Uwielbiam kochać się z nim, ale nienawidzę go z całego serca!

Nie wiem jak to powiedzieć, ale sex z nim jest obłędny. Kocham rżnąć się z nim, ale charakter ma okropny, stale na siebie wrzeszczymy. Już dawno zostawiłabym go, ale ten sex, jest jak magnes, nie potrafię odejść od niego, nie potrafię go zostawić. Najgorsze jest to, że on mówi o mnie podobnie. Nie możemy żyć ani razem ani bez siebie:(

jestes okropna.

Wiem, ale nie potrafię z niego zrezygnować. Odpowiada mi sexualnie jak mało który, ale pod innymi względami nie pasujemy do siebie. On też ma tego świadomość, dlatego tak trudno nam się rozstać:( Zupełnie nie umiem przerwać ten chory związek.

No, panno. Albo wóz, albo przewóz. Decyduj.

chorzy ludzie, chory zwiazek, co tu dodawac :D

:-/

tylko milosc byla. jak bylo dobrze to bylo zajebiscie, jak zle to makabra i tak w kolko

I tu mam problem, jestem uzależniona od jego ciała, zapachu, smaku. Nie potrafię zrezygnować z jego dotyku i czułości. Uwielbiam jego pieszczoty, żadne nie dogadza mi tak jak on! Ale jest też druga strona medalu, nie potrafimy ze sobą rozmawiac. Czy mozna tę stronę jakoś naprawić?

mialam to samo przez 7 lat a co było potem?

A uważasz że on w jakiś sposób się nad tobą emocjonalnie znęca, czy coś?

Mamy inne zdania na każdy temat, wrzeszczymy ciągle na siebie, żadne nie popuszcza.....i nie myslałabym o nim ani tęskniła gdyby nie ten sex...kiedy dopadamy do siebie to aż ziemia drży. Ale kłótnie ciągłe wykańczają mnie psychicznie:(

I ja tak mam.Niecierpię go ale ten seks...

No właśnie. Jesteśmy tylko dobrani sexualnie.

Obawiam się że jak odejdę,to już z nikim nie będzie mi tak dobrze

http://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_sztokholmski Podobne objawy, zamiast aktów litości (poprzez które oprawca zyskuje w oczach ofiary) podepnijcie sobie seks.

Pomyśl ile jeszcze czasu zmarnujesz? Skąd wiesz może gdybyś się z nim rozstała spotkała byś kogoś kto będzie miał wspaniały charakter i będziesz się z nim świetnie dogadywać do tego będziesz kochać go na maxa i będzie równie dobrze w łóżku ?:)

Mam dokładnie to samo. Dlatego trzymam się go z obawy że żaden już mi tak nie dogodzi.

Próbowałam, szukałam, ale żaden mi nie odpowiada, stąd moje powroty do niego. I tak od kilku lat.

Naprawdę spałam z b. wieloma,a taki trafił mi się tylko raz.Także nie tak łatwo trafić.