Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie będę niewolnicą

czy to że nie jestem "normalną" kobietą robi ze mnie podczłowieka?

Polecane posty

Gość nie będę niewolnicą

normalną w domyśle - kura domowa zasypana garami i praniem po "w chuj zmęczonym" mężczyźnie, z gromadką rozwrzeszczanych bachorów pod nogami i pracą na ćwierć etatu, bo przecież praca w domu to jedyny priorytet? zbliżam się do trzydziestki, faceta nie mam i mi z tym dobrze, dzieci nie zamierzam mieć, sprzątać po nikim nie chcę i nie będę, a już po facetach, którzy się rozsiądą i czekają na służbę to szczególnie (obraz całej mojej rodziny - koniec obiadu, faceci siedzą jak książęta i komentują baby bijące się o talerze do zmywania, ja biorę jedynie swój i jestem wyklinana, bo przecież kobieta jest stworzona do usługiwania zmęczonemu po obiedzie mężczyźnie!), pracuję dużo i pracować zamierzam do usranej śmierci, bo tak lubię. i właśnie dlatego jestem podczłowiekiem w mojej rodzinie - święta, uroczystości rodzinne, zwykłe obiady, ZAWSZE lecą komentarze w moją stronę. a to jestem nieodpowiedzialna, a to durna, a to niewychowana, a to nie jestem kobietą, bo jak mogę tak mówić, że dzieci mieć nie będę, a to lamenty, że chyba mam niezdiagnozowane ubytki w głowie :o :o siedzę i wyję, pierwszy raz w życiu wyję z powodu rodziny, przysięgam, że ostatni, bo więcej się na zjazdach rodzinnych nie pojawię. czy tylko moja rodzina ma tak nasrane, czy to może rzeczywiście ze mną jest coś nie halo skoro chcę żyć po swojemu i nie dam sobie wsadzić siodła na plecy, żeby facetowi było przyjemnie? bo czuję, że zrobili mi pranie mózgu skoro mam jakieś wątpliwości 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czym sie przejmujesz:) Znajdź ludzi podobnie myślących i w ich towarzystwie przebywaj:) Wbrew pozorom coraz więcej kobiet zaczyna myśleć o sobie a nie o służeniu facetom/społeczeństwu-bo tak wypada/tak już jest... Myślę ze z czasem coraz więcej ludzi opuści stereotypy:) wbrew pozorom coraz więcej jest kobiet które żyją pełnią życia,wybierają świadome macierzyństwo/bądź brak dzieci:) Kobiecie nadal w tym kraju nie jest łatwo-staram się o posadę kierowcy i wiem że patrzą na mnie z politowaniem choć nikt nawet nie widział jak radzę sobie za kółkiem:) bo po co-jestem babą,młodą baba, i zadbana-wystarczy żeby mnie skreślić:) A to właśnie przez "rodzinę" u mnie jest to samo, dlatego święta i inne tego typu uroczystości spędzam z daleka od nich, lub w gronie przyjaciół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcsd
pitolisz - u nas w WPK jezdza juz kobiety i to całkiem sporo , wiec jak chcesz to masz prace od zaraz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcsd
biedne takie wiecznie sie ich ktos czepia , wiecznie maja najciezej , juz słuchac sie tego nie da ! dobrze ze nie ma takich bawołów wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labradorka :)
z całego tego watku spodobały mi sie tylko te " niezdiagnozowane ubytki "...;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labradorka :)
i coś ci powiem autorko - skoro masz takie wyobrażenie o zwiażku , o małzeństwie , o odzieciach i odpowiedzialności - masz racje. Nie wdawaj siew żaden poważny zwiazek - bo on po prostu nie wypali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×