Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nawiedzonym ekolożkom dziękuję

Do kiedy mleko modyfikowane?

Polecane posty

Gość nawiedzonym ekolożkom dziękuję

Do jakiego wieku podajecie dzieciom mleko modyfikowane? Mój syn ma skończone 10 miesięcy i zastanawiam się czy jak skończy roczek nie wprowadzać mu powoli mleka krowiego pełnotłustego, jada jogurty na mleku krowim i do tej pory nie wyszła żadna alergia. Kiedy zupełnie odstawiłyście mleko modyfikowane? Chyba popijać będę mu dawała jednak do tego 3 rż bo jestem panikara, może tak pół na pół? 250ml zwykłego i 250 modyfikowanego na dobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
12 m-c. jeśli nie karmicie cycem. :) Potem muuuleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córce do roku chyba potem piła trochę krwie, a potem przestała całkiem pić mleko- zjada z płatkami rano. Syn ma 20 miesięcy i nadal pije modyfikowane- smakowe, bo lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Kornelkowa, powinnaś jednak zachęcić córkę do picia mleka, bo będzie miał dzieciak kiepskie łamliwe kości i piękny szary uśmiech po 18 rż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Wiesz, szklanka dziennie jej nie pogryzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym miała mleko od krowy ( kupione od kogoś na wsi) to bym zachęcała ale UHT to biała woda bez żadnych wartości wiec specjalnie jej go nie doradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Ale ja nie piszę o UHT, tylko zwykłym z kartonika albo butelki. Przecież UHT to jest mleko pasteryzowane, o wydłużonej dacie ważności i zmienionej strukturze molekularnej (bez kultur bakterii i niektórych składników odżywczych znajdujących się w naturalnym mleku). Ale tak czy owak jest źródłem wapnia, a twoja córka bardzo tego składnika pokarmowego potrzebuje - szczególnie w okresie najszybszego wzrostu. Jeśli nie dostarczasz jej odpowiedniej ilości wapnia w diecie, jej organizm zacznie go sobie pobierać z kości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Nie rozumiem zresztą czemu niby piszesz o UHT, skoro w sklepach jest mnóstwo zwykłych mlek w chłodziarkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma ponad dwa i dalej pije modyfikowane. Nie chce zwyklego choc nie ma zadnych problemow z alergia i chcetnie bym jej dawala zwykle. Uparła sie i juz, czekam az jej przejdzie. Mam nadzieje ze zanim pojdzie do szkoly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostarczam jej wapń pod postacią sera żółtego i białego, jogurtów. Mleka w nią nie wmuszam. Poza tym zjada je z płatkami tak ze 3 razy w tygodniu po mniej więcej 3/4 szklanki (tyle wchodzi do miski). Wychodzę z założenia ze nie zmuszam moich dzieci do jedzenia czegoś na co nie mają ochoty. A ze mam dzieci o wyjątkowym guście kulinarnym bo np kochają surową marchewkę, pomidory, paprykę, nawet sałatę jedzą na surowo bez żadnych dodatków, tak wiec stwierdzam, że jak mała nie ma ochoty na mleko to w nią nie wciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj juz od czsu jak skonczyl 8mscy dostaje pol na pol mleka krowiego (od krowy ze wsi nie z kartonu) i mleka mody a za jakies 2 tyg bede mu dawala tylko krowie do tego zadnych kaszek tylko grysik wieczorem i rano owsianka albo platki . . Szkoda mi kasy na mleko modyf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
A chyba że tak, chociaż mleko ma tego wapnia największe stężenie. Myślę, że nie ma co na siłę niczego dziecku wmuszać, ale można zachęcić. Np. dziewczynkom bardzo zależy na urodzie i aparycji ogólnie, więc jak powiesz takiej małej modnisi, że jak będzie piła szklaneczkę dziennie (czy to w postaci zwykłej, czy z kakao, czy smakowe, czy z jako koktajl owocowy) to będzie miała ząbki jak aktorka z Bollywood :P, będzie wysoka jak modelki Victoria's Secret i będzie miała kości tak mocne jak Pudzian! :P Podziała, obiecuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) :D Różne daje. Jakie akurat kupie. Te czekoladowe z psem (chocapic czy jak im tam- bo są z psem wiec to dla córki nr 1) Jakiś ryż preparowany, musli, czasem sama im robię musli z suszonych moreli, bananów, rodzynek, płatków kukurydzianych i tych szybkich płatków owsianych, a czasem kupuje gotowe w porcjach z lubelli albo fitelli. Oni są na prawdę wszystkożerni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz buka ze kakao nie powinno się dzieciom podawać? Ja nie wiedziałam o tym i dawałam a tu się okazuje ze po 1 silnie uczula, może powodować zatwardzenie, ale to nie jest najważniejsze. Zawiera jakieś tam substancje, które sprawiają ze dzieci po nim boli głowa i mogą być zwyczajnie marudne, rozdrażnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie masz, ja probowałam tych slodkich platkow, takie kulki i koleczka,same zeżre ale w mleku to juz nie :O o musli nie wspomne bo tego nie lubi, po matce pewno. jeszcze troche i dam jej tego szczypiorku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Takie naturalne można. Tylko z umiarem. Przecież czekolada też jest na bazie niczego innego jak kako właśnie, a jak wyżej pisałaś podajesz dzieciom czekoladę, nawet w postaci płatków do mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moje dziecko nie wie kto to Pudzian, ani victoria Secret wiec raczej nie podziała :) Nawet by nie podziałało gdybym powiedziała że świnka peppa też takie pije, bo ona nie z tych co działają na nich jakieś autorytety. Na nia tylko działa jedno: "nie chcesz? no to nie ma sprawy. Kornelekowi dam, będzie miał dwa" :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
Pewnie to co słyszałaś dotyczyło wysoko słodzonych kakao typu "instant" (Nesquick, Puchatek i spółka). Spróbuj zwykłego, niemocnego i nie super słodkiego Deco Morreno albo innego prostego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozciumkana moi tez najpierw jedli samo a potem dopiero z mlekiem, ostatnio odkryli ze mogą z jogurtem :) Moi nie tkną np kaszki takiej dla dzieci z bobowity czy hippa. Za nic tego do ust nie wezmą... Jak byli mali to mi pluli tym przez calą kuchnie :D:D:D A szczypiorek jest ok :P Moja też czasem zajada i sałatę. Jak widzę jak gryzie te liście to mnie mdli. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
To powiedz jej, że wszystkie treserki psich chempion-ów na świecie piły od zawsze po szklance mleka dziennie. Tylko powiedz to tak z nieskrywaną powagą. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buuuka
** champion-ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z kaszką to znam, nigdy (a probowalam wiele razy) nie zostala przelknieta ani jedna lyzeczka, dobrze ze mam psa :P ona generalnie nie lubi jak ma jakies plywajace cosie w jogurcie, nawet owoce wypluwa, chyba ze sama robie i zmiksuje. Dobrze ze idzie wiosna. Znow beda normalne rzodkiewki, salaty, truskawki, maliny... a z mlekiem pewno sie skonczy jak u ciebie. odstawie modyfikowane, zwyklego nie chce, kakao nie lubi... Dobrze ze ser zolty wcina, nie bedzie tak zle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuka ale mnie nie zależy żeby ona pila to mleko. Gdyby mi zależało to by je piła, ale nie czuje ze to jest konieczne w jej diecie. Je na prawdę sporo nabiału, dużo warzyw, trochę słodyczy (dla równowagi żeby za zdrowo nie było :P ) i moim zdaniem jest ok. Nie ma anemii, wszystkie badania ma super, nic jej się nie dzieje wiec nie widzę sensu jej coś wciskać na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jej dawaj modyfikowane. Korniś uwielbia bebiko bananowe. Wieczorem musi wypić bo inaczej łazi z kubkiem i się dopomina, wiec mu kupuje i będę tak długo dawać jak będzie chciał. Jagoda pisała ze oszczędza ale to są grosze przecież bo to mleko 10 zł kosztuje i pije je raz wieczorem więc starcza na 2 tyg jedno opakowanie. więc 20 zl miesięcznie na mleko to raczej śmieszne pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×