Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy

Implast Clipper 3 i opinia moja na na jego temat.

Polecane posty

Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
A ty Mama Młoda kupujesz/kupowałaś coś w Polsce, czy wszystko na wyspach (bo zakładam, że tam obecnie mieszkasz)? Mnie w sumie całkiem sporo rzeczy nęci z Polski, dlatego że często jakością nie odbiegają od lokalnych, ba! powiem więcej - nawet można je spotkać w lokalnych skalpach, za to ceną różnią się diametralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mloda
hejka :) wrocilysmy ze spacerku wlasnie! ja owszem w uk i nie planuje zakupow w pl.. to wlsanie ceny mnie zawsze odstraszaly, ja jestem z b-stoku i tamwszystko drozsze niz w wawie tak przynajmniej sadze. moja mama mi wciaz mowi kupuj u siebie, czesto z nia gadam i porównujemy ceny tak na oko i wychodzi ze tu taniej. Lozeczko tez musze kupic i fotelik samochodowy, glupia wszystkiego sie wyzbylam ;) ale ja mysle ze nie ma co sie szarpac, fotelika i lozeczka poszukam na ebay-u moze byc nawet uzywane... niemowlaki wiadomo nie zuzyja takich zeczy wiec mozna smialo od kogos odkupic.. a jak nie znajde nic ciekawego z drugiej reki to poszukam nowych prze necik oczywiscie bo w sklepach wiadomo, awsze drozej o pare funtów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
No hej, fajnie że się odezwałaś, bo wygląda na to, że jedziemy "na tym samym wózku", tyle że ja rezyduję w Skanii, gdzie ceny nie powalają niestety swoją atrakcyjnością. Odezwę się wieczorem, bo teraz muszę troszkę popracować, więc fajnie by było gdybyś później wpadła jeszcze na trochę. :) Wiem, że w UK tańsze są ciuchy, zabawki i niektóre sprzęty niemowlęce, ale wózki i meble to już raczej średnio, w porównaniu z polskimi. No chyba że kupujecie rzeczy opatrzone flagową marką sklepu Mothercare albo Mamas & Papas, to wtedy rzeczywiście taki wózek, czy leżaczek wychodzi taniej. Meble chyba ogólnie są u was drogie z tego co się orientuję. A rzeczy nie-dziecięce, takie do domu (meble itd.) to też kupujecie na miejscu, czy w już PL, czy może w ogóle nie inwestujecie w mieszkanie? Tak z ciekawości pytam jak się organizujecie na obczyźnie. :) A propos Bugaboo jeszcze, to znalazłam u siebie coś co nazywa się Crescent Diva i jest łudząco podobny do Cameleona, ale tańszy. Jakości chyba też jest bardzo dobrej bo widziałam że zdobył kilka nagród, tyle że pojęcia nie mam czyjej jest produkcji. Mogłabyś poszukać ich na eBayu. Wygląda tak: http://www.kopbarnvagn.se/bilder/artiklar/zoom/82_1.jpg http://1.bp.blogspot.com/_yGmnB1fYnM0/SwAD0Z3p2-I/AAAAAAAAD9w/pcpnU7aC1R4/s1600/crescent_diva_grey.gif http://www.jockesbarnprylar.se/images/products/large/crescent_diva_sand.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Ten Crescent jest chyba fiński. Dobra, to do usłyszenia wieczorem! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mloda
:) zainwestowalismy w meble tez troszke... ostatnio na swieta nowe sofy z DfS'u ok. 1200 # ale placimy 25 f na miesiac bez zadnego % na zdaje sie 3 lata czy moze 5 nie pamietam :p ogólnie razem (po promocji) kosztuja nas (nie napisze kosztowaly bo jeszcze je splacamy :) ) ok 1200funtów, owszem tu meble nie sa tanie ale mozna zawsze znalezc cos z drugiej reki, tu gdzie mieszkam w hayes mamy megaswietny charityshop z meblami i wynalazlam nam stol do jadalni (antyk) do tego 6 krzsel (nie od komletu ale swietnie sie razem prezentuje) za 70 funtów!!! normalnie w retailu za taki stól hoho okolo pieciu stówek by poszlo i wzwyz... Dobrze jak kupujesz w poslsce to ile cie póznie kosztuje dowiezienie?! Czy to sie moze oplacac jakbym miala z polski do uk wiezc?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mloda
ten wozek wykapany bugaboo cameleon :p podoba mi sie! ciekawe jaka cena? jezeli o wiele nizsza od oryginalu to kto wie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mloda
do 'napisania' 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Wiem, że jest już strasznie późno ale byłam bardzo zajęta przez większą część wieczoru, dlatego melduję się dopiero teraz. Troszeczkę wprowadziłam cię z błąd z tym ostatnim wózkiem, bo jest szwedzki, a nie fiński. Kosztuje średnio o połowę taniej niż Bugaboo, ale nie wiem jak wygląda jego dostępność w UK. Być może wcale się go tam nie sprowadza. Na eBay-u też nie ma po nim śladu. Orientacyjne ceny prezentują się tak: Crescent w EUR: 627,- (na promocji 470,-) http://www.kopbarnvagn.se/cgi-bin/ibutik/AIR_ibutik.pl?funk=visa_artikel&artgrp=210&artnr=82r&visa=1-30&Sort=Beskr&Visn=Std i dla porównania Bugaboo w EUR: 882,- http://www.kopbarnvagn.se/cgi-bin/ibutik/AIR_ibutik.pl?funk=visa_artikel&artgrp=206&artnr=220002&visa=1-30&Sort=Beskr&Visn=Std Jak widać jest o 30% tańszy od Bugaboo, a na wyprzedaży to prawie i o 50%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
W przeliczeniu na złotówki po promocyjnej cenie można mieć wózek Bugaboo-podobny za 1800 zł, czyli niewiele drożej od Implasta. :P Ale jak już się nakręciłam na ten polski bo tani i ładny, więc sobie odpuszczę inne wynalazki. Różnicę wolę przeznaczyć na resztę wyprawki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
* ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
No jeśli już zeszliśmy na tematy zakupów ogółem, to muszę ci powiedzieć, że naprawdę sporo przywieźliśmy już z polski. Z transportem nie jest jeszcze najgorzej, bo zazwyczaj pożyczamy na czas podróży busa od znajomych (sami mamy niestety tylko osobówki) i przywozimy rzeczy do samodzielnego montażu, także kosztuje nas tylko tankowanie (od Szczecina na szczęście po preferencyjnych stawkach) i prom, ale strasznie nie jest. :) No i tak lecimy sobie tym busem na Wawę. Przywieźliśmy sobie meble Dekort do części dziennej i jadalni, kanapę De Velde (wszystko polskie, a i z ręką na sercu polecam) i poskładaliśmy je sobie we własnym zakresie z tzw. "teściami". :) Jedynie co, to pokrywaliśmy koszty transportu mebli kuchennych, bo musieliśmy brać ekipę z PL, żeby nam ją zamontowała, bo sami nie dalibyśmy jej rady. Ok - tu akurat trochę to kosztowało i czasu i kasy, ale to był świadomy jednorazowy wydatek i na pewno się opłacało, bo za cenę lokalnych mebli z Ikei, mamy fajniejsze polskie MebelRUST, które naszym sąsiadom wydają się nie wiadomo jak drogą włoską robotą :P choć tak naprawdę nie wiedzą, że kosztowały niewiele więcej niż ta ich cała Ikea. Także, uważam że z tymi zakupami to w akurat w naszym położeniu naprawdę fajny pomysł, szczególnie że tutaj wszystko co choć trochę powiewa elegancją kosztuje z 50-cio krotność swojego polskiego odpowiednika. :o W sumie to z lokalnych sklepów mam tylko krzesła do jadalni, łóżko z Ilva, szafy i drobne meble z Ikei, materace z Jysk. Dodatków nie liczę, bo to akurat kupujemy lokalnie. W sumie jedyną rzeczą na jakiej nie udało nam się zaoszczędzić to AGD, bo musnęliśmy mieć gwarancję serwisową w razie usterek, ale ich ceny są akurat porównywalne do tych w Polsce, więc przy tutejszych wynagrodzeniach dobry sprzęt AGD i RTV nie jest jakąś kosmiczną inwestycją. Zresztą kupuje się je raz na lata. No i na koniec muszę jeszcze dopowiedzieć - coby zadość uczynić polskości - że ściągnęliśmy sobie z PL ekipę remontową! :P Tak właśnie! Obskoczyli nasz dom i posesję i jeszcze zaczepili o teściów. A ci ostatni to mięli oczy jak 5-cio złotówki, jak zostali podliczeni za usługę, bo im się w głowie nie mieściło, że można zrobić remont za tak małą kasę. :D A co tam, panowie sobie zarobili więcej niż by wyciągnęli w PL, a my mięliśmy cały remont (razem z materiałami - częściowo też zwiezionymi z PL) za jakieś 60% kosztów wynajęcia lokalnej brygady. Wcale się nie dziwię, że każdy tu robi remonty sam, bo jakby im przyszło płacić brygadzie, to by poszli z torbami. W UK chyba tez nie problem o polską ekipę, nie? Jakie mają stawki dla rodaków? Pewnie już wyższe ze względu na to że mieszkają zagranicą, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Hej hej, Mama Młoda odezwij się! :) Widzę, że coś cię dziś nie ma przy kompie. Rozejrzałam się za twoją sugestią po lokalnym eBay-u, czyli Blocket i zdecydowałam, że rzeczywiście bardziej mi się opłaca wybrać na przejażdżkę do Polski niż kupować szwedzkie używki. Pojechałam dziś rano na generalny rekonesans, co mogę ewentualnie kupić na miejscu, a co muszę przywieźć sobie z kraju i okazało się, że w lokalnych sklepach nie-Ikeach, np. Ilva albo Ellos + w necie, łóżeczka wyglądające identycznie jak polskie - z Łotwy, Finlandii, z Polski zresztą też, kosztują około 400 zł! Wózki podobnie drogo, więc wolę zapłacić około 150 zł w Polsce, a koszty transportu i tak mi się rozłożą, bo zamierzam przywieźć sporo rzeczy za jednym podejściem. Tylko materac i pościel kupię na miejscu, bo materace nie są drogie, a tekstylia z PL mi się nie podobają (upatrzyłam już na miejscu fajne pościele Mairo albo MICKI). Wypełnienie kupię w Ikei. Chcę przywieźdź jeszcze matę eukacyjną z Canpolu, bo upatrzyłam już ładną za 80,- (lokalne, niefirmowe i wcale nie jakoś super piękne kosztują od 100,- w górę). Podoba mi się też jedna karuzela, grzechotki do wózka i smoczki silikonowe dla niemowląt - wszystko polski Canpol. W ogóle poprzywożę chyba zapas polskich gryzaków, jakichś grzechotek (Canpol i Baby Ono nie są złe i nie kosztują wiele). Na miejscu jest sporo drogich drewnianych zabawek niemowlęcych BRIO, MICKI i HABA, ale skoro mogę mieć tańsze gumowe to czemu nie, drewniaków pewnie i tak się na dostajemy od rodziny i znajomych. :) Postaram się też pokupować w PL możliwie wszystkie niezbędne drobiazgi do pielęgnacji niemowlęcia i być może wanienkę, ale jeszcze się waham, bo wiele ludzi mówi, że nie używa ich wcale, więc nie wiem czy jest sens wywalać kasę na coś, co będzie stało i zbierało kurz. Butle kupię na miejscu - są tu bardzo popularne firmy Esska i prawie każda matka je bierze, więc spróbuję i ja. Co do kosmetyków, to zauważyłam, że w Polsce jest większy wybór produktów niż w Szwecji. Tu na przykład są tylko kosmetyki Natusan (odpowiednik waszego Johnson's Baby), Libero, bez-firmówki supermarketowe, kosmetyki z Lidla, no i Weleda oraz emolienty (których na 100% nie będę kupowała, bo tu się je odradza dzieciom niealergicznym). Z pieluch jest Pampers, Huggies i Libero - te ostatnie są wręcz rozchwytywane przez rodziców, bardziej niż Pampersy, także na pewno spróbuję. :) Z pieluch nie-firmowych są Toujours z Lidla, oraz pieluchy z lokalnych marketów ICA i Coop. Chusteczki podobnie, ale bardzo ubogi wybór, każda firma ma tylko po jednym rodzaju, a Pampers zaledwie dwa i to tyle. W Polsce jest mnóstwo towaru i chusteczki chcę zwieźć, mega zapas, różnych marek. :) Pieluchy też widziałam, że w Polsce są jakieś nowe Pampers Premium Care: http://www.ibebe.bg/media/catalog/product/cache/1/image/265x265/8a02aedcaf38ad3a98187ab0a1dede95/b/e/bebeshki_pampers_1_care_pampers.jpg a w Szwecji ich w ogóle nie ma. Są tu tylko te zwykłe zielone Newborn. A ja chciałabym wypróbować tych białych, może są delikatniejsze. Całej reszty, kocyków, ciuchów itd. nie będę przywoziła, bo tu są ładniejsze i lepszej jakości. Przede wszystkim wzornictwo bardzo mi się podoba. No ale na czym można zaoszczędzić to zaoszczędzę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
A i jeszcze zapomniałam dopisać, że bardzo mi się podobają flanelki i "rogale" do karmienia polskiej firmy Motherhood i też chciałabym sobie je przywieźć. Odezwij się jak znajdziesz dziś czas. :) Ja wpadnę na Kafe później, wieczorem, albo w nocy. Popisz mi troszkę, jak tam u was życie wygląda i wyprawkowanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podruba bugabo
http://www.babyace.pl/ to podróba wózeczka bugabo, dokładnie ten sam poducent szwedzki tylko u nas inaczej wózek jest nazywany przez importera. Koszt wózka w Polsce to http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=531 mam wózeczek jestem nim zachwcona jeżdżę już nim prawie rok wtedy był droższy, idealny na schody. I ma ogromną gondolę nie tak jak quinny dla lalki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Widziałam ten Baby Ace, ale to nie jest polski wózek, ani nie szwedzki. :) Chyba tylko podwozie mają wspólne, a resztę robioną w różnych zakątkach świata. Czytałam kiedyś, że Baby Ace jest australijski, czy nowozelandzki, ale nie pamiętam dokładnie. W każdym bądź razie siedziska i gondole są różnych producentów, tylko technologia stelaża ta sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malinki
a od kiedy to canpol ma ładne smoczki i maty? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Oj, może mi się podobają, no i co z tego? Wcale nie są brzydnie. Sama zobacz: http://canpolbabies.com/components/com_virtuemart/shop_image/product/cbc6eea0f0eaa7c67322ab3cb8bd5795.jpg (chcę kupić te pierwsze dwa od prawej, zielony i różowy) http://canpolbabies.com/components/com_virtuemart/shop_image/product/2c930364991351616f018e6958ba1c6a.jpg I co brzydkie? Za taką małą kasę? No nie bądźmy śmieszni. Są ok. Jak się nie sprawdzą to zawsze mogę przecież kupić Fishera, ale wątpię w to, czy w ogóle będzie taka konieczność. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
To są bardzo fajne produkty jak za swoją cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamafilipa
witam mam ten wózek clipper 3 i jestem niesamowicie z niego zadowolona. lekko się pcha a i nie wyobrazam sobie jazdy wozkiem na kolach innych niz pompowane ! ciekawy wyglad przyciagajacy wzrok innych. fajne jest to ze dziecko spi w pozycji lezacej polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyy
Dzięki za wypowiedź! Jestem już zdecydowana na zakup. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninuninucliper3
Hej;) Ja mam ten wózek od roku czasu i jestem z niego bardzo zadowolona. Lekko się pcha, gondola jak w sam raz na zimę bo jest plastikowa a nie obszyta materiałem. Koła super na zimę. Duże pompowane i jedzie się po śniegu rewelacyjnie! Teraz chyba przejedziemy nim kolejną całą zimę;) w lato także się sprawdził;) Wózek mieści się w każde drzwi, nie ma żadnego kłopotu wjazdu. Nie żałuję, że jego kupiłam;) Polecam ten wózek;) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elwira2811
Najgorszy chłam jaki tylko może być, po roku rozpruło się siedzisko, zepsuł hamulec i złamała rączka do prowadzenia! Źle wykonany, wykończenie pożal się boże. Gwarancja tylko na rok a po roku wóżek do śmieci można wynieść! Kupiłam go bo wygląda fajnie, rzeczywiście lekko się prowadzi, jest lekki. Ale niestety źle wykonany, wózek posłuży tylko rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie kupię, ale sam stelaż do tego wózka, gondolke i spacerówkę juz posiadam klarina.kowalska@onet. pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×