Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytam bo juz nie wiem

zerwanie umowy z landlordem z powodu grzyba i wilgoci

Polecane posty

Gość pytam bo juz nie wiem

witam! mam problem z moim landlordem. wprowadzilismy się do dwupokojowego domu. Na początku było wszystko super, ale potem zaczeły ujawniać sie rózne usterki. Po pierwsze spod brodzika w łazience zaczeło cieknąc i woda zaczeła sciekac po suficie w salonie (zrobił sie ogromny zaciek, a po jakimś czasie, sufit zaczał opadac). Zadzwoniłam do landlorda aby go o tym poinformowac. Przyjechał, zobaczył i dopiero po dwóch miesiącach przyjechała ekipa żeby sprawdzić co sie dzieje, hydraulik załozył nowy silikon na brodziku (nawet nie zagladal do sordka co sie dzieje), sufit został mozna powiedziec ze naprawiony (prawie bo budowlaniec zalozyl jakąś brązową maź na sufit co nie chce wogóle wyschnać-schnie juz około 3 miesiacy). Wydaje mi sie ze z brodzika nadal podcieka, bo znowu w tym samym miejscu ten nieschnacy sufit opada. Na dodatek wyszedł nam okropny grzyb i wilgosc w sypialni oraz w salonie (a na tej mazi co jest na suficie rosnie grzyb co mi przypomina hube). Landlorda informuje na bierzaco co sie dzieje, ale on nic nie robi w tej sprawie. Wydaje mi sie, że on czeka az wiosna przyjdzie i wszystko samo wyschnie. Wilgoc w sypialni doszła juz do instalacji elektrycznej i dwa gniazdka juz nie działają (spaliło mi przez to lampkę nocna oraz ładowarkę do telefonu). Co ja mam zrobić. Umowa mi sie konczy dopiero za 4 miesiące. Chciałabym zerwac ale nie mam zamiaru płacić za ten okres kiedy juz nie bede tam mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co landlord ma robić ? robisz ty i przedstawiasz mu rachunki on ci albo zwraca kasę albo odlicza od czynszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhy
idź do Advice Bureau lub do Coucilu i oni Ci podadzą namiar na kontrolę z Councilu-to są Healt vizytorzy i oni Ci pomogą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah ci landlordziii
jakbym czytala o naszym landlordzie! chata nieciekawa, po stronie gdzie nigdy nie ma slonca grzyb rosnie, ale usuwamy go Dettolem "mould" i jesli sie pojawia to juz w innym miejscu. co sie zepsuje czekamy na naprawe, wymiane tygodniami! agencja nalezy do rodziny landlorda. nie wiem co mamy zrobic bo najgorsze jest to ze mieszkamy w 3 bedroom house i ciezko sie zgadac zeby podjac konkretna decyzje, np nieplacimy czynszu! nie wiem co sie robi w takich sprawach bo to ne warte jest ciagania sie po sadach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah ci landlordziii
myslelismy o tej kontroli,ale czy wtedy landlord sie dowie ze ktos ich naslal czy oni moga tak wyrywkowo tez sobie sprawdzac? bo prawda jest taka ze w momencie kiedy ja sie wprowadzilam do mojego chlopaka, landlord nie podniosl nam czynszu, wiec robi nam to duza roznice:) nie chcialabym go az tak wkurzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zagrzybiajcie sie dalej
powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhy
landlord napewno się dowie,ponieważ oni chodzą na wyraźne żądanie.Sami z siebie nie przyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×