Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barmen

nie wiem co robić, jestem zagubiona

Polecane posty

Gość barmen

Witam, Mam 23 lata, w tym roku kończę studia. Moje życie byłoby piękne gdyby nie....moja matka, która jest wiecznie z wszystkiego niezadowolona. Sytuacja po krótce wygląda tak: pobieram rentę po ojcu, ale wpływa ona na konto mojej matki tzn. nasze wspólne z tym, ze ona z nim dysponuje. Ona uważa że mi się nic nie nalezy gdyż w życiu nie przepracowalam ani godziny i to są pięniądze po ojcu, a nie moje. Gdy proszę ją o "głupie" 20 zł, ona wypomina mi że mi sie nie należy, spirala się nakręca i wyrasta z tego wielka awantura, ona wypomina mi ze ja ją traktuje jak służącą itp. mam już tego dosyć nie wiem co mam robic wykańcza mnie to psychicznie. Po za tym gdy mam jakieś nowe pomysły ona je kryrtykuje i czuje że nie wierzy we mnie. Wiem, wiem to brzmi jak błahostki, ale czuje że ona stosuje szantaż emocjonalny wobec mnie bo zawsze to aj mam wyrzuty sumienia i czuje sie tak jakby wszystko co robie bylo źle, nie poradze sobie itp. Moje poczucie własnej wartości jest już ujemne, co mam robić jestem wykończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WYJEDZ ZA GRANICE ODŻYJESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Juz nad tym myslałam, tyle ze mam szanse otworzyc dosyc rentowny interes w tym roku, czuje ze mam szanse i tylko to mnie trzyma tutaj. Chciałabym się wyprowadzić tylko że narazie cięzko byłoby mi się utrzymac, mój facet prowadzi swoją działalność i raz kasa jest raz nie ma, nawet nie możemy niczego wspólnie zaplanowac, dobija mnie to zycie bez perspektyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
dzięki za odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież możesz otworzyć własne konto i renta będzie na twoje konto wpływać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Mam swoje osobne konto. Już chciałam to zrobić dużo wcześniej, mój ojciec zmarł nagle w 2003 roku miałam 17 lat i poddałam się matce. Teraz tego żałuje, czuje się omotana, moja matka to istna hetera zawsze wszystko musiała mieć pod kontrolą. Straszy mnie że jak wezmę ta rente to musze sie wyprowadzic z domu, bo ona nie bedze moją służącą, i nie wyobraża sobie tego, że ja sie bede jej "dokładac" z renty. Straszy mnie też że ona może mi ją odebrac itp. Mam juz dosyc tego wszystkiego. Ciężko to bezbolesnie rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjesz powietrzem ? Nie jesz, nie pijesz, nie myjesz się, nie zużywasz energi i ciepła ? Myślisz że to wszystko to manna z nieba ? Kosztuje to ...niestety :( Pomagasz matce przy pracach domowych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Oczywiście że wiem, ze życie kosztuje, tylko moja matka wiecznie na wszystko narzekała, a wcale w zyciu nie miała. Ona jest na emeryturze moj wklad z renty wyosi 2/3 naszego wspolnego dochodu. Moje miesieczne "dodatkowe" wydatki to internet i telefon, ktore płace sama ze stypendium naukowego, dojazd na uczelnie płace sama, o ciuchach i butach nie wspomne. Moje utrzymanie aż tyle nie kosztuje, wiem ile wynoszą rachunki. W obowiązkach oczywiście, że pomagam, co nie znienia faktu, że zawsze jestem krytykowana, jak nie słownie, to wyraz twarzy świadczy o niezadowoleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Wiem, że to nie możliwe, ale chciałabym żeby mój ojciec żył. Mam wrażenie, że to by zalatwilo wszystkie konflikty. Wkurza mnie, że wszystko skupia się na mnie, mam jeszcze rodzenstwo, ale oni już maja swoje rodziny i jak przyjeżdzaja na przysłowiową kae to są "najlepisi". A ja to jestem dobra gdy można się mną przed obcymi pochwalić, a w domu to jestem traktowana choćbym miała 5 lat i sobie nie poradze, najgorsze jest to że zaczynam w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Czytając ten mój monolog widze jak na nowo sie we mnie wszystko kumuluje. Zlość i stres. A miało być tak pięknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo niestety
barmen ja Cie rozumiem, bo mialam podobna sytuacje :( tez renta po ojcu, ciagle wypominanie o kosztach utrzymania mnie, ciagle nerwy, stres, docinki i wieczne niezadowolenie ze wszystkiego, ot taka zgorzkniala kobieta :( Bardzo szybko musialam sie usamodzielnic i bardzo tego chcialam, w wieku 21 lat wyszlam za maz i dobrze na tym wyszlam. Dorobilismy sie wszystkiego sami, nikt nam nic nie wypomni, ale moja mama nadal zrzedzi i nadal jest ogolnie z zycia ciagle niezadowolona, po prostu nikt jej nie dogodzi i ciagle jest na NIE .......nie macie pojecia jak bardzo to meczy i rujnuje psychike, ogolnie w zyciu jestem slaba, nie walcze, wciaz sie poddaje, uwazam sie za gorsza od innych i mimo uplywu lat moj stan sie nie zmienia :o Pozdrawiam Cie i staraj sie usamodzielnic, powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmen
Jeszcze jedno chciałam z siebie wyrzucić. Czuje zlość gdy matka wypomina mi przy każdej kłotni, że ona nic sobie nie kupuje i nie ma za co iść do dentysty, a ja myśle tylko o sobie i swojej "dupie". Dodam, że pali paczkę fajek dziennie, raz w tygodniu nalewa do auta za minimum 50-70 zł na swoje potrzeby-ja oczywiście nie mam prawa wsiąść za kierownice, bo to nie moje auto. Dzięki za wysłuchanie, a raczej wyczytanie moich żali i smutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
załatw sprawe w zusie zeby ci na twoje konto kase przesyłali a matce poprostu sie dokladaj do rachunków , a druga opcja to przeprowadz sie do swojego faceta. renta jest dla ciebie i nie powinna wpływac na konto matki w zadnym wypadku jestes pelnoletnia wiec nie moze tak byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×