Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana i zdezorientowana

bole brzucha, plamienia... znow guz?

Polecane posty

Gość zalamana i zdezorientowana

Chciialam sie tylko wygadac, a moze w sumie ktos mi doradzi... Moja sytuacja wyglada tak... w lipcu 2005 roku trafilam do szpitala (zapalenie wyrostka robaczkowego). na miejscu sie okazalo, ze wyrostek jest podrazniony, ale w sumie to nie od tego tak mnie boli brzuch. Wykryto u mnie miesniaka macicy (jakim cudem ginekolog wczesniej nigdy nic nie wykryl, do dnia dzisiejszego zostaje to tajemnica). Po zrobieniu wszystkich badan wyslali mnie do domu i kazali umowic sie na termin operacji. Po zrobieniu kolejnych badan (w tym markerow) stwierdzono, ze nie ma jednoznacznej pewnosci czy miesniak jest nowotworem zlosliwym czy, jak we wiekszosci przypadkow, niezlosliwym. Czyli jednak nieunikniona operacja, ktorej doczekalam sie dopiero w grudniu 2006 roku! Do tego czasu guz osiagnal rozmiary 10cm. nie chce opisywac co przezywalam... Po operacji zas niejednoznaczne wyniki histopatologiczne. jednak w koncowym efekcie ominela mnie chemioterapia. Jedynie dostalam przykaz, aby zazywac pigulki anty dla ustabilizowania mojej gospodarki hormonalnej. Tak tez zrobilam i robie nadal. Wyniki badan jak dotychczas mialam swietne. W sobote zlapal mnie ostry bol brzucha, ktory niestety przypomnial mi jak bolalo gdy mialam miesniaka. Symptomy dokladnie takie same. W poniedzialek poczulam sie lepiej, a tu wczoraj niespodzianka... Caly czas zazywam tabl. anty. Nigdy nie mialam zadnych problemow az tu nagle od wczoraj, przy 16 tabletce wystapily u mnie plamienia, trwaja do dzis. Nie zapomnialam zadnej tabletki, nie bralam innych lekow, nie bylam chora. I skad te plamienia? Do tego bolii mnie w podbrzuszu i juz sama nie wiem co mam myslec... znow powtorka z "rozrywki" i dorobilam sie nowego guza czy pigulki przestaja na mnie dzialac? Dodam, ze jest to 8 opakowanie Cilestu. Najglupsze jest to, ze teraz mieszkam za granica i nie jest tu tak latwo isc porobic wszelkie badania. Wszystko tu bagatelizuja, a panadol jest lekarstwem na wszystko... I co ja mam zrobic? Czekac do przyszlego czwartku na planowe krwawienie z odstawienia? Zaczac panikowac? Strasznie sie boje, ze znow sie pochoruje i... juz sama nic nie wiem. Wiem, wiem. Glupia jestem ze tu pisze o takich sprawach, ale niestety nie mam komu sie wygadac. Mam w sumie sporo problemow, chlopakowi tez narazie nie chce przyspazac wiecej... Jak sobie pomysle o tym co byc moze mnie znow czeka... odechciewa mi sie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi przykro i współczuję Ci,nawet nie mam pojęcia,co mozesz przechodzić!!!!niestety nawet nie wiem,co Ci poradzić!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×