Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa

co robicie po wstaniu z lozka?

Polecane posty

Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa

jak wyglada Wasz poranek? od razu idziecie pod prysznic i jecie sniadanie? czy odwrotnie? a moze jeszcze inaczej? ja wstaje, pije 3 kawy i dopiero moge cokolwiek zjesc i sie wykapac:/ wczesniej nie mam sily...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dokladnie tak samo
W szlafroku pije 2-3 kaw , pale papierosa i dopiero potm moge zaczac dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa
no, zapomnialam, do kawy pale kilka papierosow... zastanawiam sie, czy jestem w tym osamotniona, grrrrr i, cholera, jak to zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja idę pod prysznic, później kawa i śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka ja do kawy nie palę, bo u mnie w domu się nie pali wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona, uswiadomiona
ja tez najpierw myje zeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyleczona, uswiadomiona
wlasciwie to jczesciej sikam, a pozniej myje zeby czy tylko ja mam takie uczucie po przebudzeniu jakby mi kot nasr...l do buzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rano...
sikam, myje się ,wypijam 2 kawy, wypalam kilka papierosów, ogarniam wirtualną farmę :p , myję zęby (dopiero po wypiciu kaw bo nienawidzę miętowego smaku kawy) i dopiero jestem zmobilizowana do obowiązków...aha rano się myję - nie cierpię rannego prysznica...prysznic biorę w środku dnia i wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa
cholera:D to kilka osob ma tak, jak ja:D ja wstaje, gotuje wode na kawe, ide siku, pije kawe, pale:/ w miedzyczasie internet - poczta, jakies tam wiadomosci, itp, i dopiero po 2-3 kawach wlasnie w szlafroku jak menda, jestem w stanie sie wykapac, pozniej cos zjem i dopiero moge sie malowac, robic wlosy i wyjsc. wstaje ok. 10-11, sniadanie jem kolo 14-15, to jest straszneeeeeee jak sie odzwyczaic? ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
blanka kaszankaaaa - to ile masz rano czasu na to wszystko???? Ja niestety nie mam czasu na włóczenie się w szllafroku rano, kawa w biegu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec i prostak...
patrzę z nadzieją na zegarek, że jeszcze nie muszę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa
no mam mnostwo czasu, bo nie pracuje. tylko studiuje, a zajecia mam wieczorem, bo tak lubiel;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttrrrrrrrrrrrr
blanka wstaejsz 10-11? to gdzie ty pracujesz ze takie godziny? pwnie gdzies w markecie na ziaany co? bo w biurach czy bankach nie ma takich godzin :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
mój poranek 1.wstaję 6.03-6.08 2. robię psu żarcie 3,robię dziecku śniadanie do szkoły 4.robię sobie coś do jedzenia do pracy 5. robię kawę, którą piję w międzyczasie 6.myję się 7.ubieram się w przyotowane wieczorem ciuchy 8. makijaż 9. spacer z psem 10. 6.55 - budzę dziecko 11. 6.58- wychodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttrrrrrrrrrrrr
maoomi budzisz dziecko a ono samo co ppotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
i tak dzień w dzień--jak automat! Nienawidzę tego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
no jest już na tyle duże ,że sobie poradzi, poza tym mąż śpi w druim pokoju, ale on na 10 do pracy, a dziecko musi na 8 , jakbym liczyła na męża -to dziecko byłoby wiecznie spóźnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttrrrrrrrrrrrr
aha i samo sie szykuje i idzie do szkoly, zamyka mieszkanie a maz spi dalej? ile ma twoje dziecko ze nie proeadzacie do szkoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka - kaszankaaaaaaaaaaaaaa
dzieki za odpowiedzi ide juz spac, dobranoc wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
no dokładnie tak jak mówisz.... 12,5 roku- szkoła 100 metrów od domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttttttttttttrrrrrrrrrrrr
no tak to duze juz jest rzeczywscie wiec juz macie mozna powiedziec luzik i tak się martwic nie musicie, fajnie ze juz odchowane takie , a planujecie jeszcze jedno moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmoiiiiiiiii
cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×