Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weselna

Rok temu miałam ślub i wesele na 150, osób jak maci pytania chętnie odpowiem

Polecane posty

Gość Weselna

hej dziewczyny stwierdziłam, że przyda się pomoc kogoś " doświadczonego" w sprawie organizowania wesela. mam to juz za sobą. Duże wesele, duże poprawiny, szukanie zaproszeń, sukni itp, jak macie jakis problem pytajcie, chętnie odpowiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja mam pytanie ja
jak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselna
powiem tak..chciałabym przezyć to jeszcze raz! Najwspanialsza impreza na jakiej byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fragile22
Ile osób było zaproszonych a ile przyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselna
wykruszyło się ok 20 osób.( wczesniej powiadomili że ich nie będzie) 4 osoby nie przyszły na wesele bez wcześniejszego uprzedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjopphft
ja mam pyt. Normalnie mam tu czarny link, ale czy pojawily sie watpliwosci, rezygnacja i wiara ze to co robicie to akurat to? prosze oszczera odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajniki :
1. Jakie mieliście stoły - okragłe czy podłużne i czy się sprawdziły. 2. Wodzirej - czy miałaś + opinia. 3. Jakie zabawy weselne polecasz a jakie odradzasz. 4. Jakie aspekty wesela poleciłabyś, a przed czym przestrzegałabyś w oparciu o własne doświadczenie. 5. Jaka miałas piosenke na 1 taniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselna
do jjopphft z mojej strony jakoś kilka tygodni przed miałam straszne obawy...czy to ten, czy aby na pewno tego chce bo to przeciez na całe życie. Ale na kilka dni przed wszystko mineło a w dniu ślubu wiedziałam że to ten jedyny. Obawy to normalne bo to przecież jedna z najważniejszych decyzji w życiu do pytajniki 1. podkowa ale nie łączona: czyli na końcu sali nasz stół siedzieliśmy tylko my i świadkowie z parami i od niego odnogi po obu końcach 2 stoły z gośćmi ale te stoły nie były połączone z naszym- sprawdziło się- nie było przeciskania się można było podejść do każdego- polecam 2. wesele- miałam zespół w tym zespole grał tez DJ który grał w przerwach między graniem zespołu( całość imprezy prowadził wokalista- zresztą nasz znajomy prowadził impreze bardzo dowcipnie także było śmiechu) na poprawinach grał DJ 3.na peweno ODRADZAM tzw" Karetę" w moim wypadki żenada goście wogóle nie rozumieli co chodzi (do konkursu zgłosili się najbardziej pijani :)) polecam zabawę w przynoszenie różnych rzeczy typu: koszula męska, krawat- były jaja jak berety, sprawdziła sie tez zabawa w poznawanie po np. brzuchu- młodego było tyle lepiej że prowadzący powkładał facetom w rozporki różne warzywa typu pietruszka, kabaczek na filmie wyszło przezabawnie. 4. - podziekowania dla rodziców dla mnie są tragiczne my sie nie zdecydowaliśmy, podziękowaliśmy za wesele po wszystkim i te kiczowate książeczki co się daje...masakra my postanowiliśmy dać rodzicom część z uzbieranych pieniędzy. -Nie ma sensu pisać w zaproszeniach że zamiast kwiatów chce się coś tam, my prosiliśmy o kupony lotto a przytargaliśmy pół kwiaciarni kwiatów - odradzam karaoke w wykonaniu gości- TRAGEDIA - polecam urozmaicenia co by goście mogli się jakoś rozerwać: my mieliśmy znajomych przebranych za abbę, Michaela Jacksona w wyk. mojej siostry, pokaz tańca ognia w wyk. mojego kuzyna i naszą ekipę w z grupy rekonstrukcyjnej przebraną za Armię czerwoną ( wszystko zależy na kogo możesz liczyć, nam znajomi zrobili super niespodzianki) 5. 1 taniec- kocham Cie kochanie Moje Mannamm- bez udziwnień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjopphft
a czy mialas tak ze w trakcie tych gorszych dni(wiadomo ze wszyscy takie czasem maja) myslalas ze idziesz chyba nie w tym kierunku? Ja teraz czuje sie troszke poubiona on chodzi podminowany, zly, do tego problemy finasowe, nie klocimy sie ale dochodzi do dziwnych napiec ktore mozna wyczuc doslownie w powietrzu sama nie wiem troche sie boje ze tak juz bedzie, zanim bylo daleko to bylo bosko a teraz?? BOJE SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselna
ja rozmawiałam z przyjaciółkami, że chyba nie chce tego ślubu, że sie waham, chodziłam podminowana nic mi sie nie chciało..zrób sobie liste za i przeciw i sama zobaczysz jak bardzo kochasz swojego mężczyzne mi pomogło. Wszyscy mamy kłopoty finansowe i najczęściej na tym podłożu sa kłótnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeee no
tak miałam i ja , chodziłamzła ,kłóciłam się z narzeczonym , juz chciałam zrywać miesiąć przed weselem , ale się opamietałam :) weselna miałaś winietki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselna
tak miałam. Sprawdziły sie nie było zamieszania nikt nie nrzekał na miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabaczk w rozporki
??? Rozpoznawanie po brzuchu?? (jest też rozpoznawanie panny młodej po kolanie) - no sory ale akurat dla mnie te zabawy to żenada na maksa. I widzisz, z kolei u moich przyjaciół sprawdziła się zabawa "Kareta" - mnóstwo śmiechu a zero obciachu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cerin
Weselna- pytanie mam o sprawy prawne przed slubem.Czy to prawda.ze trzeba jeszcze przed slubem isc do urzedu stanu cywilnego? Myslalm,ze ksiadz wszystko zalatwia, bo szczerze mowiac nic nam nie powiedzial na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"sprawdziła sie tez zabawa w poznawanie po np. brzuchu- młodego było tyle lepiej że prowadzący powkładał facetom w rozporki różne warzywa typu pietruszka, kabaczek na filmie wyszło przezabawnie. " o kurde! ale żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cerin --> tak musisz iść do USC w tym mieście gdzie bierzecie ślub. najwcześniej 3 miesiące przed weselem, obowiązkowo z narzeczonym i aktami urodzenia. chyba, że urodziliście się w mieście w którym bierzecie ślub wtedy nie ma problemu. koszt wydania dokumentów do ślubu to 84zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×