Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samoootna

Zostawiła mnie po 7 latach

Polecane posty

Gość samoootna
Nie twierdze, że nie sama. Ale nigdy nie pozwoliłam się nie szanować. NIGDY mna nie pomiatał !!! Przyznaje jestem słaba ale nidgy nie zdazylo sie zeby powiedzial na mnie cos złego nigdy, zeby mnie uderzył nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawiał cię 4 razy a ty piszesz, ze nigdy tobą nie pomiatał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niie no trszke sie zgadzam boo moze jestes sobie troszke tego winna bo bedac razem powinniscie kazdy z was miec swoje osobne zainteresowania a ty calkowicie uzaleznilas sie od niego aa tak nie powinno byc - ale to go nie tlumaczy . NOo musisz sie pogodzic z tym i tyle i tylko zalezy od ciebie jak sobie z tym poradzisz ;) i jak to rozegrasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawiał cię 4 razy a ty piszesz, ze nigdy tobą nie pomiatał??? - mysle ze to nie tak ;) boo latwo mowic ...ja tes nie dam sobie w kasze dmuchac a bylam w podobnej sytuacji ;) ale jestem psychologiem i jakos sobie z tym poradzialm i wiem ze TY tez sobie poradzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sania498 to go tłumaczy całkowicie. Robił to na co mu pozwalała autorka. I wszystko w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tlumaczy -nie tlumaczy. nie o to chodzi tutaj tylko o to zeby pomoc zrozumiec "cos " naszej autorce ;) prawda jest jaka jesr ze i moze jest sobie sama winna ale nie o tym tu mowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów się z Toba nie zgodzę. Autorka, aby sobie pomóc, musi zrozumiec sytuację w której się znalazła. Bo płacze z cyklu o Boze jaka ja jestem biedna, a jaki on drań, a ja go tak kocham...w niczym jej nie pomoga. Utwierdzanie jej w przekonaniu, ze on jest podły też nie pomoże. Bo za chwile się okaże, ze on znów zechce wrócic na tydzień lub miesiac. On to pikuś. Problem tkwi w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achaaa.................
mowisz, ze nigdy nie pozwolilabys zeby cie uderzyl, pomiatal Toba ........ moja droga a uwazasz ze takie rzucanie Ciebie i powroty a takze rozstanie sie poraz enty z Toba, ze swoja narzeczona to myslisz ze co to jest???objaw szacunku do Ciebie??? Tyle razy ile odszedl i wracal tyle razy Cie nie szanowal, a raczej Twoich uczuc i wybacz ze to powiem ale to zwykla ciota nie facet- za pierwszym razem kiedy odszedl powinien zrobic to na zawsze by dac Ci szanse na ulozenie zycia a on co??/wracal bo mu wygodnie>???? i Ty mowisz ze nie dawalas soba pomiatac??? Robil z Toba emocjonalnie co chcial a Ty tu mowisz o szacunku??no wybacz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekacja autorki jest normalna
i daj sie Jej wyzalic, wyplakac...klasyczna reakcja po rozstaniu i emocje powinna z siebie wyrzucic, a nie tlumic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achaaa.................
racja- normalna reakcja ale jest tez tak, ze czasami inne osoby moga podpowiedziec cos czego osoba ktora cierpi nie widziala wczesniej. Mysle, ze ona byla juz tak emocjonalnie uzalezniona od tego kolesia, ze zapomniala jak powinien wygladac zdrowy zwiazek. Moze ktoras z nas jej przetlumaczy to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rekacja autorki jest normalna
zaraz po rozstaniu to czas na smutek, pozniej przychodzi etap analizy, teraz niech placze do woli a niw wypiera te emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol2.pl
Mnie chłopak zostawił (zdradził) po 4 latach. Też były wspolne plany itd. Załamałam się strasznie, myslalam o najgorszym.. byl dla mnie wszystkim. Teraz wiem, ze jest wiele fajniejszych facetow. Poznalam po roku innego i jestesmy ze soba szczesliwi. Ten traktuje mnie jak prawdziwa ksiezniczke, a tamten zaluje, ze zrobil co zrobil, ale juz za pozno !! Niedlugo bierzemy slub :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol2.pl
NIE załamuj się. Jesteś młoda. Cały świat stoi przed Tobą otworem. Wyjdź do pabu, napewno kogoś poznasz jeśli nie masz przyjaciol i koniec z samotnością ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol2.pl
Ktoś wyżej ma rację pisząc , że najważniejsze jest dobre nastawienie psychiczne. Za jakiś czas przejdziesz z etapu "tak mi źle" do analizy zwiazku i dopiero wtedy zauwazysz, ze to nie był facet warty Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achaaa.................
Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoootna
Dziękuje wszystki za ardy. Są naprawdę bardzop cenne. Zastanawiam się cały czas, myślę. Myślę, że napewno macie rację, szkoda tylko, że tak trudno te rady wprowadzić w zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monax88
halo halo samotna jak się ułożyło daj znać jestem w tej samej sytuacji;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KM1977
Moje trogie a mnie zostawił mąż po 1,5 roku po ślubie. Wykorzystał, bąbał mnie przez 7 lat, znudziłam mu się i do widzenia, znalazł sobie inną panienkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-rka
wychodź, zajmuj się czymś, sprzataj, gotuj, idź na spacer, na zakupy. Wiem, że nie chce się, że najchętniej patrzyłabys w sufit i czekała, az on wróci. Ale to nie pomaga, 3 tygodnie temu zakonczył się mój 6 letni związek, wiem co czujesz. Ale pomyśl sobie, masz rodziców, rodzinę, dla nich musisz dawać sobie radę, masz cele. Życie toczy się dalej i będzie toczyć. Pomyśl o sobie, zrób coś tylko dla siebie. To są naprawde cenne rady, które Ci tu wszyscy udzielają, na poczatku bedzie bolec, to normalne i byłoby dziwne, gdyby nie bolało, ale to minie, na wszystko trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×