szkolenia Agencja PKO

Witam kochani! Niedlugo zaczynam prace w Agencji PKO na stanowisku kasjer dysponent lecz najpierw mam 2 tyg. szkolenie we Wrocławiu. Wiecie może jak takie szkolenie wyglada? Czy jakoś sie do niego specjalnie przygotowywac? Czy pracowdawcy zwracają wszystkie koszty? Dodam, ze strasznie sie deneruje...Plisss proszę o odpis Pozdrawiam wszystkich

Ja mam propozycję do innego banku, ale zastanawiam się. A Tobie jakie wynagrodzenie zaproponowali na początek?

No nie wierze, że nikt nie byl na podobnym szkoleniu:)

Ja mam propozycje do innego banku ale ze wzgledu na wynagrodzenie zastanawiam sie czy ja przyjac. A Tobie ile zaproponowali na start?

Ja przez pol roku jestem na stazu. Potem zaczynam normalna prace. Dokładnie nie wiem ile bede miala ale z tego co slyszalam od pracowników to nie schodzi ponizej 1100zł ( oczywiscie za samo siedzenie na kasie)..A Tobie?

A ktos wie w ogole jak wygladaja szkolenia na kasjera dysponenta? ja mam we wrocławiu prawie 2 tyg...Pzdr

Beda cie szkolic z zasad bezpieczenstwa, np co bys miala zrobic gdyby przeszedl koles przystwil ci spluwke do twarzy i zarzadal gotowki, i o tym beda nawijac przez 2 tyg, a pozniej praktyka

oo w koncu ktoś odpisał:) A możesz napisać cos wiecej o zajeciach praktycznych? Czy takie szkolenie jest bardzo stresujace i trudne? Czy jakos sie do niego przygotowywac? Czy odrywane sa jakies scenki i czy konczy sie egzaminem? Z gory dzieki za odpowiedz:) Pzdr

ja tez mam zacząć taką pracę ale nie mogę się doczekać szkolenia; jestem z woj kujawsko-pomorskiego; a ty kiedy masz to szkolenie we wrocławiu

Ja zaczynam szkolenie 21.04 a ty? Slyszałaś moze jak takie szkolenie wyglada? Pzdr

dotychczas szkolenie trwało 3 dni; tak mówiły mi osoby które pracują już w agencjach; kończyło się egzaminem, ale nie bardzo trudnym; tak przynajmniej mówiły; U nas jest taki problem, że nie mamy wyznaczonego terminu, ciagle nam coś wyznaczają, potem odwołują; czekam już od stycznia;

No własnie mi tez mowiono, ze dotychczas bylo 3 dni.. a teraz az 2 tyg.. A nie wiesz mniej wiecej co na takich szkoleniach sie robi? :)

robi się to z czym będzie sie mialo styczność juz w pracy; uczą po kolei otwierania, zamykania dnia, przyjmowanie wpłat, wypłat itp; czyli to czym zajmuje się agencja; ja podlegam pod Bydgoszcz, cały czas się tłumaczą że w związku z reorganizacją ( tzn z 3 dni na 2 tygodnie) nie mogą zorganizować nam tego kursu; że niby w całej Polsce nie ma; a tu jednak jest we Wrocławiu; dziwne to wszystko; a ty podlegasz pod Wrocław czy jesteś z innego krańca Polski; szefowa mówiła im w Bydgoszczy że my możemy jechać nawet na drugi koniec Polski a oni na to że nigdzie nie ma; a kiedy dowiedziałaś się że masz od 21.04 ????

bądźmy w kontakcie; będę jutro ;-)

Witam po dlugiej nieobecnosci...Tak, ja jestem z Dolnego Śląska..a o szkoleniu dowiedziałam sie jakos miesiac temu..Moja szefowa powiedziała mi, ze moze trwac jakos do 10dni.. A mowili Ci cos o zwrocie pieniazków za noclegi lub dojazdy? Pzdr

z tego co się orientuję to bank PKO organizuje zakwaterowanie, więc o nocleg nie masz się co martwić; nie wiem jak jest z wyżywieniem, W moim przypadku wyżywienie i dojazd finansuje osobba która chce mnie zatrudnić więc bank raczej za to nie zwraca

Z tego co wiem to za dojazd mi jak coś zwrócą..nie wiem jak wlasnie z noclegiem bo moja szefowa pytala sie mnie czy mam we Wrocławiu u kogo przenocowac. najlepsze jest to, ze ja jade 21 a z szefowa bede widziała sie 2 dni przed szkoleniem bo ona dopiero wtedy wraca z wakacji:/ nawet nie wiem co to za osrodek szkoleniowy i gdzie we Wrocławiu dokładnie sie znajduje..takze mam jedna niewiadoma:/ Ogolnie powieddz mi jak wiesz czy taka praca jest bardzo trudna?:)

to dziwne trochę z tym noclegiem, ale widocznie różnie to bywa; Moja koleżanka gdy szkolenie odbywało się ok 70 km od domu- dojeżdzała codziennie, szefowa dawała na paliwo, więc przez te 3 dni to mogła pojeździć, ale 10 dni to już trochę nieciekawie; zajęcia się odbywały w oddziale PKO;prowadził je pracownik banku Jesli chodzi o agencję to zależy w jakiej miejscowości się będzie znajdowała; jeśli w mieście- to bardzo duży nacisk kładą na kredyty, trzeba wyrobić plan na kwartał; ale pewnie co miasto to inne zwyczaje; praca jest na pewno dosyć stresująca, przynajmniej na początku; wszystko zależy od oblężenia ludzi- im więcej tym gorzej; zależy też w jakim systemie będziesz pracowała; dużo zależy też od tego czy miałaś już styczność, bo jeśli nie to może być dosyć trudno; mam koleżankę która nie zaliczyła za pierwszym razem;

Miasto liczy ok 50tys mieszkancow, z ruchem to roznie..moja kolezanka, ktora juz pracuje jest bardzo zadowolona ( przynajmniej tam mowi). To ta Twoja kolezanka nie zaliczyła tego egzaminu? a nie wiesz jak on mniej wiecej wyglada?

Własnie rozmawiałam z moja kuzynka co miala takie szkolenie i mowila mi, ze szkolenie to nic trudnego ( wszystko na kase) a egzamin jest taki ogolny nie trudny Test! Z kredytów nic nie ma:) kredyty sa jakos po czasie:0

koleżanka zaliczyła będąc na drugim szkoleniu; przez 2 dni przerabbiali pewien materiał; każdy na swoim komputerze, każdą czynność krok po kroku; na zakończenie pan im rozdał kartki z poleceniami które mieli zrobić; coś w rodzaju: wpłata np. raty kredytu, wpłata ZUS czy Urząd Skarbowy, czynności które wykonuje się na zakończenie dnia czyli całe rozliczenie pracownika które się wykonuje codziennie ; a może masz jakąś możliwość popatrzenia chociaż jak wygląda taki dzień np u tej koleżanki w agencji

hmm no nie wiem co o tym myslec.. Mi sie wydaje mi sie, ze nie sa to trudne rzeczy..ale o tym musze juz przekonac sie sama:) Nie mam takiej mozliwosci..ale kolezanka ma mi dac procedury do poczytania i naprawde twierdzi, ze te rzeczy nie sa trudne..takze mysle, ze bedzie ok.. A ta kolezanka juz normalnie daje sobie rade:? jest zadowolona?

Wiesz co przyszła mi na myśl pewna rzecz, ze oni moze zwiekszyli ilosc godzin wlasnie dlatego zeby lepiej to wszytsko ogarnąć tz. dluzej pocwiczyc, lepiej sie nauczyc, jakies lepsze techniki sa no nie wiem ...bo przez te 2 tyg. jest tylko wlasniw wszystko zwiazane z kasa.. 3 dni to napewde krótko zeby to wszystko ogarnac

Na pewno damy radę, musimy w to wierzyć:) Szkoda tylko, ze raczej nie bedzie nam dane mieć tego szkolenia razem:) Pozdrawiam

Ja mam nadzieję, że w tym tygodniu dowiem się czegoś konkretnego na temat terminu szkolenia, chciałabym mieć to już za sobą i zacząć pracować...

myślę sobie że oni chcą nas dłużej szkolić dlatego że chcą też przerobić kredyty, może lokaty; dlatego wydłużyli do 10 dni; ale z drugiej strony to ja nie wiem co można robić przez tyle czasu- chyba że będziemy wszystko szczegółowiej robić, Okaże się, wszystko i tak potem wychodzi w praniu, dopiero w trakcie pracy okazuje się czego nas tak naprawdę nauczyli....

No ja własnie tez nie wiem..Kolezanka mowil mi, ze szefowa powiedziała ze jest to szkolenie z samej kasówki...kredyty sa po jakims czasie..ehh nic nie powiedza, tylko trzemaja ludzi w niepewnosci:/

a orientujesz się w jakim systemie będziesz pracować, w wielosesyjności czy w jednosesyjności??

Nic jeszcze nie wiem. Szefowa powiedziała mi tylko, ze mam 10 dniowe szkolenie i ze jest duza mozliwosc rozwoju zawodowego i ze ważne zebym sie nie myliła, szybki pisała itp..:).. nic o żadnym systemie mi nie wiadomo:/ a o co w tym w ogóle chodzi? o to może, ze oprócz na kasie bede robila takze kredyty czy jak? to nie jest duze miasto wiec moze nie ma takiego nacisku na kredyty.. najbardziej boje sie tej odpwoiedzialnosci z razie pomysłki:/

szkolenia są prowadzone w jednosesyjności, a ja będę pracowała w wieloses.., jest to dla mnie dodatkowe utrudnienie; na szkoleniu będę się uczyła czegoś, co w rzeczywistości ,u mnie, będzie wyglądało w systemie trochę inaczej; są wady i zalety tych systemów- różnią się od siebie trochę; w jednosesyjności aby wejść na konto klienta nie trzeba zamykać sesji co jest plusem, ale za to minusem jest to że każdą operację trzeba zapisywać nominałowo czyli zapisywać w systemie pieniądze które się przyjmie i które wyda klientowi; w wielosesyjności nie trzeba tego robić, ale za to żeby wejśc na konto klienta i sprawdzić mu czy np, dostał przelew- trzeba zamknąć sesję, sprawdzić, a potem spowrotem otworzyć; nie jest to trudne, ale czasochłonne, co często powoduje kolejki. Odpowiedzialności oczywiście tez sie boję, kasa jest naprawde duża, obraca się codziennie bardzo dużą gotówką