pierwszy pocalunek

Calowalam sie pierwszy raz w zyciu z facetem ktorego znalam jako dziecko. Zawsze uwazalam ze chce to zrobic z kims na kim bedzie mi naprawde zalezec. A zrobilam to z nim. Bylo bardzo milo i podobalo mi sie....Czy to moze swiadczyc o tym ze jestem "latwa"?

Nie, nie jesteś. Dopiero gdyby cię zapiął w dupę, w cipę i gdybyś wykonała OzP toby tak było

to jak widać bycie "latwa" jest trudne do osiagniecia. W kazdym razie chodzi mi o wasze podejscie do takiego calowania sie itp z facetami z ktorymi nie ma szans na zwiazek, z gory wiecie jaki bedzie koniec

całowanie jak najbardziej byle bys dypy wszystkim nie rozdawała:o

dupy mialo być :o

pamietam jak byłam w tej samej sytuacji co ty dawno dawno temu...tez znałam dobrze kolesia, zaczelismy sie całowac (moj pierwszy pocałunek) było super, ale wiedziałam ze nic z tego nie bedzie, przezywałam troche ale mi szybko przeszło. Co do łatwości, pocałunek nie jest oznaką dziwki! Moja rada na przyszłośc: nie liż sie z kolesiami na dysce, nigdy nie wiesz z kim sie całujesz i co miał wcześniej w buzi. Pozatym kiedyś niestety popełniłam ten bład, trafiłam na psychola, który wciągnąl mnie do kibla i chciał zgwałcić, powiedział ze go prowokowałam na szczęscie moja przyjaciółka była na posterunku. Także uważaj z lizaniem na dyskach, ucz sie na moich błedach

u mnie to byla tak ze on przyjezdzal na wakcje do mojego miasta.Jest starszy wiec kiedy ja bylam mala, mialam moze z 8, 10 lat zawsze mi imponowal i lubilam go bardzo bardzo:P a teraz sie spotkalismy po kilku latach, ja mam prawie 20 on wiecej. Bylismy razem na jednej imprezie, spedzilismy jeden mily wieczor i wiem ze teraz znowu moze zbacze go za pare dobrych lat. W kazdym razie byl tym pierwszym od calowania ;p bo dupy nie daje i narazie nie mam zamiaru. Na dyskach tez sie nie lize, jakos mnie to nie bawi:P

I tak trzymać :b

nigdy sie nie calowal - ma jeszcze szanse ?