Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziołcza ze śląsku

kawał

Polecane posty

Gość dziołcza ze śląsku

jakie ciastka lubią hydrauliki odpowiedz rurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal mi Was,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość welcome to the jungle
łohohohohohohohoohohoh hoho........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcza ze śląsku
kawał. rozmawia jaś i małgosia małgosia: gdybym jasiu miałabym być twoją żoną to wsypałabym ci trucizny do zupy a na to jaś: a gdybym ja był twoim mężem to ja bym tą zupę zjadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SEXI DRIVER
Na ławce siedzi dwóch pedofilii i obserwuje bawiące się w piaskownicy dwie 3 letnie dziewczynki -Ty zobacz jakie extra laski!! -Eeee tam, 2 lata temu to może one były laski, teraz to już stare rury! Wujek odwiedza swoją 4 letnią bratanicę. Bawi się razem z nią ale w pewnym momencie sobie coś przypomina i wyciąga z kieszeni cukierka ale ta nie chce wziąć. -Co się stało? Nie lubisz słodyczy? -Lubię bardzo lubię tylko... -Tylko co? -W kuchni jest mama po co ma nam przeszkadzać? -Ale w czym ja tylko chce ci dać cukierka za całuska i bawimy się razem radej... -Jeśli chcesz się całować i "bawić" to przyjdź jutro po mnie do przedszkola to wtedy pogadamy a jak przyniesiesz więcej słodyczy to nawet będziesz mógł pobawić się z innymi...a jak przyniesiesz duże pudełko z czekoladkami i dasz je przedszkolance to będziesz mógł się z nią bawić w schowku. -Kto ci takich bzdur naopowiadał -Sama widziałam...nawet tata jej czekoladki nosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SEXI DRIVER
Jeden bardzo stary już człowiek chorował. Następnego dnia przyszła śmierć i mówi że jutro go zabiera ze sobą. Facet nie chciał jeszcze umierać i postanowił ukryć się przed kostuchą. Ale gdzie znaleźć takie miejsce gdzie ona na pewno nie zajrzy? Wybrał przedszkole. Ubrał się jak dzieciak założył śliniak i czepek na głowę, po czym usiadł razem z kilkulatkami i zaczął się z nimi bawić klockami. A śmierć lata po całym mieście wkurzona bo nie może nigdzie znaleźć "klienta". Wrszcie na sam koniec wpada do przedszkola i widzi jak facet przebrany za bobasa bawi się klockami. Nachyla się nad nim i mówi -Co ty stary robisz w przedszkolu u licha? A on bierze dwa klocki w rękę i stuka jednym o drugi i naśladując dzieci mówi: -Papusiam, papusiam, papusiam!! -Aaaaaa...papusiasz, no to papusiaj dalej a jak już sobie po papusiasz to pójdziemy zrobić, AJCIU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ding-ding
Biegnie zając przez las, patrzy a tu w głębokim wilczym dole siedzi uwięziony wielki wilk. Kłapouch postanowił wykorzystać sytuację i obsikał bezradnego basiora, a potem pobiegł do swojej nory . Siedzi tak sobie w cieple i myśli : " No nie za te wszystkie upokorzenia, których doznałem od tego drania, takie drobne obsikanie to za mało ".Po czym pobiegł z powrotem i nabobczył nieszczęsnemu zwierzowi na głowę. Jużv miał wrócić do domu, gdy przyszło mu do głowy, żeby jeszcze drapieżnikowi naubliżać. Pochylił się i stracił równowagę, wylądował w dole koło wilka.Zachował jednak zimną krew i zatrajkotał :- Stary, wiem że to zabrzmi niewiarygodnie ale wpadłem cię przeprosić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbyna
Biegnie pies przez Saharę widzi drzewo i mruczy : - Jeśli to znowu fatamorgana, to mi pęcherz pęknie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbyna
Biegnie pies przez Saharę, widzi drzewo i mruczy : - Jeśli to znowu fatamorgana to mi pęcherz pęknie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcza ze śląsku
no i???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcza ze śląsku
na lekcji pyta pani dzieci o ZSRR -dzieci jaki jest wasz ulubiony dol -basia mówi Maja -Krzyś że Tata -i tak po kolei każde dziecko -w końcu odzywa się jaś: mój ulubiony to Lenin -na to nauczycielka ucieszona : Jasiu brawo, masz tu trzy cukierki -jasiu bierze cukierki i odwraca się i szepcze: sorry Winetu ,,biznes is biznes''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcza ze śląsku
na lekcji pyta pani dzieci o ZSRR -dzieci jaki jest wasz ulubiony idol -basia mówi Maja -Krzyś że Tata -i tak po kolei każde dziecko -w końcu odzywa się jaś: mój ulubiony to Lenin -na to nauczycielka ucieszona : Jasiu brawo, masz tu trzy cukierki -jasiu bierze cukierki i odwraca się i szepcze: sorry Winetu ,,biznes is biznes''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziołcza ze śląsku
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krynolog
Idzie czerwony kapturek przez las i myśli "ojej żeby mnie tylko wilk nie zaatakował, babcie mówi że jak mnie złapie to mnie zgwałci" Nagle zza drzewa wyskakuje wilk -HAAA...Mam cie!! Na to czerwony kapturek wystraszony zaczyna ściągać majtki, a Wilk wkurzony -No co ty srać tu przyszłaś, dawaj koszyczek!! Wilk siedzi i ogląda pornola w pewnym momencie wyłącza film. -Kurde jaki jaki ja głupi byłem, a mogłem tyle fajnych rzeczy z nią robić Wilk widzi idącego ścieżką Kapturka..Wyskakuje przed nią na dróżkę i krzyczy -Złapałem cię ....teraz cię pocałuję gdzie cię jeszcze nikt nie całował -Phi...to chyba w koszyczek Zdegustowany wilk idzie przez las i widzi zajączka. Łapie go w swoje łapska i wyciąga fujarę -Wybieraj albo śmierć albo obciągasz mi laskę -Nie nie wiem jak -Nic mnie nie obchodzi -Al ja naprawdę nie umiem -To rób jak umiesz -Chrup..chrup...chrup.. W lesie otwarcie nowego sklepu pierwszych trzech klientów dostanie prezent. Kolejka długa a na przodzie oczywiście stoi Niedźwiedź za nim Wilk i Lis. Nagle widza jak do przodu przepycha się Zając. Lis krzyczy - A ty tu czego jazda na koniec łańcucha pokarmowego I niewiele myśląc zadaje mu siarczystego kopa. ale Zając otrzepawszy się z kurzu znowu pcha się do przodu. Do akcji wkracza więc Wilk. -Oj widzę trzeba cię kultury nauczyć. I wymierza mu sierpa w podbródek. Zając zatoczył łuk w powietrzu ale po minucie wraca. Niedźwiedź nic nie powiedział tyłka jak nie przywali. Zając wstaje i chwieje się jak po literku i wrzeszczy na całe gardło: -A pieprze...stójta sobie w cholerę dziś nie otwieram!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humorek ...
Policjant zaczaił się przy barze, aby przyłapać jakiegoś kierowcę na prowadzeniu samochodu po pijanemu. Kiedy bar już pustoszał, zobaczył mężczyznę, który zataczając się poszedł w kierunku parkingu. Potknął się o krawężnik, po drodze usiłował się dostać do pięciu samochodów, zanim trafił do swojego. Dłuższą chwilę grzebał przy stacyjce. Wszyscy kierowcy zdążyli już odjechać, zanim udało mu się uruchomić silnik. Policjant szybko wyskoczył z kryjówki i kazał mu dmuchnąć w balonik. Ze zdumieniem zauważył wynik 0.0. - Jak to możliwe?! - pyta - Dzisiaj mnie wyznaczyli na podpuchę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×