Jak zwrócić na siebie uwagę dziewczyny

Chodzę z dziewczyną do klasy. Jest naprawdę fantastyczna. Już od paru miesięcy siłuję się by jej wyznać, że na serio jestem w niej zakochany. Chciałem jej to powiedzieć tylko nie wiem czy ona chciałaby to usłyszeć. Jesteśmy właściwie dokładnymi przeciwieństwami: ona jest skromna, cicha i grzeczna jak anioł, ja jestem raczej awanturnikiem (a może tylko na takiego wyglądam...), a mimo to jestem cholernie nieśmiały, boję się że coś nie wypali. Nie wiem czy jej się podobam, czasem niby na mnie spogląda, i odnoszę wrażenie jakby się uśmiechała. Jednak bardzo rzadko ze sobą rozmawiamy, a chciałbym zwrócić na siebie jej uwagę. Nie ma chłopaka i raczej nigdy nie miała (troche mnie to martwi że może nie być gotowa emocjonalnie). Nie wiem czy, jak i kiedy powiedzieć jej to co czuję, bo w sumie poza szkołą nie mamy kontaktu, nie jesteśmy nawet przyjaciółmi. Dajcie mi jakieś rady tutaj lub na maila.

pożycz od niej gumkę skoro sie znacie ze szkoły

łooooooooooooo kurde rady dla mlodziezy czas zaczac a wiec drogi chlopcze... najlepiej to rozegrac przez internet skor jestes niesmialy:P proponuje zdobyc jej gg, no chyba ze masz... no i kombinuj! zagaduj co trzeba bylo do szkoly itp. jakis maly komlepement,, taka rozmowa od szkoly i np. co bylo trzeba zrobic na angielski itp. do tego jakie ma zainteresowania... jakie filmy oglada... i moze zaatakwoac ze do kina chcesz ja zaprosic..ale to powolutku musi si erozgryeac i nie wal od razu do niej ze sie w niej podkochujesz:D bo moze nie byc emocjonalnei na to gotowa:P (ile masz lat? stawiam ze max 14)

tia... trafiłaś z wiekiem - 14 Wiem że to co napisałem mogło idiotycznie zabrzmieć, pewnie dziecinnieję z wiekiem, albo albo mi sie z uczucia przewróciło w głowie xp

powolutku, małymi kroczkami ;) staraj się z nią często rozmawiać i przebywać (w miarę upływu czasu coraz więcej) i tak powolutku do celu (czyli pierwszego wypadu gdzieś ;) ) i pamiętaj abyś używał głowy do myślenia a nie tego niżej ;)

nie wypalaj od razu ze ona Ci sie podoba...bo nic z tego nie wyjdzie. Powoli i do celu.. krolewna dobrze mowi. Sproboj przez gg. Zagaduj co bylo zadane od slowa do slowa...po jakims czasie zaproponuj jej spacer..jeden drugi, trzeci.. pozniej zaproponuj odprowadzenie do domu po szkole itp. Ale pamietam jesli powie, ze nie cchce isc np. na spacer.. to nie nalegaj..bo to tylko pogorszy sprawe. Jak odmowi sprobuj inym razem ;) jesli tez nie jest ona co do ciebie obojetna.. to na pewo sie zgodzi. Zdobywaj ja..dziewczyny lubia byc zdobywane.. i lubia byc tajemnicze ;) pamietaj o tm ;) powodzenia

nie znoszę tej stronki ale mozesz zacząć od naszej klasy potem gg tak jak radza poprzednicy, zaczepaij ja o głupstwa zapytaj czasem co u niej, co porabia, potem zaproponuj robienie cos razem. Jak macie jakies zadania do rozwiazania w grupach, spróbuj wkrecić się do jej grupy, jesli robicie jakies projekty w kilka osob - masz mnóstwo możliwości

A dupa tam . Sa faceci ,którzy stanęli by na glowie i przebrali sie za modeli i manekinów i tak nie maja szans . Nie wiem od czego to zalezy ,ale mysle ze to trzeba miec juz w sobie . Żadne przebranie ,makijaż ,maska ,wyuczone gesty ,banknoty wystające z kieszeni ,autko za pól miliona nie zastąpi tego czegos co sie podoba kobiecie . Zyje juz długo na tym świecie i przerobilem juz wszystko . Albo ktos przyciąga do siebie kobiety albo odpycha i tak bylo jest i będzie . Niestety to jest smutne . Myślicie ze kilka milionów kawalerów w Polsce chca zyc samotnie czy musza zyc samotnie ?