Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Raphael78

Co się stalo z kobietami....

Polecane posty

Gość Raphael78

Mam następujący problem. Pracuję w dużej firmie konsultingowej, na tym samym piętrze co my siedzibę ma również kancelaria adwokacka. Któregoś dnia poznałem pracującą tam studentkę-ostatni rok prawa. Wypalilismy razem papierosa, byla elegancka, cicha-tlumaczyla to nerwami przed waznym spotkaniem. Zaprosiłem ją nastenego dnia na kawę do knajpy w parku na obrzezach miasta. I wtedy zamiast tej pieknej, świetnie zapowiadajacej się (slyszalem, ze jest swietna i ze jest oczkiem w glowie wspolnikow tej kancelarii) prawniczki zobaczylem babochlopa. Ubrałem się elegancko, bo chcialem zrobic na niej dobre wrazenie, tymczasem ona przyjechała na motorze, w jensach, czarnej koszulce z napisem im harley davidson i w skorzanej kurtce! Jarala jak smok, smiala sie za glosno i co najgorsze przeklinala, a do tego pare razy tak mi dogryzla, ze kompletnie nie wiedzialem co mam odpowiedziec. Jest cholernie bystra i sliczna jak z obrazka ale mnie przeraza. Gdzie sa piekne delikatne subtelne kobiety....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germanottanblbp
to sie nazywa baba z jajami- super ja osobiscie uwielbiam takich ludzi, pewna siebie, elegancka jak trzeba a jak nie to sie widocznie nie spina, a moze chciala ci pokazac ze jestes frajer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
Jakbys studiowal prawo to wiedziaalbys ze po nauce i zajeciach trzeba sie wyluzowac i odreagowac ...... i malo prawdopodobne ze taka cicha woda prywatnie tez jest taka poprawna Poznales ja w pracy jako pracownik jest nienaganna ale w zyciu prywantym nie musi taka byc i ma dosc perfekcjonizmu na studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzz....
Mnie tez sie podoba ... Konkretna kobieta ktora profesjonalnie zachowuje sie w pracy wyglada stosownie do okolicznoci a poza nia ma swoje wlasne zycie. Praca a zycie osobiste musi byc oddzielone gruba kreska zwlaszcza w przypakdu prawnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhm
jak dinozaury.. wyginęły.. Chłopie trzeba sobie radzić w męskim świecie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoboku
a ja lubie takie kobiety, pewnie jest szczera do bolu, pewna siebie boi i swiadoma swojej wartosci i ma do tego powody- ostatni rok i juz pracuje, z tego co mowisz dobrze jej idzie, jest doceniana, do tego ladna i nie udaje kogos kim nie jest, ja nie cierpie nafumfionych kobiet, co to jakby kija polknely wystczy dziewczynie spinania sie na studiach i w robocie, to chcoiaz po moze byc soba, a ty jestes frajerem zamiast docenic blyskotliwego rozmowce, to sie bulwersujesz ze ci dogryza, znajdz sobie wobec tego cichutka panieneczke o wygladzie idelanej laleczki i niech ci kiwa glowka na wsytsko co mowisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhm
a tak w ogóle to rock this way.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raphael78
ale ja nie mowie ze ona mi sie nie podoba! Prawdę mówiąc nigdy nie znałem takiej kobiety jak ona. Tylko że jeszcze się okazało, że jestem sporo starszy. Ona wygląda młodziutko, ale myślałem, że skoro juz tyle pracuje w tej kancelrii to może jest starsza, bo zakładałem że może na przykład zaocznie studiuje czy coś... a ona nie normalnym trybem idzie, studiuje dziennie, rocznik 86, jeszcze jakies stypendia naukowe ma. Nie ma jeszcze 24 lat skonczonych, a ja mam prawie 32 i stad sie zastanaowam czy to co pierwotnie bralem za wyluzowanie po pracy nie jest zwyczjną smarkaterią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nllv
Ja bym ją chętnie poznał. :-) i oswoił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiiii
dlaczego smarkaterią???? a moze i nawet niech sobie to jest smarkateria. diewczyna ma 24 lata, ostatecznie jest jeszcze bardzo mloda, nie ma meza, dzieci ani pewnie zadnych wieksyzch zobowiazan. nie musi byc dojrzalsza, a juz na pewno nawet nie powinna byc tak dojrzala jak 32 letni mezczyzna. jesli ma dominujaca osobowsc, to ty musisz okreslic czy co to odpowada, ja z autopskji wiem ze z takimi ludzmi trudno jest wytrzymac. jej zawod jest zpewne trudny wiec dl relaksu preferuje prostsze rzeczy niz np granie w szachy z 32 letnim gosiem ktry do kanjpy w parku osdsatwia sie jak stroz w boze narodzenie- bardziej jej odpiwada motor, fajka i glosny smiech, ma do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne jak się okazuje że człowiek nie jest w życiu prywatnym japiszonem, dla innych to szok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarała jak smok...
śmiała się za głośno,przeklinała....... Czy to według Was jest oznaką wyluzowania czy braku kultury ,taktu,umiaru ? Nieokrzesany ciołek jakim się okazała na spotkaniu to nie jest prywatna sprawa i po pracy już tak można. Ośmieszyła siebie a także Raphaela ,który potraktował spotkanie i dziewczynę poważnie (nie chodzi o wiek lecz o kulturę). Wstyd spotykać się w miejscach publicznych z takim chamstwem bo naraża się siebie na pośmiewisko. Żal ,że dziewczęta i młode kobiety tak bardzo chcą ukryć swoje subtelniejsze oblicze.Czego się wstydzą i za wszelką cenę zmieniają się w furmanów ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerko
Ty chyba swoje marzenia tutaj wylewasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka89
Poprostu kobieta bez inteligencji, jeśli szukasz wrażliwej to ja taka jestem;)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mówię dzień dobry....
nie musiała przecież godzić się na spotkanie jesli facet jej nie odpowiadał. Strzeż mnie Panie od takich babiszonów ,zycie wśród jaskiniowców to nic ciekawego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeżPrawniczka
"jarała jak smok... śmiała się za głośno,przeklinała....... Czy to według Was jest oznaką wyluzowania czy braku kultury ,taktu,umiaru ? Nieokrzesany ciołek jakim się okazała na spotkaniu to nie jest prywatna sprawa i po pracy już tak można. Ośmieszyła siebie a także Raphaela ,który potraktował spotkanie i dziewczynę poważnie (nie chodzi o wiek lecz o kulturę). Wstyd spotykać się w miejscach publicznych z takim chamstwem bo naraża się siebie na pośmiewisko". Zgadzam się w 100 procentach. Ani ciężka praca (ja mam jej dużo więcej niż Ona, bo jeszcze dodatkowo się kształcę po studiach na studiach podyplomowych i wykonuję jeszcze inny zawód, a się tak nie zachowuję), ani bycie sobą, ani chęć odreagowania, nie uzasadniają takiego niekulturalnego, i niestosownego do okoliczności, zachowania. Po pierwsze, idąc na pierwsze spotkania z mężczyzną, powinno się okazać mu szacunek i ubrać się stosownie do sytuacji. Jeśli już byliby potem razem i ona chciałaby chodzić w skórach, bo tak Jej pasuje i taka jest, to co innego. Ale są okoliczności, na które wypada ubrać się stosownie do nich. nIe rozumiem, dlaczego atakujecie Raphaela, że ubrał się tak, by zrobić na Niej wrażenie i okazać Jej szacunek. Po 2 - Co do zachowania, przede wszystkim tego przeklinania i bardzo głośnego śmiechu, to tylko świadczy o Jej kompletnym braku dobrych manier, a nie o "wyluzowaniu" (które zresztą samo w sobie jest dennym powiedzeniem). To nie przystoi nikomu, a kobiecie zwłaszcza. Gdybym spotkała się z tak zachowującym się mężczyzną, byłoby to nasze pierwsze i ostatnie spotkanie. Po prostu nie ma klasy ani wyczucia chwili, brak Jej podstawowego obycia. Ja sama mam całe mnóstwo obowiązków, tak ciężko pracuję, że nieraz trudno znaleźć mi wolną chwilę, ale zawsze, gdy idę się gdzieś zrelaksować, jestem sobą i mimo czucia się swobodnie w cziymś towarzystwie, całej swojej otwartości i chęci odprężenia się, nigdy nie zachowuję się w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngoinod
A ja stwierdze przekronie, że dla każdy definiuje inaczej "zbyt głośny śmiech", "jaranie jak smok" i przeklinanie. Każdy ma inny próg wrażliwości. Niektórym przeszkadza jak ktoś uzyje brzydkiego slowa raz, czy dwa, a niekotrzy nie zauwaza nawet jak ktos bedzie rzucal koorwami jak przecinkami. Podobnie jest ze zbyt glosnym smiechem- dla nirktoryhc bedzie to rycie donosne niczym rzenie konia, a dla kogos innego chcichot ledwie tylko glosniejszy od szeptu wiec tez jej nie oceniajacie pochopnie. Ja osoboscie lubie ludzkie, mocne kobiety o ostrym chcrakterze i cietym jezyku, trudne wierc przypuszczam ze z takiego spotkania wyszedlbym jeszcze bardziej zafascynowany niuz na nie przyszedlem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blueprintpl
Dziewczyna świetna, ale TY się dla Niej nie nadajesz. Nie dasz rady jej zdominować, popadniesz w kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety to wiesz do czego sie nadają ? do niczego (są wyjątki), poczytaj to forum to sam zobaczysz że tragedia. Słyszałem nawet o gościu co został gejem i od tamtej pory ma pare kobiet nadających się choć na przyjaźń. Ale nie jestem pewien czy to prawda to taka legenda z knajpy. ALE ALE ALE moja rada zostaw i olej to i zacznij sobie trenować żeby zapełnić czas po niej i nawet nie odczujesz straty, same zyski pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne kobiety,nie pasuje Ci taka szukaj delikatnej w swoim wieku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwa z
sami - czyli takiej jak Ty :) autorze - nie rozumiem na czym polega twoj problem - na tym, ze pracujesz w firmie consultingowej??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwa z
suszi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja wlasna opinia
A ja mam odmienne poglądy. Ty szukasz, wrażliwej, spokojnej, miłej kobiety. Odpuść sobie taką lampucerę, która nie ma kultury a do tego jara jak smok. To nie jest przykłąd prawdziwej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieprawdziwa z
ta kobieta jest nieprawdziwa ike, dlaczego ciebie jeszcze tu nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raphael78
Ja myslalem ze lampucera to kobieta ktra uzywa zbyt duzo makijazu ;) U niej zauwazylem lekko tylko pociagniete rzesy. Moze rzeczywiscie ja jestem nadwrazliwy i moze rzeczywiscie za stary dla niej. Przyzwyczaiłem się do innych kobiet, moja ostatnia partnerka byla wyjatkowo spokojna i chyba wlasnie dlatego nam nie wyszlo. Zarzucalem jej, ze byla mdla, zawsze pokorna i zgadzajaca sie ze mna. Ta dziewczyna ma ogień w oczach i w duszy i jest mocna. Zle sie wyrazilem piszac ze sie smiala zbyt glosno- ona poprostu smiala się głosno, szczerze, wybuchala smiechem nie kryjac rozbawienia, podczas gdy noja byla chcichotala najwyzej rozgladajac sie wrecz na boki. Ta dziewczyna jest naturalna; jesli chodzi o przeklinanie to mi sie to rzadko zdarza dlatego jestem wyczulony, a ona nie rzucala faktycznie koorwami jak przecinkami.... Ma smiejace sie oczy, wielkie piekne... Niedawno skonczyla 24 lata i sama mowila ze do tej pory zyla intensywnie, po swojemu, ze kocha swoja wolnosc, ale po wypadku na motorze- ktory miala kilka miesiecy temu pomyslala ze moze czas dorosnac. Mowila tez ze ubowstwia swoja prace i ze nie sadzila nawet ze tak dobrze bedzie jej szlo to wsyztsko cztm sie zajmuje, ale ze "nie zamierza sie pompować i udawac kogos kim nie jest". Dzis ja zaprosilem na obiad i powiedzialem ze sie jej przestraszylem troche w tym parku, zazartowalem ze zaskoczyl mnie i ten motor i stroj... Odpowiedziała, że jestem naprawdę zabawny...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Raphael78
chyba jestem sztywnym pajacem....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×