Gość MATI79 Napisano Kwiecień 6, 2010 Pierwszy raz weszłam na tą stronkę....poczytałam troszkę,i przypomniały mi się stare dzieje...W tym roku miną trzy lata od kąd jestem po rozwodzie..i nie żałuję tego..wręcz odwrotnie,gdybym mogła cofnąć czas postąpiłabym dokładnie tak samo...Co prawdz mój staż małżeński nie był bardzo długi..tylko..lub dla mnie aż 6 lat.To była miłość jak z bajki,ale już rok po ślubie,gdy przyszła na świat nasza córeczka...zaczęło się wszystko psuć...a było to chciane dziecko..To długa historia,ale ile można siedzieć samemu w domu..całymi dniami,a nawet nocami..Romans z sekretarką...jak w filmie:)teraz śmieję się z tego...ale wtedy nie jedną noc przepłakałam..Teraz układam sobie życie na nowo..nie jest łatwo samotnej matce,pogodzić pracę..dziecko,obowiązki..ale nie warto się męczyć w toksycznym związku...Ciągle wierzę,że wszystko się jeszcze ułoży..bo zasługuję na to..Ja i moja córeczka:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach