Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gniewna zołza

chłopak życzył mi wszystkiego najgorszego i śmierci...

Polecane posty

Gość gniewna zołza

11dni temu facet orzekł, że jestem beznadziejna, żałosna, głupia, nienawidzi mnie, nie potrzebuje, nie chce znać, ani widzieć nigdy więcej, nie ma mnie w jego życiu, mam wypdalać, życzył mi, żebym umarła, powiedział, że ma mnie w dupie i ma szczerą nadzieje, że już nigdy więcej o mnie nie usłyszy i mnie nie zobaczy. obiecał, że nigdy więcej się nie odezwie do mnie. (mówił na żywo) - luz blues. patrzałam mu w oczy, gdy skończyl przemówienie uśmiechnęłam się, obróciłam się na pięcie i poszłam w swoją stronę. od tego czasu gdzieś tak raz dziennie był w moich myślach.. ale już mi nie zależało, raczej jest mi obojętny po tym, co powiedział. dziś gość ma opisy ewidentnie do mnie. :) od początku wiedziałam, że beze mnie jego życie zamiera, wręcz beze mnie ten człowiek nie żyje. a ze mną jego życie to ogromne emocje. jednak jeśli się do mnie odezwie(a wiem, że to zrobi), zignoruje jego wiadomość. ;) niech palant umiera z rozpaczy za to, co mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadnego.zadnego
zupelnie dojrzale zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksionndz
pomódl sie za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna zołza
pomodlone :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdssf
tia.. już się odezwie.. jak ci tak powiedział na odchodne, to rzeczywiście zasłużyłaś na takie podsumowanie bo coś musi w tym być. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniewna zołza
jasne, że się odezwie, bo beze mnie jest po prostu nikim. ;)🖐️ prawda jest taka, że jest ode mnie uzależniony emocjonalnie. a pożegnanie w taki sposób to próba spalenia za sobą mostu(niestety nieudana). :) powiedział mi coś takiego, bo był chorobliwie zazdrosny. nie umiał znieść myśli, że inny facet mógłby mnie dotknąć. oczywiście nie dawałam mu żadnego powodu do zazdrości, ale miał takie myśli paranoidalne, które mijają zazwyczaj po jakimś czasie i wtedy będzie mnie błagał na kolanach, żebym go przyjęła.. :D lecz za późno juuuż 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×