alimenty

1200-1500 mialo byc euro :)

Pytam o to czy sad przy okreslaniu wysokosci alimentow moze wziac pod uwage fakt, ze jego matka nie ma zadnych dochodow i tym samym ustalic jakas wysoka kwote

jezeli jest zdrowa,dziecko zdrowe to nie powinni ustalic wyzszej kwoty on niech napisze w odpowiedzi na pozew,iz uwaza ,ze matka powinna pracowac a dziecko chodzi do przedszkola?

Dziecko chodzi do przedszkola, jest zupelnie zdrowe i nadzyczaj zywe :) Jego matka tez jest zdrowa a wiec i zdolna do podjecia pracy

to juz sama masz odpowiedz:)

Jest troche tak jak myslalam :) Caly czas natomiast nie wiem czy to, ze ona nie pracuje bedzie mialo znaczenie przy ustalaniu wysokosci alimentow.

No a matka utrzymuje sie z tego co da jej moj mezczyzna. A przeciez teoretycznie sa to pieniadze na dziecko nie na nia

nie pracuje bo nie chce to nie powinno miec wplywu na wyzsze alimenty przeciez jest zdrowa,dziecko zdrowe,juz dosc duze,chodzi do przedszkola stac ja na zycie nie zarabiajac to jej sprawa

Dziekuje za uwage i rady :) Pozdrawiam

Nie ma za co:) Wiesz -dla Twojego faceta lepiej bedzie jezeli przysadza mu te alimenty pewnie bedzie to kwota w kranicach 400-500zl:)

sąd nie weźmie pod uwagę tego że ona nie pracuje, lecz ile by była w stanie zarobić ze swoim wykształceniem i kwalifikacjami. Tzn, że jeśli np. jest po studiach wyższych i zna 2 j. obce - to powinna zarobić minimum 1400 zł. Natomiast jeśli jest bez wykształcenia i udowodni że nie umie znależć pracy, udowodni że bezskutecznie szuka, to sąd może zasądzić więcej ale NA DZIECKO, a nie na nią! Jeśli nie byli małżeństwem nie ma obowiązku alimentacyjnego wobec byłej partnerki!! Tak czy siak nawet gdyby Twój facet zarabiał 2 mln euro, to nie zasądzą mu np. 30% z tej kwoty, tylko odniosą się do kosztów utrzymania dziecka, a to może być max. w granicach 1000-1500 zł. na miesiąc i od tej kwoty jakiś procent mu zasądzi, a napewno nie 100%

Pewnie tak. Jemu chodzi o to by sie od niej finansowo uwolnic ale w taki sposob by nie ucierpialo na tym jego dziecko.

zawsze oprocz alimentow moze cos dziecku kupic czy tez oplacac np basen sama pisalas,ze czesto dziecku kupuje sam od siebie

Fajnie wiedziec, ze przynajmniej teoretycznie jest wygrany w sadzie, ale jak bedzie naprawde to sie okaze. Bo tak naprawde to nawet jeszcze nie wiadomo czy jego byla pojdzie do sadu czy tylko musial dac upust swoim emocjom i zrobila to w taki sposob

Ooooooo O takiej mozliwosci nie mialam pojecia :)

no i ewentualnie o pozbawienie jej praw rodzicielskich na jego rzecz Bazia ale jaki w tym sens?Zeby zrobic komus na zlosc?:O Bardzo trudno jest pozbawic matke praw.Raczej znikome sznase Kierujcie sie przede wszystkim dobrem dziecka a nie osobistymi zlosliwosciami Niech to dziecko bedzie na pierwszym planie:)

Praw rodzicielskich to na pewno jej nie zabierze. Ucieszylo mnie to, ze mozemy miec kontrole nad wydawaniem przez nia pieniedzy na dziecko.

karolino oczywiscie matka powinna udowodniic na co wydaje pieniazki:)

a jak widzisz wychowywanie dzieciaka przez matke nie mającą władzy rodzicielskiej?

co miesiąc do Polski jeździ, żeby pieniądze do ręki jej dać?

tzn? odnosilam sie do tego co napisala Bazia:) Jest chyba rzecza oczywista,ze jezeli matka zostaje pozbawiona calkowicie praw to nie moze wychowywac dziecka

Pisalam, ze jesli on nie moze osobiscie dac jej pieniedzy, to robi to za niego jego matka a babcia dziecka i potem dzwoni i mowi, ze dzis tamta dostala pienidze. A z ta kontrola wydatkow-myslalam, ze to dziala tylko w rodzinnych domach dziecka czy rodzinach zastepczych. Nie wiedzialam, ze w naszej sytuacji tez moze miec to zastosowanie.

Karolina to oczywiste,ze ona musi wykazac na co sa potrzebne te pieniazki,jakie ma potrzeby dziecko tak to ja bym napisala,ze chce na syna 2000 i maja zasadzic to nie moze byc kwota z ksiezyca

No to jestem naprawde troszke pocieszona :) Z tego co mi piszecie i radzicie wynika, ze w zasadzie jesli jego byla faktycznie pojdzie do sadu to sam na siebie 'ukreci bat' i sie tylko pograzy. Kto mieczem wojuje od miecza ginie ;)

Bazienko a wiesz, ze uzylas dokladnie takich samych slow, ktore ja wypowiadam pod jej adresem, gdy jestem mocno zdenerwowana? ;) Niezaradny zyciowo pasozyt :) Normalnie mi to z ust wyjelas :)

karolina jezeli Twoj mezczyzna dostanie pozew to niech idzie do adwokata i napisze odpowiedz:) a od teraz zbierajcie paragony,faktury na to co kupujecie a pieniadze niech wysyla poczta lub przelew i najlepiej niech napisze ze to np dobrowolne alimenty na dziecko za miesiac taki i taki