ona jest starsza a moi rodzice...

mysla ze chce mnie wkręcic w bachora. odradzaja mi zwiazek z nia, mowia ze nigdy mi w niczym nie pomoga i nie potrafia zaakceptowac naszej milosci, roznica to 6 lat co robic?

Rodzice czasem mają rację

tyle ze nie ma mowy o żadnym dziecku, jak mam ich przekonac?

poradzcie co robic powaznie mam problem

A po ile macie lat?

ja 24 ona 30 i dzisiaj bylo niezbyt przyjemnie w trakcje sniadania wielkanocnego mnostwo pytan i upierdliwosci

Jesteś dorosły i masz prawo decydować o własnym życiu!!!

Co nie zmienia faktu, że rodzice może widzą coś, czego Ty zakochany nie dostrzegasz. Przemyśl to co mówią i przyjrzyj się temu z boku. Postaraj się też przekonać rodziców do swojej dziewczyny.

poznalam mojego narzeczonego gdy mial 17 lat, ja milam wtedy 22 lata. Glupio mi bylo ze jest mlodszy ale co robic? milosc nie wybiera. Jego mama myslala ze chce go naciagnac na dziecko...tak jak Twpoi rodzice...a teraz po ponad 4 latach nadal go na to dziecko nie naciagnelam, ogolnie to przekonala sie do mnie po jakims czasie, ale tak jak wspominalam to wymaga duuzo czasu i cierpliwosci i przede wszytskim pokazania ze laczy was milosc. Tylko tyle...byc milym, cierpliwym, tlumaczyc i czekac az sie do niej przekonajja. Jej na pewno tez jest ciezko. Znam to uczucie ;/

dzięki za rade a najlepiej czym ich przekonac? czesto z nia u nich bywac czy przeciwnie bo boje sie ze moze to przyniesc odwrotny efekt

dzięki, to daje nadzieje

wiesz co moi rodzice zawsze powtarzali, ze to sie predzej czy poznieu skonczy, jego mama tez, ze bedzie mial duuzo dziewczyn sratatata i ogolnie wiesz...wiecznie problemy robila...ile ja wtedy stresu przezylam i sie naplakalam. Ale coz...po prostu trzeba trzymac na swoim i tyle to wasze zycie! Musza to zaakceptowac i tyle.

Jeśli mieszkasz razem z dziewczyną, to zapraszajcie często Twoich rodziców. Swietna okazja, żeby mogli ją bliżej poznać, a przy tym pokaże że umie gotować, sprzątać i że o Ciebie dba.:-))

dzięki, podnioslo mnie to na duchu :)

Z każdej sytuacji jest wyjście. A jeśli naprawdę się kochacie, będziecie razem pomimo przeciwności. Będzie dobrze:-))

6 lat to żadna różnica tak naprawdę

faceta jak mial prawie 18 lat, a ja prawie 23 i na poczatku dziwnie zareagowali rodzice, ze jak to, 5 lat roznicy, zupelnie inne etapy zyciowe, ale jest ok, zrozumieli ze to nie chwilowa zabawa :) powodzenia :)