złe słowa, czy wierzycie w ich moc?

czy wierzycie w to że słowa wypowiedziane w gniewie moga wyrzadzić komus krzywdę?

nie kumoś, ale tobie tak bo zła energia gromadzi się w tobie i powoduje zakrzepy i pecha :P

to chyba oczywiste ze wyrzadzaja krzywde np. chłopak Ci powie ,,ty glupia kurwo'' ? nie zabolaloby? mnie by zabolało...na szczescie tak nie mowi :D

ja kiedys życzyłam komus w gniewie smierci i ta osoba miała tragiczny wypadek i zmarła. Teraz to do mnie powraca, co troche jakies nieszczęscia. Ta osoba wyrządziła mi dużo krzywdy, bardzo cierpiałam przez nia.

tak słowa w gniewie o wiele więcej ranią niż uderzenie w policzek zwłaszcza ze mogą też nieszczęścia sprowadzić na to osobę nawet śmierć jak u nas było matka w kłótni życzyła własnemu synowi by się zabił na zakręcie tydzień nie minął i się zabił na zakręcie

osobiście sądze że same słowa nie zdarza sie - życie jest bardzo zaskakujące i układa los dziwniej niż w niejednym filmie. Myśle że ty mogłaś to ew sprawić pośrednio - życzyłaś mu tego, on się tym podświadomie zasugerował i już podświadomość sprowadziła na niego to że doszło do wypadku. Podobnie tamten syn pewnie bał sie tego wypadku i w koncu do tego doszło u mnie tak jest jak jezdze rowerem - wmówiłam sobie że jestem łamagą rowerową i prosze za każdym razem jakiś wypadek i wszystkie moje blizny są po rowerowych przygodach :) raz praweie wpadlam do rzeki nawet ze skarpy :) nie powinnaś mówić takich rzeczy bo ludzie sie sugerują nimi podświadomie powinnaś sobie wybaczyć, naprawde tego przecież nie chciałaś - gdy sobie to uświadomisz, pech sie od ciebie odwróci

Strasznie mnie dreczy to ze tak jej zyczyłam, bo przecież wcale tak nie chciałam...

Ona nie wiedziała ze jej tego zyczę. Pobiła mnie i długo lezaqłam w szpitalu, nie mogłam zniesc tego że po tym co mi zrobiła jest szczęśliwa a ja cierpie, wydawało mi sie to niesprawiedliwe. a teraz żałuje tamtych słów wypowiedzianych w gniewie..

można samemu na siebie nieszczeszcia sciagac myślami i grzechem i dla tego jest tyle nieszczęść na świecie

myśle że to był przypadek, ty na pewno nie moglaś tego sprawić! nie zadręczaj się tym, odetchnij świeżym wiosennym powietrzem i pogódź się z tym jak ułożyły się sprawy. Jak widać los odpłacił jej sam za to co okrutnego zrobiła. Za wszystkie złe rzeczy dosięgnie nas kiedyś kara. Myśl raczej o tym co ty możesz dobrego zdziałać. Widać że jesteś dobrym człowiekiem. :)