Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość molestowana

molestowana przez ojca

Polecane posty

Gość molestowana

w dzieciństwie byłam molestowana przez ojca... czy warto o tym powiedzieć narzeczonemu? z jednej str wydaje mi sie ze ma prawo wiedziec, planujemy ślub i chcemy założyć rodzinę.Z drugiej nie wiem jak zareaguje, co zrobi, czy warto go obciążać? Nie wiedziałam ze to bedzie do mnie wracało, chciałabym zapomniec. Odbija sie to ciagle na moim zyciu nie tylko seksualnym. Moj facet jest swietny pod kazdym wzgledem, jest moim ukochanym, moją drugą połowką.Chce byc dobrą żoną i szczęśliwy dom, ale czy jest to możliwe? Czy dam rady? Prosze wyraźcie swoją opinię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy od twojej obecnej relacji z ojcem jeżeli nie utrzymujesz kontaktu to możesz powiedzieć a jeżeli spotykacie się z nim to zostaw tę tajemnicę sobie Chyba że chcesz ojca wsadzić do więzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, nie mówić
zerwać układy z ojcem a chłopaka nie wciągać bo może sie wystraszyć i odepchnąć cię. Z takimi problemami lepiej zadzwonić na błękitną linie i wygadać się psychologowi...lub porozmawiać z przyjaciółką jeśli taką masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetra9841
powinnas pogadac z psychologiem. To trudna sprawa. Od tego czy mówić czy nie duzo zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WróżkaElwira
pogadac z chłopcem i iść na terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojca wykastrowac..chłopakowi nic nie mówić...tylko z miłosci i rozkoszy sie kochac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mysle ze warto powiedziec... jezeli sie tak kochacie mocno chcecie brac slub... zansz swojego chlopaka na tyle ze wiesz czy mozesz mu to powiedziec... i nie koniecznie moze go to zrazic czy cos z tej negatywnej strony, moze jeszcze bardziej cie kochac szanowac itd... a przedewszystkim zastanow sie czy ty chcialabys dowiedziec sie o takim czyms od twojego narzeczonego, i co po takim wyznaniu bys zrobila ucieklabys czy otaczala jeszczae wieksza opieka? jeszcze mysle ze to pomogloby mu zrozumiec np twoj brak ochoty na sex, i tak naprawde przekonasz sie czy wasza milosc jest 100%, bo wiesz teraz mu nie powiesz a za nawet kilka lat to peknie w tobie i co?? powiesz!! Ja na twoim miejscu bym powiedziala, przeciez to twoj mezczyzna ostoja i podpora!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mówić, nie obarczać chłopaka, porozmawiać z psychologiem lub wygadać się i wypłakać tutaj....to najlepsza terapia a problem rozwiąż jeszcze przed ślubem, bo z sexu mogą wyjść cyrki nie z tej ziemi..... Jeśli jednak cała sytuacja przerasta cię, powiedz o tym chłopakowi, ale musisz się z tym liczyć że sobie nie poradzi i odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genovefa von kutno
A co konkretnie robił ci ojciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molestowana
ohydne rzeczy których nie chce pamiętać... na samą myśl mam dreszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genovefa von kutno
A coś więcej? Bo ja -jak teraz to sobie tłumaczę - byłam molestowana (?) przez ojca ale nie odbierałam tego w ten sposób oczywiście, to były dla mnie wtedy takie zabawy, które odbywały się w tajemnicy i zwiększały naszą zażyłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molestowana
do genovefa: dla mnie to nie były zabawy... próby gwałtów, krwawienia, dotykanie, lizanie mnie w miejscach intymnych. A ile miałaś lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molestowana
a z tego co wiem, to własnie dużo osób ma tak ja Ty genovefo... darzyłaś ojca zaufaniem, on to wykorzystał, myślałaś ze to nic złego. Jak sie teraz czujesz? jak układają się Twoje stosunki z mężczyznami (chodzi mi o seks)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×