Gość newka Napisano Kwiecień 2, 2010 Ratunku!Przedwczoraj ok. 20.00 miałam założony aparat stały. @, która mi go zakładała, powiedziała, że robi to tak jak własnemu dziecku. Po powrocie do domu zauważyłam, że odkleił się jeden zamek, potem jeszcze dwa, a na rano kolejne trzy. @ wjechała na święta i będzie dostępna dopiero we środę po świętach. Jestem więc UGOTOWANA!!!, z najdroższym liczydłem świata na zębach. Liczydłem, bo zamki przesuwają się po drucie, jak koraliki liczydła. Wygląda to obrzydliwie, nie wychodzę z domu i w święta nie pójdę nawet do kościoła. Napiszcie, czy komuś przydarzyło się to, co mnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach