Nasz zwiazek opiera si rpzede wszytskim na rozmowachn i wzajemnym zrozumieniu ale i scenach zazdrosci z mojej strony hehe ale zaufajnie ejst najwazniejsze. A rozmawiac mamy praktyznie zawsze o czym...chociaz zdarzaja sie dni gdy nie mamy obie az tak duzo do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzikowska
a ja mam z moim właśnie taki problem, rożni nas 300 km a odzywamy się rożnie, czasami kilka smsów dziennie, czasami milczymy, ale ucinamy sobie dłuższą rozmowę raz w tygodni tak ok. godziny... mi to nie wystarcza ale nie wiem jak juz z nim rozmawiać zeby mu to wytłumaczyc...macie jakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
mi sie wydaje,ze 10 dni to duzo, ale piec misiecy...szok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
pierdzikowska....wlasnie ja mam to samo, gdy mu zwracam uwage jest na jakis czas ok,ale znowu sie zapomina i malo sie odzywa..on mowi,ze poprostu taki jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututututuut
Nie no to z moim jest podobnie. Czasem też mamy dzień milczenia. Tylko, że ja nie narzekam, bo kiedyś było gorzej i dopiero od roku jest między nami cudownie, więc chwalę co mam. A jak reaguje na Twoje sugestie, że mało rozmawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
heh,a u mnie po roku jest gorzej bo mysli,ze nie musi pielegnowac zwiazku bo jestem i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zeby sie widziec musimy jechac do siebie pociagiem 9 godzin, autobusem w sumie to smao, samochodem jak nie ma korkow jakies 8 godzin ;pa normalnie to nie ma keidy sie widziec...albo jak przerwa w studiach,. albo jak urlop w pray ehhh.... dfdfadfsdfdsfdaza - niektorzy juz maja taki charakter ze sie malo odzywaja, ale coz...trzeba wytlumaczyc ze skoro nie mozecie sie codziennie widziec to chcesz chociaz rozmawiac zeby nie stracic wiezi z nim...powiedz ze potrzebujesz rozmowy z nim jak powietrza..przy tym udawaj ze zaczynasz plakac hehe - zawsze dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
izabelka,u mnie nie dziala.. ile razy o tym mowie,ze mi zle itp..to mowi"kiedys nie bylo telefonow i tez zyli" albo cos w tym stylu, mnie powoli to wykancza psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututututuut
Ou, to chamski tekst. Mojemu jak ponarzekam, że mało rozmawiamy, to mówi, że no "ja też potrzebuję rozmów z Tobą przecież", i, że "mówimy sobie chyba o wszystkim, prawda?" ale "wczoraj akurat byłem cały dzień zajęty" i "przecież wiesz, że mam akurat dużo rzeczy do zaliczenia". Jakoś się próbuje tłumaczyć i zazwyczaj mu wierzę i kończę temat, a potem nawet widzę poprawę. Ale ten twój, to na wszystkie tematy takie chamskie teksty rzuca? Może, prwada, nie ma aż takiej potrzeby rozmawiania. A próbowałaś mu pokazać "jak to jest"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
no jak probowalam, to dostalo mi sie ze jestem niedobra..kiedys spaalam do 12,on po 11 dzwonil(mialam wyciszony tel) i oczywiscie zaraz byl sms"nie to nie"-jak nie odebralam he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie...ja jak sie obraze o sie potrafie nie odzywac i nie odbierac tel..wtdy on dzwoni co chwile hehe :p Aletekst ze kiedys nie bylo telefonow ...coz...zapytaj sie wiec dlaczego z Toba jest, jaki jest sens waszego zwiazku, na czym on polega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trututututututuut
No to ładnie się wyżywa. Trochę to bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
on nie wierzy w miłość,uwaza ze chemia laczy dwoje ludzi..chlopak jest sparzony po 2 zwiazkach, mowi,ze od dawna juz tak mysli;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzikowska
do dfdfadfsdfdsfdaza my tez jesteśmy od mniej więcej roku i to jest dla mnie problem, bo ja się czuje jakby mnie olewał a on mi mówi ze po prostu pomaga mu to w tęsknocie- wtedy aż tak się nie wkurza ze jest miedzy nami taka odległość, ale do mnie to nie przemawia, a najgorsze jest to ze nie wiem jakich argumentów już użyć i tylko czekam aż się to wszystko rozpieprzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
ile pierdzikowska macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzikowska
23, 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfadfsdfdsfdaza
eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdzikowska
no eh, ja probowałam juz chyba wszytskich taktyk w jego wypadku mic nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×