Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BeyonceKnowles

rozdzielnośc majatkowa

Polecane posty

Gość BeyonceKnowles

czy ktoś z Was ma?? jak to wyglada w zyciu codziennym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p p p p p p p p p p p p
nikt nie ma kto byl glupi przed slubem.....teraz pozostaje sie bic w glowe.....jesli masz cos swojego rob bez zastanowienia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian Jenot z eNKeja
trzeba było podpisać intercyzę! teraz mąz zabierze Ci połowę Twojego majątku jeśli nawet grosza nie dał! takie prawo jest idiotyczne i kretyński schemat małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowles
u nas sytuacja jest troszke inna ;) jesteśmy juz 14 lat po slubie, maz ma firme i chce sie zabezpieczyc na wypadek jego długów, oczywicie mąz tez chce rozdzielnosci, mamy dzieci wiec nie chcemy stracic wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
tak sobie wlasnie myslalam. chce kupic mieszkanie. roznie w zyciu sie uklada i tak myslalam, zeby kupic je przed tym jak wyjde za maz. czy jesli tak zrobie mieszkanie bedzie zawsze tylko moje, czy nie liczy sie to ze kupilam w momencie kiedy nie bylismy z zwiazku malzenskim? mieszkam obecnie w anglii, czy to cos zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
tez jestem ciekawa odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
wlasnie sie zastanawialam n Zasadniczo mieszkanie bedzie twoje ale jezeli partner bedzie dokladal sie do remontow to moze dostac po rozowodzie polowe mieszkania albo bedziesz musiala muzwrocic za remonty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
mysle ze zawsze sa jakies tam remonty no ale kto mi udowodni, kto dokladal sie do remontu itp? zreszta nie zakladam rozwodu :) ale zycie jest nieprzewidywalne i mysle tez o swojej przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [pejf[qiwepjfq
jeśli kupisz to bedzie Twoje i już. W księgach wieczystych Ty będziesz wpisanan jako właściciel i nikt Ci tego nie zabierze. a co do remontów - głupie gadanie - mieszka to niech remontuje jeśli jest potrzeba. ludzie ładuja kase w wynajmowane mieszkania i nikt im prawa własności z tego powodu nie daje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowles
jesli kupisz mieszkanie przed slubem bedzie tylko Twoje, a z tymi remontami to bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
to kupione mieszkanie bym wynajmowala a potem, po ilus tam latach sprzedala. obecnie mieszkam w UK i tu zostaje, chcemy w przyszlosci kupic mieszkanie ale mam mozliwosc kupienia mieszkania w Polsce, na niewielki kredyt, ktory planuje splacic z wynajmu. chcialabym miec cos swojego na wszelki wielki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowles
no i dobrze myslisz ;) w zyciu róznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
troche mi glupio bo sie wcielam w Twoj temat :P ale mysle, ze wszystkie info by sie przydaly, bez zakladania nowego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowles
ee mi to nie przeszkadza ;) kazda informacja sie przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
BeyonceKnowles Jak uwazasz ze bzdury to zapraszam na studia prawnicze madralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
no ok, ale to napisz jak do tego dochodza, kto ile wydal, bo to czego sie uczysz to jedno, a to jak to udowodnic to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowles
moja poprzedniczka świetnie ujęła to co myslę na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
jak facet bedzie trzezwy to sobie fatury pozbiera zreszta zawsze moze powolac swiadkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koromosa
Znowu bzdury piszesz, bo żadne faktury mu nie pomogą. Wymieszka to, co włoży. To jest na zasadzie: jak chcesz, to zbij sobie swoją połowę kafelków w moim mieszkaniu. :D I nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo majątek posiadany przed zawarciem małżeństwa jest "dobrem osobistym, a nie wspólnym i nie podlega podziałowi, tak samo, jak darowizny, spadki i wygrane na loteriach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
koromosa zasadniczo... byc moze znasz tylko przepisy ja znam wykladnie i praktyke :) I bardziej ufam specjalistom w tej dziedzinie czyli prof. prawa cywilnego specjalizujacym sie w prawie rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka olaboga
rozdzielność można przeprowadzić po ślubie,moja znajoma tak zrobiła,bo mąż jest hazardzistą i ma mnóstwo długów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
rozalka olaboga dokladnie to sie nazywa zniesienie wspolnosci ustawowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka olaboga
mniejsza z tym,jak się dokładnie nazywa-pewnie jesteś na 1 roku prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
rozalka olaboga Dziekuje za podsumowanie ... najpierw sprawdz na ktorym roku trzeba byc zeby miec zaliczone prawo rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
koromosa Pozatym oprocz przepisow sa tez zasady prawa cywilnego nie wyrazone literalnie ktorymi musi kierowac sie organ stosujacy prawo np zasady wspolzycia spolecznego ......... dlatego niekoniecznie musi byc tak jak jest w przepisach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie sie zastanawialam n
no dobrze... brnac w to dalej. co z tego ze bedzie mial faktury? swiadkowie? co, sklepowa? moze i takie sa przepisy, ale watpie, zeby to dzialalo i nie bierz tego do siebie Hmmm :) poza tym uwazam, ze dobrze jest zabezpieczyc sie na ewentualne dlugi wspolmalzonka. jestem za tym jak najbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×