SZCZERZE - Jesteście szczęśliwe??

Proszę o ogólne, szczere wypowiedzi...

tak, jestem szczęśliwa :)

nie! bo stracilam prac, ktora kochalam i teraz mam taka do ktorj sie zupelnie nie nadaje i sie tylko stresuje...gdyby nie to bylabym przeszczesliwa ...a jeszcze 2 miesiace temu bylam naprawde rpzeszczesliwa...ale coz trzeba sie cieszyc tym co jest

A jaka to była praca?

tez stracilam prace w ktorej bylam szczesliwa, obecnie nie mam zadnej :|

Ja tak jak Tiramisu:-o

tak jestem szczęsliwa bo mam normalnego faceta który mnie kocha i rozumie, mam pasje które moge rozwijać i nie mam powowdów żeby narzekać.

A po ile macie lat? :)

ja 24

a co ma wiek to bycia szczesliwa?

no właśnie? nic nie ma 39

ja jestem szczęśliwa, mój mężczyzna wraca już za kilka dni do mnie, mam powody by być z siebie dumną, wszystko jest w porządku. i nawet fajna nuta w winampie wskoczyła ;)

Też uważam, że nie ma nic. Pytam, żeby wiedzieć, czy może jesteście w moim wieku, czy starsze...

bywam szczesliwa

szkoda ze ja brzydki i za stary :-( ale coz takie jest zycie

Jestem szczesliwa, bo wreszcie po 30-stce mam normalny zwiazek, kocham i jestem kochana. Warto bylo czekac.

Tak jestem szczęśliwa i spełniona bo mam kochanego mężczyznę z którym mam ukochaną córunie

szczerze - nie jestem szczęśliwa. Pod moim uśmiechem kryją sie korzkie lzy, ktore wylewam nocami. Nawet teraz.. Mam chłopaka, ktory mnie kocha, niby niczego mi nie brakuje.. a jednak nie ma najwazniejszego.. :( codziennie bije sie ze swoimi myslami ...

uupp Ja .. hm. szczesliwa :)

ja jestem szczęśliwa :) a Tobie czego brakuje co? opowiedz co jest takiego,że płaczesz:( do--> sama-onnaa

hm. tęsknię za moim błym. to byla moja 1 milosc.. i pozostanie juz na zawsze .. mimo , ze mam innego ...

a mezczyzn sie nie tyczy to pytanie? ja osobiscie nie jestem szczesliwy. Dlaczego? Nie mam prawie zadnych kontaktow towarzyskich przy 23 latach na karku. Spedzam wiekszosc zycia przed komputerem i nigdy nie mialem dziewczyny poza jednym e-zwiazkiem przez internet trwajacym cale 3 miesiace. Teraz gdy sie zakochalem w dziewczynie z grupy na uczelni - okazlao sie ze jest zajeta i jak slucham jej rozmowy z chlopakiem to czuje, ze go kocha. Lipa lipa i jeszcze raz lipa. Ale czasy gdy zalilem sie nad soba juz minely i teraz staram sie podchodzic do tego inaczej, przez co jest mi duzo lepiej, acz nadal moja sytuacja sie nie zmienia, ale moze kiedys..

trudny orzech.. masz faceta myślisz o innym, wiesz co ex zrobil .. ze nie warto i nie mozna wrocic a mysli sie codziennie przed snem jak bylo cudownie..

ojej to na prawdę nie dobrze 1 miłość jest niezwykła i zawsze pozostanie sentyment...

tym bardziej, ze bylismy ze soba 4 lata . byly plany ehh

ja jestem

ja tez jestem i chce byc coraz bardziej

nie jestem szcześliwa ,życie jest podle