Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na poczatku byl optymizm

Kryzys w szukaniu pracy

Polecane posty

Gość na poczatku byl optymizm

Już nie mogę patrzeć na oferty pracy, codziennie to samo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morie
nie ma in wyjscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawać się
Ja też już nie mogę patrzeć na oferty, a raczej ich brak :( . Ponad pół roku bez pracy i kasy jakiejkolwiek, skazany na łaskę rodziców ale wysyłam gdzie tylko się da, dobrze że nie trzeba jak kiedyś listownie tylko wystarcza e-mail. Problemem jest coraz większy stres związany z brakiem pracy i brak pieniędzy. Do tego dochodzi presja otoczenia, czemu nie ma się pracy i wmawianie jak to łatwo znaleźć pracę, przy czym osoby zapominają jak same szukały pracy i ile to czasem trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o boze znowu
nie poddawać się - widzę że na tym samym wózku jedziemy. Najgorsza jest właśnie ta presja otoczenia, tłumaczenie rodzicą że teraz jest inaczej niż kiedyś. A wśród znajomych trzeba świecić oczami i udawać że wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku byl optymizm
Nie poddawać się - widzę że na tym samym wózku jedziemy. Najgorsza jest własnie ta presja otoczenia, i tłumaczenie rodzicą że teraz jest inaczej niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej nic już
jestem sama, jedyna pociecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku byl optymizm
cos ta kafeteria nawala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, co to za pesymizm? Przecież jest wiele dodatkowej pracy. Np. Oriflame. Nie trzeba żadnego wkładu i można zarabiac na sprzedazy kosmetyków. Wystarczy pokazywać katalogi znajomym - to naprawdę działa. A mając internet w zasięgu ręki można dorobić się dzięki Oriflame sporych pieniędzy. Zapraszam na www.aga.mojeori.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola833333
tez juz nie daje rady. ciagle glupie ogloszenia (jak wyzej) a brak normalnych. zgadzam sie z wami, najgorsza jest presja otoczenia: przeciez praca jest, inni jakos prace znajduja itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola833333
ja niestety tak. skonczylam pedagogike:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku byl optymizm
Ja akurat nie pedagogike. Najgorsze jest to ze jestem zapraszana na rozmowy, ale dalej cisza, to jest najbardziej dobijajace. A juz nie mam sily znowu siedziec przed kompem i wysylac CV :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolla, nie ma co sie oszukiwac, po naszym (jestem teraz na 2r pedagogiki) kierunku nie znajdzie sie nic. Ja bym probowala, na Twoim miejscu, zaczepic sie o prace dla osob z wyksztalceniem srednim (jakas praca biurowa, w recepcji itp) - przynajmniej do czasu znalezienia pracy w zawodzie. Ja JUZ wiem (pomagam komus bardzo aktywnie szukac pracy i doskonale orientuje sie juz w tym rynku) ze z naszym wyksztalceniem nie ma nic - dlatego wiem ze nie zostane w tym zawodzie. Zdecydowalam sie skonczyc licencjat a jednoczesnie zaczac inny, przyszlosciowy kierunek. Dzieci sa fajne i woogole ale "sama miloscia do dzieci nie wyzyjesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... najlepiej nic nie robić. Siedzieć i narzekać... Ale niestety dobrze znam ten problem bo sama długo szukałam pracy. szukanie pracy to też ciężka praca.Ale czasem trzeba zdjąć koronę z głowy i zaczepić się gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W zadnym wypadku nie mozna
sie zaczepiac gdziekolwiek. Bo pozniej okazuje sie ze siedzisz w pracy za 1000zl po 12h dziennie i nie masz juz czasu i sily na szukanie czegos lepszego, a przeciez jej nie rzucisz, bo w koncu praca i bezrobocie jest. Lepiej odczekac, zapozyczyc sie i znalezc cos naprawde ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... mnie np. nie jest obca praca w hipermarkecie i stąd wiem że ludzie pracują za około 1200 zł i tylko 8 godzin (sporadycznie zdarza się dłużej). Mnie się udało i pracuję w biurze. Ale wcześniej pracowałam jako opiekunka do dzieci i w byle jakich małych sklepikach. Teraz sobie dorabiam do marnej pensji sprzedając kosmetyki i artykuły domowe (Betterware). Nie jest źle. Prawie nic nie robię a dodatkowa kasa jest choćby na głupotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... mnie np. nie jest obca praca w hipermarkecie i stąd wiem że ludzie pracują za około 1200 zł i tylko 8 godzin (sporadycznie zdarza się dłużej). Mnie się udało i pracuję w biurze. Ale wcześniej pracowałam jako opiekunka do dzieci i w byle jakich małych sklepikach. Teraz sobie dorabiam do marnej pensji sprzedając kosmetyki i artykuły domowe (Betterware). Nie jest źle. Prawie nic nie robię a dodatkowa kasa jest choćby na głupotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na poczatku byl optymizm
Agnieszka1211 - przestań wciskać w każdym poście kit o tych swoich kosmetykach! Czy ty masz ludzi za idiotów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka, ja szukam nowej pracy, bo starej mam dosc. Szukam juz dlugo, ale wierze, ze oplaci sie nie branie pierwszej lepszej propozycji. Zrozum, niektorych nie bawi praca za grosze i dorabianie kolejnych groszy sprzedaza kosmetykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem. Ale życie się komplikuje gdy na tydzień przed wypłatą zostaje w portfelu 10zł. tak też się zdarza... I nie odbierz tego jako namawianie na Ori - zostawmy Oriflame w spokoju...:) Mam małe dziecko i moje potrzeby są w tym momencie mniej ważne, dlatego ciesze się gdy mogę bez wyrzutów sumienia kupić sobie coś tylko dla siebie. No i mamy z mężem kredyt hipoteczny więc nawet nie ryzykuję zmiany pracy. Jestem zadowolona z tego co mam i cieszę się że moge sobie coś dorobić. Ty masz inne potrzeby i życzę Ci powodzenia, cierpliwości i wytrwałości!!! Nie poddawaj się - jutro będzie lepiej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na poczatku był optymizm
No widzisz gdybyś nie pisała o kosmetykach to nawet ok dziewczyną się wydajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszki w miodzie.
gosia-poszukaj gdzie firmy zakladaja przedszkola, bo teraz unia ma dofinansowywac przedszkola przyzakladowe. A Ty sie ksztalcisz w tym kierunku, wiec jakbys sie zakrecila i zdobyla doswiadczenie albo sprobowala zalozyc klubik dla dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czytała o sobie, niestety, szukam pracy od 3 miesięcy i zaczynam się dolować. A najgorsi są, tak jak piszecie, rodzina i znajomi. Człowiek chodzi jak napiętnowany, pomimo, że się stara i przeciez nic złego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkfgh
mam taki kryzys po kazdym zakonczonym niepowoedzniem etapie rekrutacji (najczesciej rozmowa)..TELEFON MILCZY ALBO DOSTAKE INFO ZE NIESATETY sie nie udalo :( i tak do nastepnego razu...juz od 5 mcy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×