Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem czy przyjac te prace

Nie wiem, czy przyjac te prace:(

Polecane posty

Gość Nie wiem czy przyjac te prace

Dostalam wlasnie oferte pracy jako care worker. Nie mam zadnego doswiadczenia w tym ani kwalifikacji, wiec zaproponowali mi 7.80 za godzine. Obecnie pracuje jako recepcjonistka, zarabiam 6.50 na godzine, w obecnej pracy nie mam zadnych perspektyw, poza tym jest nudna, nie lubie jej. Stoje wiec przed wyborem- czy zostac w obecnej pracy, ktora juz znam i umiem robic dobrze, ale za to nudnej, nielubianej i mniej platnej, czy Przyjac te nowa prace, lepiej platna, bardzo blisko domu, ale za to wiadomo- taki care worker to ciezka praca, fizycznie i psychicznie, trzeba na pewno pomagac przy higienie osobistej (bo to starsze osoby). Oczywiscie szukalam pracy ''idealnej'', i to dosc dlugo, ale nie mialam zadnego odzewu. Dlatego powaznie rozwazam te oferte. Z gory uprzedzam wszystkie posty typu ''7.80 to skrajna nedza, nie masz ambicji itd''. Owszem, mam ambicje, dlatego jestem wlasnie w polowie studiow. Ale zanim je skoncze i zaczne pracowac w wymarzonym zawodzie, to musze z czegos zyc. Prosze o obiektywne rady, zwlaszcza jesli ktos z Was pracowal w takim domu opieki jako care worker i moze powiedziec, czy to da sie przezyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym stanęła przed taki samym wyborem, zostałabym w recepcji i szukała dalej. Dlaczego? Pracowałam z takimi ludzmi. Nie był to dom opieki społecznej, ale praca polegała na tym samym. Wytrzymałam 2 miesiące i powiedziałam sobie nigdy więcej. Poza tym jakie masz tam możliwości rozwoju? Bo ja nie widzę żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy przyjac te prace
Mozliwosci rozwoju to jedynie zrobienie NVQ i podwyzka, ale praca pewnie (prawie) taka sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy przyjac te prace
A mozesz mi powiedziec, co nalezy do obowiazkow takiego care workera? Tak ogolnie, bo pewnie w kazdym miejscu jest troche inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy w jakim stanie są osoby, którymi się opiekujesz. Są tacy, przy których trzeba zrobić dosłownie wszystko, a są tacy, którym wystarczy podać coś jeść czy zaprowadzić do wc. Jeżeli nie przeraża Cię przebieranie pampersów (bo musisz wziąść to pod uwagę), mycie, karmienie, dzwiganie... to ok, bierz tę pracę. Ja miałam masę sytuacji, gdzie chciało się usiąść i płakać. Z nerwów, bezsilności, braku siły... Praca z ludzmi starszymi, schorowanymi jest strasznie ciężka. Zaczynając od tego, że po pewnym czasie wysiada Ci kręgosłup, kończąc na psychice. Myślę, że to nie jest warte tych pieniędzy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy przyjac te prace
Wiesz, nie potrafie sobie tego wyobrazic, zwlaszcza tego zmieniania pampersow- w zyciu nie robilam czegos takiego, nawet zadnemu dziecku nie zmienialam pieluchy, wiec nie wiem, jaka jest moja odpornosc na ''te rzeczy''... Przerazilo mnie najbardziej to, co napisalas o tym kregoslupie, bo mialam w przeszlosci problemy z plecami, i bardzo bym nie chciala, zeby to wrocilo:( Ale kusza mnie te pieniadze...Moj maz obecnie pracuje tylko na part-time, wiec krucho u nas z kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobisz ajwieksza glupote
jak zamienisz cieplutka nudna posadke na taka harowe w dodatku bardzo nieprzyjemna,a potem nie bedziesz miala odwrotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne sytuacje. Teoretycznie nie powinno podnosić się chorej osoby samemu, ale w praktyce wygląda to inaczej. Ludzi, którzy już tylko leżą, myje się na łóżku i to można znieść. Gorzej jak trzeba zaprowadzić do łazienki. To mały problem, bo wiadomo są balkoniki, wózki itp, ale umyj i rób za podpórkę. Albo sytuacja, kiedy chorem zsunie się pełny pampers... On ufajdany, posciel, prześcieradłą - sprzątaj to, umyj Go. Poza tym jeszcze jedno. Zapach. Od czas, kiedy zaczęłam tam pracować, starość kojarzy mi się z zapachem moczu. Niektórzy mówią, że do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale to nie prawda. Oczywiście wiele podopiecznych jest jeszcze w stanie normalnie funkcjonować. Twoim zadaniem jest nakarmić czy dać lekarstwa na czas, ale jest też wielu takich, których stan jest bardzo zły. Brzydko mówiąc taki dom, to umieralnia. Brutalne, ale prawdziwe. A zdrowie mamy tylko jedno i trzeba je sobie szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie zmieniaj
ja bym nie zmieniala, spokojnie sobie pracuj i koncz studia. a potem moze praca sama ci sie trafi duzo lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy przyjac te prace
Przykre to co piszecie, ale zapewne prawdziwe. No coz, chyba jednak zrezygnuje z tego, i zostane tu, gdzie jestem. Szkoda mi tej kasy, bo 7.80 to jednak sporo wiecej niz 6.50, no ale... Czekoladowy_telegram slusznie napisala, ze zdrowie ma sie tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje przemyslenia i
domyslam sie jak sie czujesz. ja pracuje w fabryce i juz rok szukam czegos normalnego i nic. nie bylam nawet na zadnej rozmowie! nikt mnie nie chce. nie wiem co zrobic zeby zmienic prace. na normalna i bardziej stabilna! odnosnie pracy care worker. niektorzy bardzo narzekaja, ale moja kuzynka tak pracuje juz prawie rok i sobie chwali. mowi, ze po prostu pomaga tym ludziom, nie ma jakichs obloznie chorych. sama sie zastanawialam czy nie zaczac tak pracowac ale nigdy nie wiesz kogo dostaniesz, co bedziesz musiala robic a ja wiem, ze bym nie chciala pampersow i schorowanych ludzi bo opiekowalam sie wujkiem troche ktory byl umierajacy i chce o tym zapomniec! myslalam tez, ze taka praca nie daje ci mozliwosci rozwoju. masz wieksze szanse na rozwoj w swojej obecnej pracy. tak mi sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem czy przyjac te prace
W obecnej pracy juz raz mnie awansowali, z receptionist (za 6 na godzine) na head receptionist (za 6,50). Na wiecej nie mam w tej firmie co liczyc, niestety- to wiem na pewno. Od miesiecy wysylam CV w rozne miejsca, i ten care worker to bylo moje jedyne interview... ''moje przemyslenia''=> mysle, ze to czy ktos sobie chwali czy nie, to zalezy od tzw. ''powolania'' i od tego, gdzie sie pracuje, no bo wiadomo, ze np. z dziecmi jest inaczej. A powiedz, jakiego rodzaju pracy szukasz? Bo ja tak generalnie to w biurze, ale tez mnie nikt nie chce, mimo dobrego angielskiego (jestem po filologii) i kilkuletniego doswiadczenia recepcyjnego:( No i co tu robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiemc ci tak
za to 1.30 na godzine wiecej bedziesz miala o wiele wiele wiecej pracy , a pwieim ci ze takak praca dla niejktorych osob moze byc naprawde obrzydliwa...... wg mnie niewarto. troche wiecej kasy ale o wiele wiecej pracy ,wiec jaki sens? szukaj dalej, na bank uda ci sie cos znalezc....coz bardzije odpwiedniego. care worker to praca albo dla nparwde zdesperowanych ktorzy nie maja wyboru ,aalbo dla takich osob z ogromnym sercem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mogę powiedzieć
nie wiem czy jestem zdesperowana czy z ogromnym sercem ale w tym zawodzie pracuje już 4 lata, przyzwyczaiłam się i nawet to lubię:) a z kręgosłupem po części prawda, trzeba po prostu uważać.Nawet jak musze kogoś podnieść i sie śpieszę nigdy nie robię tego sama,zawsze czekam na pomoc. 7.80 na starcie to sporo,przynajmniej u mnie.Ja po 4 latach i NVQ mam mniej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem ci tak
jat ez moge pwoeidziec--- moze jestyes 2 w 1 , zdesprowana i z wielkim sercem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje przemyslenia i
dlaczego nie masz szansy na rozwoj? w duzych firmach najczesciej zaczyna sie od recepcjonistki, pomocy ja szukam pracy w biurze. gdziekolwiek byleby czysta, normalna i ambitna praca! nie wyobrazam sobie pracowac cale zycie po fabrykach, w brudzie, halasie, obolala i sluchac wiecznego przeklinania! moj narzeczony jest Anglikiem, dlatego tu jestem, ale mecze sie. zreszta ciagle mam mala blokade z ang. i problem ze soba, nie jestem otwarta osoba, dopiero po poznaniu czlowieka sie otwieram. jak szukasz pracy? ja roznosilam swoje cv po firmach, wysylam przez internet, ale zero odp! juz nawet nie chce mi sie dzwonic do agencji bo po co?! po prostu wysylam cv gdzie tylko moge i czekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes kretynem
prezydent nie żyje a ty czym sie martwisz?! Jak śmiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes kretynem
prezydent nie żyje a ty czym sie martwisz?! Jak śmiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes kretynem
prezydent nie żyje a ty czym sie martwisz?! Jak śmiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eNKejowe k00restwo
jak się nie spodoba albo mobingować Cię będą to ją rzucisz po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×