Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sąsiad z dołuuuu

Podoba mi się moja sąsiadka....;/

Polecane posty

Gość sąsiad z dołuuuu

kurcze no... I chyba problemem jest to, że ja mam już 30 lat, a ona 21 (z tego co obliczyłem, jest na III r. studiów). Mieszka w bloku co moi rodzice, u których tymczasowo mieszkam, bo mam remont u siebie w mieszkaniu. Najzabawniejsze jest to, że pamiętam ją jak miała te naście lat, lata gimnazjum - liceum. I szczerze, to jakaś ładna szczególnie nie była, chociaż było widać, że potencjał ma. Potem gdy była chyba w mniej więcej maturalnej klasie - baaardzo wypiękniała. Ostatnio dysyć często ją widuję. Kończę pracę o różnych porach (godziny południowe) i ją mijam gdy ja wracam z parkingu, a ona idzie na przystanek (pewnie zajęcia). Wtedy ja się do niej głupio usmiecham:o, a ona jakby w ogóle mnie nie kojarzyła;/ pewnie kojarzy mnie tylko jak w bloku się widzimy ;] wczoraj akurat wysiadała z windy, to ja otworzyłem... powiedziałem jej (jak wtedy gdy jest okazja) 'cześć'. A wiecie co ona mi zawsze odpowiada? 'dzien dobry'!!! chyba za jakiegoś starca mnie ma:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwie sie 9 lat
różnicy to stary pryk z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
wierz mi - ona myśli o Tobie jak o "panu sąsiedzie w średnim wieku" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biściorek
9 lat to nie jest tak duzo przeciez:)) sama mam 20 lat i bez problemu umwaiwam sie z 30-sto latkami. zapros ja gdzies a mysle, ze sie zgodzi:)) Na jej miejscu gdybym ja miala taka sytuacje, ze podoba mi sie sasiad, ktory widzial jak dorastalam tez czulabym sie glupio, myslalabym ze on widzi wciaz we mnie dziecko dlatego nawet nie probowalabym aby on jakos sie mna zainteresowal:)) powodzenia:)) RAZ SIE ZYJE:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biściorek
A jak ona sie zachowuje? na ile lat wyglada?? Mysle, ze jesli jest wyrosnieta umyslowo i wygladowo jak na swoj wiek to roznica wieku nie bedzie tu problemem. na prawde wiem to z wlasnego doswiadczenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
wszystko zależy od tego czy ona gustuje w starszych panach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
wyrośnięta wyglądowo? eee, sorry, ale bardziej pasuje do 15latki niż 21 latki:o wygląda na taką mlodziutką - rownie dobrze pasowaloby do niej gdyby miała 17 lat. Wysoka szczupła blondynka (złoty kolor, naturalny) i duże niebieskie oczy. Fajnie sie ubiera, zarówno tak młodziezowo, ale i kobieco (widać, że wszystko markowe, zamożni rodzice). Nie, nie mieliśmy wspólnego dzieciństwa. budynek jest stosunkowo 'nowy' (mniej niż 10 lat). Ona była wtedy dzieckiem, a ja? juz studia zaczynalem. Widywałem ją raz na jakiś czas i naewet mi do głowy nigdy nie przyszło, żeby mogła mi sie podobać... W sumie dopiero 2 lata temu tak ja dostrzegłem. Na początku (2 lata temu) też jej mowiłem dzien dobry. Teraz uznałem, że 'cześć' będzie bardziej odpowiednie... chociaż kiedyś mi odpowiedziala cześć :P jak wychodzilem, ona wchodziła do bloku, ale było ciemno i pewnie nie widziała kto to i odpowiedziala z automatu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
aa, i kurcze. Nawet nie znam jej imienia :o a jak ją widzę, to nie mam okazji zapytać, bo się zawsze gdzieś spieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
też bym sie na jej miejscu śpieszyła gdybym czuła sie podrywana przez starego dziadka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie juz z tym
dziadkiem :/ a ty mozesz kiedys rzucic cos w tym stylu " a sąsiadka to mnie chyba nie pamieta" . Moze to bedzie jakis wstep do rozmowy. zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
ale przecież 30 lat to znowu nie tak dużo:P co o tym myslicie? Aha, i nie wiem czy kogoś ma czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
jeśli ją tak peszy Twoj podryw to oznacza tyle że ona jednak nie gustuje w starszych panach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie juz z tym
a skad wiecie co ja peszy :/ i w ogole czy ja peszy. moze faktycznie jest zabiegana. autorze- jak nie sporobujesz to sie nie przekonasz. co ci szkodzi? do odwaznych swiat nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autor powinien ogladnąć się za paniami w swoim wieku, ich jest pełno a nie za młodym ciałkiem, takie dziewczyny nie gustują w 30 latkach uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
no - spróbuj, ale jak Cię spławi to nie naciskaj, bo naprawdę nie każda dziewczyna leci na starszego faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie juz z tym
kobieta bluszcz co znacyz powinien? gdzie to jest napisane ze powinien wlasnie w swoim wieku a nie mlodsze? prosze pokaz mi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrób tak jak mój facet. Znajdź ja na naszej klasie i zagadaj. Potem wymieńcie się numerami gg i flirtujcie w najlepsze. Potem się spotykajcie na kawkę. Nomem omen mój (były juz) facet tez ma 30 lat i remont w mieszkaniu, więc kawki pili u niej, on biedak nie miał gdzie jej sobie zrobić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
czemu nie oglądam się za paniami w swoim wieku? oglądam się :) tylko żadna nie podoba mi się aż tak. Ta ma w sobie to coś, takie śwatło od niej bije... może przesadzam, wiem. Jej pies mnie chyba nie lubi, bo na mie szczeka zawsze :P (ale ma kaganiec).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
eeeeehh... pragnę zauważyć tylko, że nie każdy ma konto na nk. Ja nie mam. I akurat wątpię, żeby ona też miała. Jak wspomniałem wcześniej, nie znam jej imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara laden
oooo chłopie - jak jej pies Cię nie lubi to już pozamiatane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesmeralinda
Chyba nie ma sensu siedziec i sie zastanawiac co i jak... moze bys podszedl i sprobowal zagadac, umowic sie na kawe itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze dobbra rada
niech najpierw gdzieś ją zaczepi. np. przy windzie? i jakiś neutralny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
dzięki w ogóle za odzew. Wiem, że to troche głupia sytuacja. Mam nadzieję, że po mnie nie widać tego zainteresowania... ale jak ją widzę, to sama mi się 'buzia cieszy' :) Na to już nic nie poradzę. Może rzeczywiście kiedyś zagadam.... ale z reguły idziemy w dwa różne kierunki, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ooo co chodzi???
a po co ci ona? daj spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
eee ja bym zrobilam tak: Ty mowisz "czesc".. Ona dajmy na to mowi to swoje "dzien dobry" a wtedy Ty musisz szybciutko ja zagadac... ze np. "protestujesz na jej dzien dobry..bo jestes jeszcze mlody.. ze milo Ci bedzie jak bedzi eci mowic po prostu czesc:P i tu jakies np. mam na imie xyz..." i jakso gadke pproawdzic.. ze piesek ladny ale ze chyba Cie nie lubi..ze co robi... bla bla bla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna_
zapomnialam dodac: DO BOJU :P:D:);) mozesz zdac relacje :P jakcos sie wydarzy :D cos panowie tutaj dzisiaj (a moze nie tylko dzisiaj...) tacy jacys malo aktywni... niesmiali... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sąsiad z dołuuuu
wiem, żeby czegokolwiek się dowiedziec, muszę zagadać/działać. Normalnie nie mam problemów, żeby zagadać itp:) bo ogólnie jestem świadomy tego, że nieźle wyglądam :P ale ta jakoś mi sie umiejętnie wymyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×