Dziwna zagrywka faceta.....

Witam Mam prośbę do wszystkich o wyrażenie opinii bo mam mętlik w głowie a w sumie nie mogę za bardzo o tym z kim pogadać. Mam faceta od 3 lat i układa nam się średnio ponieważ jesteśmy na odległość ale dzwonimy do siebie po 10 razy dziennie. Zadecydowaliśmy że odległość nas zabija więc w lutym postanowiliśmy że się do niego wyprowadzam.Wyprowadzka ma być pod koniec kwietnia, dałam wymówienie w pracy itd. I parę dni temu mój facet dzwoni do mnie i z uśmiechem na ustach opowiada mi że był na piwie z kolegą potem u niego wylądowali w domu i pili dalej a potem wrócił do domu zarzygał pól mieszkania puszczał głośno muzykę w środku tygodnia oraz że urwał mu się film. Po czym dodał że kolega ten jest gejem i jak był u niego w domu to spotkał chłopka tego kolegi i że było bardzo fajnie, i zaśmiał się i stwierdził ze nawet dupa go nie boli.... jak ja to wszystko usłyszałam to się lekko wkurzyłam - generalnie o wszystko że pije z jakimiś pedałami że urywa mu się film że robi jakieś haje w domu itd...powiedziałam mu że uważam to za przesadę i że nie skomentuje jego nocnych wybryków. Na co on przestał się do mnie odzywać. po 2 dniach zadzwoniłam do niego, nie odebrał i napisał mi że mam do niego nie dzwonić i nie pisać.........nie czaję

zawsze był homo, a Ty byłaś jego laską dla przykrywki, żeby wszyscy myśleli, że jest hetero.

no właśnie łudzę się że nie jest ....ale nie daje mi to spokoju. Ciekawe czy inny normalny facet pil by w dwoma gejami u nich w domu...dodam że oni znają się z tym kolega tak średnio nie że jakich kumpel od lat ale znajomy z pracy tak ze się widują raz na jakiś czas w tej pracy

ja pierdzielę, dziewczyno czy ty jesteś normalna?! robisz z igły widły i czepiasz się szukając problemów tam gdzie ich nie ma. zażartował a ty głupia pindo na kafe o tym piszesz jakby naprawdę świat się zawalił. wstyd i żal.

no nie wiem ja mam za 2 tygodnie się do niego przeprowadzić.....mam złożone wymówienie w pracy do której nie mam powrotu, mój facet pije z pedałami a jak go o to upomnę to przestaje się do mnie odzywać........hmmm robię z igły widły??/

może jeszcze jakieś inne opinie??

na odległość mieszkacie więc nie wiesz czy to pedały to raz a dwa jeśli nawet, to co? to też jest homo bo imprezował z gejami? - nie.

pedały bo mi powiedział....ale generalnie mi chodzi o to że po tej imprezie z pedałami on powiedział mi że mam się do niego nie odzywać......na 2 tygodnie przed moja wyprowadzka i to mnie dziwi najbardziej. i chyba mnie rozumiesz że jak by Twój facet powiedział Ci że tak się zachlał że masakra, zrobił po tym w domu haje, pił z pedalami i nawet mu się to podobało po czym przestał by się do Ciebie odzywać to tez byś czuła lekki niepokój

moze za ostro na niego wyjechalas. gdyby mial cos do ukrycia to by ci nie powiedzial przeciez..

zreszta co on takiego wielkiego zrobil wedlug ciebie ,nie rozumiem.. przeciez nie byl z dziewczynami, a pedaly to tez przeciez ludzie, nie? a to ze mu sie zdarzyl taki luzny wyskok to przeciez kademu sie zdarza troche pobalaganic czasem. nic sie nie stalo a go zjechalas pewnie z gory do dolu.

jak mi to wszystko opowiadał to nie skomentowałam, natomiast później napisałam mu ze to jest żenada te jego nocne wybryki........i tyle. Później jak mi napisała ze mam do niego nie dzwonić i nie pisać to napisałam mu SMS ze to że pije z pedałem i urywa mu się film i robi haje w środku nocy lekko mnie niepokoi i że marnuje się takim czymś. I że jak sobie przemyśli sprawę i jak mu mina fochy to niech da znać

nie krzyczałam nie mówiłam mu nic więcej i tyle i uważam ze to normalne jak facet idzie na piwo. Ale jak facet zarzyguje pól domu chleje na umór urywa mu się film głośno puszcza muzykę w środku tygodnia mając współlokatorów, do tego jest przeszczęsliwy że był u pedałów to chyba każdego by lekko wkurzyło

może on po prostu kogoś ma

Myślę że wystraszył się tej przeprowadzki i to jego sposób na zniechęcenie Ciebie.

nie ma nikogo to wiem na pewno.....a jak sie przestraszył przeprowadzki no cóż może ale można to inaczej powiedzieć ale my to tak naprawdę planujemy od ponad roku. Teraz już na poważnie że złożyłam wymówienie i to 3 miesięczne jak miał wątpliwości to mógł mówić wcześniej a nie na 2 tygodnie przed

uwazam ze jednak zbyt serio to potraktowalas.. nie zrobil tego przy tobie, nic sie nie stalo wiec po co robic afere? gorzej jakby mial tak wrocic jakbys byla w domu, a tak jest sam to zaszalal po prostu. nie raz mi sie zdarzylo, nie jestem z tego dumna, ale mam co wspominac ;) teraz on chce cie ukarac za to ze ty go chcialas naprostowac. niektorzy faceci nie sa przyzwyczajeni zeby ktos im mowil jak maja sie zachowywac. szczegolnie jak on sam mieszka i nikt mu nic nie kaze i nie zakazuje. najpierw musisz go troche sobie wytresowac ale do tego to trzeba mieszkac razem.

mialam na mysli ze ta jego cisza to jest jego uniesienie sie honorem i pokazanie ze nie ty dyktujesz warunki. ale to sie jeszcze da odmienic, nie martw sie ;)

a ja uważam że chciał Cię zniechęcić i to on zrobił z igły widły

a ile facet ma lat?

tak ale hmmm widzicie on się gdzieś tam ochlał i teraz milczy i nie wiem robi chyb atak żebym ja czuła się winna???? sama nie wiem. A do tego nie znajdę nagle pracy z dnia na dzień do mojej nie mam powrotu tz pracuje jeszcze i mówiąc krotko na moje miejsce przyjęli już kogoś a ja tą osobę szkolę. Do tego mam mieszkanie do opłacania na głowie i raczej nie zapowiada się ze w 2 tygodnie nagle znajdę pracę....masakra jakaś a u niego w mieście prace już mam tz wstępnie mam ale tam nie jest trudno znaleźć pracę

facet ma 33 lata i uważam że raczej takie zachowanie to może by mnie bawiło na studiach ale nie teraz....

im starszy tym cwańszy

może przestraszył się tego, że masz sie do niego wprowadzić, jak to naprawdę do niego dotarło i to było zagranie, za pomocą którego chce Cię zniechęcić do tej przeprowadzki, albo chciał sprawdzić ile dasz mu swobody jeśli chodzi o imprezy i takie tam. musisz z nim po prostu poważnie porozmować - jakoś doprowadzić do tej rozmowy. a tak w ogóle to co z tego, że ci faceci są gejami? jakby z jakimiś panienkami imprezwał, to rozumiem, ale samo to, że są gejami... no bez przesady.

Kurcze koniecznie musisz się z nim jakoś porozumieć. Nie potrafię zrozumieć jak można być w takim wieku takim gówniarzem.

moj tez ma 33 lata, jest glownym zefem w swojej pracy ale tez zdarzylo mu sie odwalic takie rzeczy, taki charakter, troche alkoholu i masz mieszanke wybuchowa. najwazniejsze ze mnie wtedy nie zdradza, tylko sie bawi, coprawda niegrzecznie troszke ale moze on tak odreagowuje smutki zycia codzienniego, nie wiem, ale mi to nie przeszkadza, bo w sumie jest z niego kupa smiechu wtedy. te unoszenie sie honorem tez skads znam.. gdyby chcial cie zniechecic to by ci powiedzial. za stary jest zeby tak miec grac. wiem ze teraz myslisz sobie co to bedzie, ale wez to raczej na swobodnie..

to że są gejami to dopełniło wszystkiego, on nigdy nie lubił gejów i zawsze psioczył na tego typu ludzi a teraz siedział u nich w domu i pił w najlepsze....i troche mnie to zniesamczyło..ale mówie to nie jest problem problem jest taki że poszedł na piwo i po tych jego rewelacjach poprosty napisalam mu dwa smsy ale nie jakies tragiczne tylko dalam mu do zrozumienia że ni podobalo mi sie to ...a on przestal sie odzywac i mówi zebym nie dzwoniła i nie pisala conajmniej jak ja bym zrobiła cos złego

zdesperowana żona - dobrze ujęłaś. po prostu on się dobrze bawił a ta wyskoczyła z wyrzutami do niego, to też pojechał ostro. więcej luzu autorko a nie od razu z jadem na niego. a teraz to już tylko szczera rozmowa może jedynie pomóc, żeby ustalić co zaszło między wami.

dlatego Ci mówię to jego zagrywka Nie odzywaj się do niego i poczekaj na jego ruch Wiem że łatwo się mi mówi bo to mnie nie dotyczy ale jak mu zależy to się odezwie Na siłę nie ma co

aha i moj facet jest w swojej pracy bardzo dobry, solidny, dobrze zorganizowany, pracowity, do tego jest bardzo dobrym odpowiedzialnym ojcem.. a ci powiem co ostatnio odwalil jak wracalismy z imprezy. on na gazie, ja prowadzilam. przed domem wysypalismy w ciagu dnia kamiczki na wjezdzie. tak zeby trawa tam nie rosla. wiec ja otwieram drzwi, on staje na tych kamyczkach, i.. zaczyna na nie sikac! ja sie pytam co on glupek robi, a on ze je musi ochrzcic (sic!) zatargalam debila za szmaty z pindolem na wierzchu do domu. na drugi dzien nie pamietal. ale smiac mi sie chce z tego do teraz. jeszcze kilka takich bylo.. niestety albo stety niektorzy tak maja po prostu a ja nie moge nic z tym zrobic. ale mnie to az tak nie przeszkadza wcale..

dsdsfdsfdsfsd po całej akcji napisałam do niego jednego smsa- ze uważam ze to co zrobił to była żenada, a jak zarzadzil ze mam nie dzwonić i nie pisac napisalam jednego smsa ze to jego nocne picie mnie lekko zaniepokoilo i ze sie marnuje takim zachowaniem......i nic więcej więc to nie było z jadem pisane ani wyrzutów zadnych nic acha jeszcze dzwonil do mnie pól nocy co 15 minut jak spalam ostatni telefon był o 5 rano co mnie budziło, ale nie odebralam bo byłam mega zaspana.