ciąża... co zrobić???

za 3 miesiace skoncze 18lat.. szkoły nie mam jeszcze skonczonej, jestes w drugiej klasie liceum.. pare dni temu zrobilam test ciazowy i wyszedl pozytywny.. z chlopakiem zastanawiamy sie czy nie usunac.. nie wiem co zrobic :( jestem jeszcze mloda cale zycie przede mna... ale z drugiej strony jak usune to moge juz nigdy nie miec dzieci i wogole miec wyrzuty sumienia.. wychowac dziecko bym dala rade tyle ze z pomoca rodzicow bo sama jeszcze nie zarabiam .. chcialabym najpierw skonczyc szkole, miec swoj dom, prace itp. i dopiero wtedy dziecko.. ehh nie wiem co robic :( co wy sadzicie?? tylko nie piszcie mi ze trzeba bylo myslec wczesniej itp. itd. poprostu odpowiedzcie co wy byscie zrobily na moim miejscu??

jakbym miała 18 lat to ....

Na szczescie my nie jestesmy na Twoim miejscu,a opinie i tak beda podzielone a Ty i tak wraz z chlopakiem musicie podjac sami decyzje.

Decyzja do Ciebie należy, ale jeśli usuniesz to będziesz żałować...

tak wiem ze sami musimy podjac decyzje ale chcialabym sie jednak dowiedziec jakie sa wasze opinie na ten temat...

wiem ze bede zalowac i wogole ale chcialabym jednak wychowywac dziecko za swoje a nie za pieniadze rodzicow... chcialabym jeszcze skorzystac z tego ze jestem mloda.. ale tez ta ciaza cos dla mnie juz znaczy , nie traktuje tego jak jakiejs zabawy czy cos dlatego nie wiem co zrobic :( moj chlopak ma 22 lata i powiedzial mi tak ,,usuniemy to dziecko bo mlodzi jestesmy i po co nam teraz dziecko, jak sie sami dorobimy to wtedy pomyslimy..'' ehh ale boje sie tez ze jak usune to juz nie bede mogla miec wiecej :(

Ja nie potrafię Ci doradzić..

moja opinia: zrobisz jak uwazasz .usuniesz pozalujesz,a na przyszlosc radze pomyslec o antykoncepcji.

A Twoi rodzice beda mogli i chcieli zaopiekowac sie Toba i dzieckiem?,na jakie wsparcie mozesz liczyc ze strony chlopaka.

na pewno dacie rade wychować, potem bedziesz żałowac. teraz jest mnustwo diewczyn które zachodza w ciąze w twoim wieku, jakoś daja sobie radę. Musisz to sobie przemysleć, a wydaje mi sie ze nie chcesz usuwać...

Jeśli zabieg przeprowadzony zostanie dobrze, to nie jest powiedziane, że nie będziesz mogła mieć dzieci potem, tylko nie myśl, że namawiam Cię do usunięcia.

omg facet, który radzi dziewczynie, żeby usuneła dziecko, to nei facet :/ ja bym się martwiła, ze to z nim ci sie przydarzyło a nie samaym dzieckiem.. ja na twoim miejscu na pewno bym nie usunęła, tyle wiem. Szkolę możesz zaocznie skończyć.

Liceum zaocznie? Pierwsze słyszę, ale mniejsza o to. Wydaje mi się, że nie usuniesz i jeśli nie usuniesz to będzie to dobra decyzja.

powiem tak.. moi rodzice napewno tez by chcieli abym najpierw skonczyla szkole itp. ale wiem ze itak by mi pomogli, takze na nich moge liczyc ale jak juz pisalam chcialabym wychowywac dziecko za swoje... nie wiem czy jestem gotowa na bycie mama ale napewno wiem tez ze bede zalowac.. naprawde nie wiem co zrobic :(

po 1 nigdy bym nie usunela ciazy! po 2 jesli kochacie sie bardzo z facetem poradzicie sobie jesli macie wyrozumialych rodzicow kochajacych to wam pomoga! moja kuzunka w tym samym wieku byla w ciazy zaraz po 18 3 miesiace jakos a teraz obronila mgr... z brzuszkiem na studia chodzila.. a teraz ma dom meza ogrod.... dziewczyno masz myslec pozytywnie... u mnie w rodzieni prawie kazda kuznka w wieku 18 byla w cizy i jakos skonczyly szkole i radza sobie doskonale;-) nie msyl o usunieciu zrobisz najgorszy blad w sowim zyciu.... a jesli tak naprawde nie chcesz dziecka to sa adopcje a nie odbieraj zycia!! a po za tym skoro tak myslisz ze zycie przed toba to trzeba bylo sie zabezpieczac lub do lozka nie isc.

ok dziekuje wam za opinie. przemysle sobie wszystko jeszcze porzadnie...

Posluchaj najistotniejsze to,to ze mozesz liczyc na wsparcie,jesli sie go ma to nie ma sie nad czym zastanawiac z pewnoscia w tym wieku dla dziewczyny nie jest szczytem marzen zostac mama,ale z tego co piszesz ,napewno dasz rade a czas pozwoli Ci sie oswoic z mysla,ze bedziesz mama i stanie sie to tak naturalne jak codzienne spozywanie pieczywa. Nikt nie mowi,ze bedzie latwo,ale i zle tez nie,to wszystko zalezy od wsparcia najblizszych,to podstawa.