Prezent dla przyjaciół - czy to będzie obciach?????

Jestem młodą osobą, jeszcze studiuję, zarabiam niecałe 2 tys zł na rękę. Musze się utrzymać za taką sumę. Moi przyjaciele, z którymi chodziliśmy razem do podstawówki, znamy się od dziecka, znają się nasze rodziny - biorą ślub za miesiąc. Pytałam, co by chcieli dostać, ale oczywiście nie powiedzieli nic, tylko żebym przyszła na ślub i się nie przejmowała prezentem. Ale chciałabym im coś dać. Jeśli dałabym pieniądze, nie mogę dać mp. 100zł, bo to dziwne, tak na odczepnego wydaje mi się. Mam takie poczucie, że jeśli dam tylko pieniądze, powinno to być minimum 500zł. Ale czy to nie jest dziwne, dawac przyjaciołom pieniądze? Myślałam jeszcze o podarowaniu im zastawy z... ich zdjęciem, które im dawno temu zrobiłam. Tzn. ich zdjęcie ozdobiłoby np. 6 białych, zwykłych, prostokątnych talerzy. To taki bardziej osobisty prezent. Ale nie wiem, czy takie coś im się przyda... Czy wypada dac przyjaciołom pieniądze? Albo jakiś skromny prezent, obiony po częsci przez siebie? Np. talerze z ich wizerunkiem lub plakat na którym będą oni a który przygotuję ja? To pewnie nie będą drogie prezenty:(

Zastawa do kawy to ładny i fajny prezent. Ale taka zwyczajna, dla mnie takie z zdjęciami to zalatują kiczem. I sama bym nie chciała jeść z takiej zastawy.

Zestaw do kawy, tzn. filiżanki czy ekspres czy co konkretnie?:) Chciałam też dodać, ze od 3 lat pracuję jako fotograf i fotoedytor, te zdjęcia chyba nie są kiczowate. Mam nadzieję;) Nie widziałam listy prezentów, oni powiedzieli, ze lista jest dla rodziny. Że nie chcą, zeby przyjaciele kupowali jakieś drogie prezenty. Trochę się boję, ze dostaną to samo od kogoś innego:( Dodam też, że od 2 lat mieszkają razem, w kompletnie urządzonym mieszkaniu, nie brakuje im szklanek, mikrofalówki, tostera, czajnika, talerzy i w ogóle niczego;) Więc domowe wyposażenie nie wiem, czy nie jest ryzykowne...

i to sa właśnie (nie)uroki tego, jak Państwo młodzi już mieszkają razem w wypozażonym mieszkaniu... :)

No tak:) Dlatego myślałam o pieniądzach, ale za 500zł to nawet nie pojadą na weekend w góry. Nie wiem, czy to ma sens. A takie tańsze, bardziej osobiste prezenty.... nie wiem, czy wypada dawać na ślub.

Możesz dać np 300 zł plus osobisty prezent. Taki plakat oprawiony na pewno ich ucieszy.

z kasą to raczej niezbyt fajny pomysł.. hmm... a może zrób im jakiś album od kiedy są razem?

No właśnie wolałabym uniknąć kasy. Dziwnie tak dac komuś 500zł:O Może ten plakat i coś jeszcze, ale nie wiem, co;)

ja pierdole! Jaka Ty jesteś dziwna! robisz sobie sama problemy daj kase i tyle. 500 zł od pary to jest dużo tym baradziej od znajomej. A poza tym coś czuję autorko że chcesz przyoszczędzić i kupić jakoś tandetą tanioche:) sknerusie

Nie przyoszczędzić. Ale moim zdaniem kasę można dawać wtedy, jeśli naprawdę ma się co dać. Nie wiem czy 500zł to nie jest dziwny prezent? To ani dużo, ani nie jest to jakis przemyślany prezent. Nie chcę, zeby wyszło tak, że nie chciało mi się nawet pomyśleć nad prezentem, dlatego wzięłam kilka złotych i zawinęłam w kopertę... Poza tym to nie od pary tylko ode mnie. Idę sama.

Jak nie robią listy prezentów, to znaczy, że wolą dostać kasę. Nie bądź dziecinna. 500 zł to świetny prezent na ślub, naprawdę. A jak chcesz coś dorzucić od siebie, to tak zrób, na pewno będzie im miło.

to jest wystarczający prezent. skoro mieszkają juz razem i mają mieszkanie urządzone a na dodatek nie powiedzieli, co by im sie przydało to kasa jak najbardziej pasuje. jak wyskoczysz z jakąś durnostojką to będzie dopiero głupio. myślisz że sama dasz im kasę? nie wydaje mi sie a z takich kopert uzbiera się na np. wyjazd czy co im będzie potrzebne. jak nie chcesz dać samej kasy to dorzuć jakiś drobiazg symboliczny(to zdjecie możesz im dać w dużym formacie do powieszenia na ścianę), ale nie wymyślaj na siłę.

??:O płakac się chce, jak się czyta takie wypowiedzi! Jeśli ktoś zarabia mniej niż 2 tys. utrzymuje się sam, zapłaci za mieszkanie i rachunki minimum 1200zł w większym mieście, to mu zostaje kilkaset zł na życie. Rozumiem, ze to znajomi z piaskownicy, powiedzieli, żeby nic nie przynosić, no ale prezent by się przydał. Ale darujcie sobie teksty o "przyoszczędzaniu"! Jak komuś wszystko sponsorują rodzice, to tak potem jest. Dla was to jest wasz jedyny ślub, inne osoby mogą w ciągu roku mieć np. 4-5 takich imprez. Na ślub i wesele trzeba mieć odpowiednie ubranie, to koszt minimum kilkuset złotych, plus prezent. Ja przez to wielokrotnie musiałam odmawiać moim znajomym, mimo że na co dzień spędzamy ze sobą sporo czasu. Teksty o przyoszczędzeniu na prezentach są chamskie. Kilka lat temu robiłam dla moich dziadków na 50-tą rocznice ślubu zdjęcie, takie duże. Skanowanie zdjęcia z poprawą jakości, odbitka i oprawienie to koszt ok. 150zł, więc tez nie jest to tanie... Podobnie inne tego typu usługi. Zanim coś napiszecie, zastanówcie się! Jak czytam to forum, mam wrażenie, że siedzą tu same pustaki:O

przyoszczędzić na prezencie?--nie przesadzaj:) wiem,że która sama się utrzymuje jest cieżko--czasem nawet bardzo,ale wszystko da się zrobić:) np. kieckę można pożyczyć ale myślę,ze większość kobiet ma w szafie jakąś małą czarną...z prezentem już trochę gorzej,ale można kupić coś fajnego w jakiejś przyzwoitej cenie. Ja w lipcu tego roku też biorę ślub i jest jedna para którą nie stać na prezent wiem,że byłoby to dla nich duże obciążenie,ale chcę aby byli z nami w tym dniu--nie wyobrażam sobie też aby nie przyszli na przyjęcie Autorko jeśli są to Twoi naprawdę bliscy znajomi idź na ich ślub--sprawisz im ogromną radość a prezent poszukaj po sklepach może znajdziesz coś fajnego...moim zdaniem zastawa z fotką odpada--ja osobiście nie chciałabym takiej dostać:) wolałabym zwykła bez fotki...

ale autorka sama pisze, że pracuje jako fotograf więc domyślam się, że ma możliwość nieco tańszego zrobienia takiego prezentu. i 500 zł to sporo więc nawet sama kasa wystarczy.

po pierwsze, 500 zloty jak na Ciebie to zdecydowanie za dużo. Wystarczyloby 200. Po drugie zestawu ze zdjeciam nie polecam, ja bym nie chciala za żadne skarby takiego czegoś. Moze byc cos z ich zdjęciam, ale nie talerze.

Myślę że dobrym prezentem będzie kasa i do tego może ładnie oprawione ich zdjęcie. Skoro mówią że nic konkretnego nie potrzebują to pieniądze w tym momencie to najlepszy prezent bo sami sobie coś tam kupią czy do czegoś dołożą.

cóż..jeśli chodzi o zastawę ze zdjęciem pary-mnie osobiście się nie podoba.jeśli już to bym wolała zastawę jakąś ładną bez zdjęcia,zestaw do kawy,ładne sztućce.ja dostałam sporo prezentów kuchennych ale to akurat bardzo mnie ucieszyło bo zaraz po ślubie przeprowadzaliśmy się na częściowo umeblowane mieszkanie. jeśli twoi znajomi są już urządzeni-chyba nie ma sensu kupować-chyba że porządnie pociągniesz za język i dowiesz się co by jescze chcieli do mieszkania.co do ilości w kopercieja dostałam różne kwoty-babcia dala np ponad tysiąc bo to dla jedynego wnuka i jego żony,ciotka dała niewiele mniej,przyjaciel dał 200-wiem że dorywczo pracuje i studiuje więc uważam że ;i tak dał za wiele.każdy daje tyle ile może i tyle.skoro znasz się z młodymi X lat znają twoją sytuację-studentka która sama zarabia i musi się za to utrzymać-napewno zrozumieją!faktycznie pytanie co dać młodym to nie lada problem..czasem jeśli mlodzi mają już wszystko co w domu potrzebne-warto dac kasę-np dołożą do auta/wycieczki..a co ja bym chciała dostać jeszcze jakbym miała możliwość cofnięcia się do naszego ślubu?chciałkabym, jakieś duże wspólne zdjęcie b&w albo jakąś pracę ręczną np.portret,obraz.to bardzo miła pamiątka:) a szczególnie wspólne zdjęcie które podarowała znajoma osoba:)

Daj im zastawę, ręczniki,pościel albo coś w tym rodzaju- fajne i praktyczne, ale nie wygłupiaj się z żadnymi ich zdjęciami itp, bo tego nie będą używać (obciach podać gościom coś na serwisie z ich fotką). Do koperty włóż 100zł, prezent kup za ok 100-150zł i będzie ok:)

daj im kasę + małe coś, co im przypomni, że byłaś na ich ślubie kasa rządzi, a zastawy, mikrofale, świeczniki, pościele, obrusy to kicz !

wibrator i pejcz. dorzuć nikona dobrego i będzie ok.

zestaw do robienia lewatywy ..."Family Pocket" ?

Polecam prezenty artystyczne www.kusza.org

Gdybyś miała kilka zdjęć ich (możesz poprosić o wysłanie Ci ich) to mogła byś zrobić np kalendarz na ścianę :) albo jakiś śliczny plakat :) innym świetnym pomysłem była by pościel tego nigdy za dużo :) a jak nie to pieniądze wiesz ty dasz trochę ktoś inny trochę i pojada gdzieś sobie albo kupią coś co im się przyda:)

jakie minimum 500zl?? Jak sama idziesz to 200zl, jak z kims to 300zl i juz. Po co sie bawic w jakies duperelne prezenty, durnostojki, czy podobne nikomu nie potrzebne bzdety ;)

a moze zaproponuj ze w ramach prezentu slubnego zrobisz im jakas fajna sesje zdjeciowa?

pomysł z zastawą przyozdobioną fotografiami młodych jest okropny. takich talerzy to ani nie położysz na eleganckim obiedzie, ani na co dzień nie będziesz używać. kojarzy mi się to z dziadowskimi kubkami robionymi w rossmanie, które można dać jako gadżet na 18 urodziny, ale nie na ślub. daj im kasę i to nie koniecznie 500zł, bo 200zł zupełnie wystarczy. albo w ramach prezentu zrób im super sesję ślubną, wywołaj ją i daj w ładnym albumie? a jeśli koniecznie chcesz im coś kupić to po prostu zapytaj co by chcieli dostać na ślub. może akurat marzą o czymś szczególnym? a może zbierają na wymarzona podróż poślubną?

to zrob im sesje slubna, to będzie świetny prezent!!

Uwielbiam recznie robione prezenty, ale zastawa ze zdjeciem... nieeeeeeeeeeeeeee :(

ja tez bym byla za przygotowaniem im sesji slubnej + artystyczna obrobka zdjec, dzieki tobie zaoszczedza conajmniej 1tys zl i to bedzie dla nich lepsza pamiatka niz talerze z ich zdjeciem ;) chyba ze z tym fotografowaniem to pochwalilas sie na wyrost i nie masz na tyle umiejetnosci, zeby zrobic profesjonalna sesje - ale to wtedy tym bardziej nie bralabym sie na twoim miejscu za plakaty czy kalendarze.. jezeli stac cie na 500zl to dla pary mieszkajacej razem i majacej wszystko bedzie to bardzo dobry prezent :)