czy to dobry paln zerwanie i terapie wstrzasowej dla pana

super nam sie miło czas, spedza, jednak on sam stwierdził, ze sie zablokował i ciezko mu, boi sie zaangazowac, i ze nie wie co czuje, jednak bardzo mnie lubi i cieszy sie ze mnie ma jednak mimo powaznej rozmowy i prob i staran zeby było lepiej widze zamist sie zblizyc do siebie ejst coraz gorzej, on mnie olewa, chcoiaz sam nie widzi problemu...a na poczatku był zupełnieee inny dzwonił interesował sie itd... znamy sie 2mce dzisaj ma wpasc do mnie o 16..mam zamiar sie wypindzic wystroic, zrobic sie na bostwo,ubrac dosc sexownie, byc przemiła , miło go ugoscic, nie robic zadnych wyrzutów, a pod koniec wieczoru zaproponowac spacer i powiedziec ze chyba nie ma sensu tez nasz "zwiazek", i powiedziec pare slów o tym ze zasłguje na kogos kto mnie doeceni, na faceta który po 2 miesiacach bedzie mnie nosił na rekach i starał sie bardziej albo chcoaiz na równi ze mna. Ze bardzo lube ale siebie lubie bardziej, i ze powinnismy darowac sobie to spotykanie i udawanie pary, i ze chetnie wyskocze na niezoobowiazujace piwko

ja bymsobie dala spokoj...wiesz 2 miesiace ..hmm troche duzo juz mozna cos powiedzieco chlopaku/dziewcyznie a on mowi ze boi sie zaangazowac? dfziwne to troszke..to tak jakby trzymal cie na boku na czarna godzine a jak sie znajdzie ktos lepszy to da noge..hmm no nie wiem ja to tak widze:( ale oczywiscie nie wiem jak jest miedzy wami

z drugiej strony jak mu powiesze ze ,,to nie ma sensu" to moze powiedziej okej i uciec... i ty bedziesz tego zalowala ze nie dalas mu czasu na ,,dojrzenie do zwiazku" ale z drugiej strony przekonasz sie czy jemu naprawde na tobie zalezy

troche pewnie tak jest..ze oboje myslimy ze lepiej jest byc z kims niz samemu, ze dobrze jest sie do kogos przytulic, spotkac czasem niz byc samemu....ale bez uczucia to troche ciezko na dłuzsza mowe taka bylejakosc

ale ja mu to poiwedziałam, ze zalezy mi na nim, ale widze ze jemu chyba coraz mniej, i ze chciałabym byc z nim, zebyły było lepiej, i ze lubie go ale chce widziec tez z jegos strony starania...to było 3 tyg temu...widac rezultaty było przez 1 tydzien przez 2 nastepne coraz gorzej

no nie wiem ..sama nie bylam w takim zwiazku .. musisz sama sobie kochana odpowiedziec czy tego chcesz?? poprostu z kims byc? czy z nim byc...bo to roznica.. pomysl co bedzie jak jakis inny fajny chlopak zaprosi cie na kawe?? czy zastanowisz sie wtedy ..co powie twoj ,,chlopak" ?

albo zrob tak ze teraz ty przestan sie starac... nie inicjuj spotkan, nie odbieraj telefonow.. odpisuj zdawkowo ...ze sie uczysz.. ze jestes u przyjaciolki...ze sprzatasz i nie mozesz pisac.. zrob tak przez kilka dni...poprostu jakby powiedziec nie narzucaj sie..zobaczysz sama co wyjdzie jak on si ebedzie wtedy zachowywal :)

Dziewczyno!!! Przemyśl dobrze ten spacer. Dziś ma padać przecież!

nie bede sie bawic w olewke bo to rezultatów nie przyniesie