Nie mogę się pozbierać po tej tragedii

Czy was to też dotknęło w takim stopniu? Cały dzień rycze, siedze przed tv, po prostu nie mogę się pogodzić z tym co się stało...a koleżanka mi pisze jak gdyby nigdy nic żebym poszłą z nią na piwo??? Czy ja jestem inna?

nie, niektórzy ludzie są wrażliwsi od innych.... ja również tak mam ... A mój facet mówi na mnie: miękka dupa... ponoc to to samo co wrażliwa osoba ;) Dużo ciepła

Mnie dotknęło to, że zawsze wszystko dzieje się w Polsce, odbija na polakach

Ja leże od wczoraj w łóżku, tv i nic nie robię, tylko patrze tępo i pale fajki...

wczoraj przeżyłam szok , dzisiaj obejrzałam przylot prezydenta w trumnie i dla mnie już wystarczyłyby informacje we wiadomościach-mam dość tego całodobowego męczęństwa .

mam to samo.....

niektórzy ludzie to patrioci niektórzy kochają POLSKĘ AVE POLSKA!!!!!! AVE ORZEŁEK!!!!!!!

to objaw tzw. histerii zbiorowej zjawisko znane i opisane w psychologii jakby nie tv, to byś już pewnie o tym nie pamiętała prawie

jesteś bardzo uczuciowa(dobry charakter masz) Osobiscie nie mogę jeszcze uwierzyć w to co się stało.

nie, mamy to w dupie

co chwile zagladam w tv,czytam wpisy na portalach i

Polska to taki kraj, który niestety często dostaje po dupie, ale zastanówmy się, czy nie ma w tym jednak też naszej winy? nie róbmy z siebie też męczenników, a pracujmy nad świadomością społeczną, nad zmianą tej "polaczkowej" mentalności, byśmy stali się lepszym narodem, lepszymi ludźmi

KOCHAM POLSKĘ!!!!!!!!!!!!!!

a ja w pelni korzystam z tego, ze dzis nie musze isc do pracy :)

ja sie przed chwila poryczalam pierwszy raz, kiedy monika olejnik wspominala z gosciem tych, ktorzy zgineli. i mowili o nich tak jak o normalnnych ludziach a nie o politykach z pierwszych stron gazet. i wtedy dotarlo do mnie jaka to jest tragedia...

dla mnie to jest potworna tragedia, ciągle jest taki szok, to jest po prostu straszne :(

To prawda, zbiorowa histeria. Fakt faktem, najszybciej chwyta właśnie ludzi o słabej woli, którzy łatwo poddaja się wpływowi innych. Nie do końca muszą rozumiec o co chodzi, może to nawet nie mie realnego znaczenia dla nich, ale będą rozpaczac....bo tak trzeba

Mimo,że zdarzyła sie tragedia,ze wspołczuję rodzinom ,to jednak mnei ona ani ziebi,ani grzeje. Po prostu tylko nie chcę aby moim bliskim kiedykoliwek stało sie coś złego. Osob którzy zgineli w katastrofie nie znałam osobiscie,to nie rozpaczam. Moze jestem dziwna,chociaz dziwni wydaja mi sie ludzie ktorzy rozpaczaja po jakimkoliwek im nieznanym człowieku.Wspołczuc ,owszem,mozna,ale zeby cyrki odstawiac.Cos mi sie wydaje,ze Ci ludzie sa niezrownowazeni emocjonalnie.

a jakoś tez od wczoraj nie moge sie pozbierac , siedze od dwoch dni odpalam g=fajka za fajkiem i o niczym innym nei rozmawiam

a raczej - bo wszyscy płaczą, to oni też

pilote, ale jesteśmy Polakami, i zginął NASZ PREZYDENT :O poza tym o tym, jakie to tak naprawdę ma znaczenie historycznie i w ogóle dla Polski, zginął przecież nie tylko prezydent a i część elity politycznej a także dowódcy sił zbrojnych wszystkich typów (!!!) i prezes Narodowego Banku Polskiego, więc o tym, jakie to będzie miało skutki w przyszłości dla kraju, o tym się przekonamy dopiero w przyszłości właśnie. owszem, konstytucja przewiduje takie sytuacje, ale pewne jest, że bardzo dużo się zmieni

Dlaczego jak Wasi bliscy umieraja to nei robicie takich cyrkow?Dl;aczego tak nie rozpaczacie,nie lejecie morza łez.NIe stoicie godzinami nad Ich grobem.

a mi jest szczerze przykro, wy myślicie póki co wąskimi kategoriami waszego własnego korytka :O " a raczej - bo wszyscy płaczą, to oni też" albo dlatego, że komuś po prostu jest z tego powodu smutno, bo jest wrażliwy na tragedię ludzką :O

[zgłoś do usunięcia] Ewa, 33 to objaw tzw. histerii zbiorowej zjawisko znane i opisane w psychologii jakby nie tv, to byś już pewnie o tym nie pamiętała prawie CO ZA OGRANICZONA ISTOTA :( a jak byś się czuła idąc ulicami wielkiego miasta, gdzie w niedzielę tłum i poruszenie, gdzie do tej pory "puste" nastolatki dziś stoją przy drodze np. Marszałkowskiej, z kwiatkiem zniczem ? a co bys czuła widząc flagę Polską na motorze jeszcze przed ogłoszeniem żałoby? czy wiesz co to patriotyzm? czy wiesz co to duma narodowa? czy twoje jedyne doświadczenie życiowe sprowadza się do psychologicznych ksiąg w których zapewne szukasz rozwiązania na swoje problemy życiowe :(

" wspołczyje,lecz nie rozpaczam Dlaczego jak Wasi bliscy umieraja to nei robicie takich cyrkow?Dl;aczego tak nie rozpaczacie,nie lejecie morza łez.NIe stoicie godzinami nad Ich grobem." tak robimy :O

dscb, państwo jest stabline. Ciągłośc została zachowana, wszysyc mieli swoich zastępców i mamy bardzo odpowiedzialnego człowieka wykonującego obowiązki prezydenta. Innymi słowy - tak, to katastrofa....dla ich rodzin i przyjaciół, ale nic wielkiego się nie stało, oprócz tego, że to pierwsza tego rodzaju katastrofa zawierająca głowę państwa europejskiego na pokladzie.

wspołczyje,lecz nie rozpaczam-moze lez wylewam za kazdym kogo znalam:(

wcale nie rozpczam, nie plakalam. owszem przykro mi i wspolczuje rodzinom ofiar jednak zyje dalej. Moj smutek ani moje lzy tych rodzin nie obchodza bo maja wlasna tragedie. Zycie toczy sie dalej, rozpaczanie nic tu nie pomoze, wrecz przeciwnie moze tylko zaszkodzic

Wielka mi elita polityczna . NIE LUBIE WALESY,ALE DZISIAJ MA U MNIE DUZY PLUS. SŁYSZAŁAM,ZE DO KSIEGI KONDOLENCYJNEJ WPISAŁ TYLKO SWOJE IMIE I NAZWISKO.NO BO JAKBY WPISAŁ JAKIES TAM FORMUŁKI GRZECZNOSCIOWE,TO OKAZAŁBYS IE HIPOKRYTĄ,A TAK WYSZEDŁ Z TWARZA.

Zgadzam się z tym wpisem : współczuję choć nie rozpaczam chociaż współczuję naprawdę bardzo bo wyobrażam sobie teraz co czują rodziny:( wyjście na piwo to przegięcie dzisiaj - tak uważam:(