Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia0018

staze! to jest smiech na sali co sie dzieje!

Polecane posty

Gość kasia0018

szukalam pracy przez kilka miesiecy wiec pomyslalam ze podejme staz ale z tym tez nie jest tak latwo wszystko jest juz wczsniej uzgdnione kogo i kiedy to jest smiech na sali chyba bylam juz we 4 miejscach i albo musialam czekac na odpowiedz 2 tyg albo mowili ze juz oferta nie aktualna! i co jest najlepsze bylma w urzedzie dostalma staz w przychodni to jest 2 min drogi od urzedu do przych. a dyrektorak mi mowi ze to juz nie aktualne! i tak miala ze 2 razy szok! w tej polsce to trzyma mnie tylko grawitacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble3x
moze coś z tobą nie tak...moze na pierwszy rzut oka nie spełniasz podstawowych oczekiwań...w takich sytuacjach mówi sie to co ty słyszysz za kazdym razem...ale moze się myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola833333
no niestety. ja rowniez 2 razy bylam na rozmowie o staz i mnie nie przyjeli, bo ... nie mam doswiadczenia. noz k... przeciez po to sa staze. moja kumpela dostala np. staz po znajomosci. za chwile to oddychac nie bedzie wolno bez znajomosci. no wiec sie wk... i jak tylko pojawila sie na stronie pup inf. o skladaniu wnioskow przez pracodawce sama poszukalam pracodawcy zanioslam mu dokumenty i wypelnione zanioslam do up (oczywiscie jezeli wnioski nalezy skladac oo np 5 do 7 maja - to trzeba juz byc tam o 8 5maja, bo inaczej klapa. aa no i po odbyciu stazu kop w d... i dalej bezrobocie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia2010
ja po rocznym stażu zostałam i pracuję do dziś, znam wiele osób zatrudnionych po stażu...a staż bez znajomości, sama sobie znalazłam miejsce, chodziłam z cv do pracodawców i nie czekałam na to co urząd mi zaoferuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj facet jakos znalazl juz 3 miejsca gdzie stazowal bez znajomosci - widocznie mozna. TYLKO TEGO SIE NIE ROBI SPRAWDZAJAC OFERTY NA STRONIE URZEDU PRACY TYLKO IDZIE SIE DO PRACODAWCY, PRZEDSTAWIA SWOJA KANDYDATURE JAKO STAZYSTY A DOPIERO POZNIEJ ZALATWIA SIE Z URZEDEM. TRZEBA SZUKAC SAMEMU A NIE PRZEZ OGLOSZENIA. P.S. I DOBRZE ICH PRZEKONAC ZE DOSWIADCZENIA SIE NIE MA ALE UMIEJETNOSCI TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem zielona
tez tak kiedyś mialam, wiem jakie to okropne. Sprawdzałam regularnie ogłoszenia (co 2 godz) i jak tylko ukazało się nowe ogloszenie dzwoniłam. I co?? ni hu hu hu!!! bo już kogos mają (czytaj: znajomy). Na jednej rozmowie: Potencjalny pracodawca (p): gdzie pani mieszka? ja: Mieszkam w "X" PP: tak daleko?? będzie się chcialo pani tak daleko dojeżdzac?? ja: 15km to niedużo, mam bardzo dobre połączenie. (debil myślał, że na wiosce znajde zatrudnienie?!?!?!) PP: a opłaca sie pani za takie marne pieniądze pracować? ja (nosz kurna chata - 720zł piechota nie chodzi a w domu nawet 50zł z nieba mi nie spadnie 😠): nie mam zbyt dużego doświadczenia i chciałabym je własnie zdobyć więc licze się z tym, że nie zarobię duzo ale to zawsze jakieś pieniądze a od czegos trzeba zacząć. PP: no ale w pracy trzeba być 8-16 ja (no kuźwa - nikt raczej pracy nie zaczyna o 11-stej!! 😡 ) domyslam się, że w takich godz państwa pracujecie ale dla mnie to żaden problem, byłam juz wczesniej na stażu i zaczynałam o 7 więc wiem jak to jest kiedy trzeba rano wstawać. PP: a o której pani musiałaby wstać? ja: o 6:30 PP: tak wcześnie?? Ja (kórwa, ja pierdolę!!!) tak ale teraz tez o tej porze wstaję PP: aha. Tak mniej więcej wygladała rozmowa, z góry było ustalone kto ma być do tej pracy (oczywiście jakaś znajoma znajmoen kolezanki sekretarki szefa kierownika 😡 ) Tylko kurna po co cały ten cyrk z rozmową?? 2 m-ce później miałam zaklepany staż - oczywiście po znajomości bo inaczej nie ma możliwości. A tydzień później zaniosłam papiery do jednego (tak tylko do jednego bo do więcej sie bałam ) biura i po tygodniu zadzwonił szef, że od poniedziałku moge przyjśc do pracy!! I oracuję juz pona pół roku, bez znajomości, bez doświadczenia praktycznego, wiedze teoretyczna jak się okazało miałam bardzo mała (ha - a myślałam że sporą :P). Powodzenia zyczę wszystkim w poszukiwaniu pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poszukujących staży
Jeśli przysługuje wam staż z UP, to szukajcie śmiało po firmach i to tych co chcecie pracować, pamiętajcie, że za okres stażu firma nie dokłada do was nic. Pytajcie o zakres obowiązków, co będziecie robić, jakie są możliwości rozwoju, dalszego przedłużenia pracy i za jaką kwotę. Ja mam ten problem, że staż mi nie przysługuje, a szkoda bo rozmawiałem wcześniej z kilkoma firmami i niestety ale tylko tak by mnie przyjęły, bo nie zatrudnia się teraz raczej w działach jakości, ale jak stażystę ze środków z UP czy unijnych to jak najbardziej tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w poszukiwaniu stażu
to i ja się wypowiem oj potrzeba znajomości potrzeba,chyba,ze ma się farta ja chodziłam albo sama po firmach i pytałam o staż zostawiałam dokumenty,albo też UP coś oferował i zawsze szłam nie wiem teraz nie zlicze w ilu miejscach bylam,ale bardzo dużo i co za każdym razem to samo -za daleko pami mieszka 20km to za daleko inni dojezdzaja po 100,a dla nich 20 to duzo -nie mam praktyk -nie mam doświadczenia i zawsze te same odpowiedzi i dzis mija juz 6 lat co chodze i pytam ciagle,nie rezygnuje,ale niestety nic a nie mam znajomosci to nie mam szansy na prace niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijff
ja dostałem skierowanie z pup i kurcze musze jakos to spieprzyc bo jak trafie na staż to nie bede miał czasu chodzic na rozmowy kwalifikacyjne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×