Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bgfdtriuhuhiuh

Jest mi smutno jak czasem nie moge dziecku kupić modnych ubranek...

Polecane posty

Gość bgfdtriuhuhiuh

tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
nie :O a dlaczego nie mozesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lustereczko83
A dlaczego nie moższesz mu kupić ? Finanse nie pozwalają ? przecież są tez lumpki zawsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam ubranka to nie wszystko... przynajmniej na tym etapie zycia dziecka :p nie przejmuj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
modnie nie znaczy drogo ;) kupuj w lumpach to bedziesz miałą modne dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwojki, a wkrótce...
?No pewnie, w kumpkach jest tyle ładnych i modnych ciuszków. Niektóre jak nówki. Czemu sie martwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka olusi
ja kupuje w lumpakch i moje dziecko chodzi ladnie ubrane, ostatnio znalazlam piekna kurtke wiosena za 3 zlote, sama tez sie ubieram w lumpku, spodnie kupie nowe dziny za 8 zl a nie za 100, dodam ze finanse mi pozwalaja na ubieranie sie w sklepie jednak lumpki wygraly ze mna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lustereczko83
Ja dla dziecka wolę jednak nowe rzeczy, ale dla siebie z lumpka to nie pogardzę jak widzę cos ładnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pufpef
Mysle ze z perspektywy czasu będziesz się cieszyć z tego powodu. Kupowanie modnych ubranek to nie jest wychowywanie dziecka. Zwroc uwagę na ważniejsze rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz problem ;/ Są na prawdę ważniejsze rzeczy niż ubieranie dziecka w super modne ciuszki:) Uważam że ubieranie dziecka w super firmowe ciuszki jest robione na pokaz dla ludzi w około , a to takie próżne ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lustereczko83
Moim zdaniem firma nie ma znaczenia, jak coś mi sie podoba to po prostu biorę (oczywiście w granicach rozsądku, nie dam 150zł za sukienke dla niemowlaka :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie masz problemy, gdybys nie miala za co kupic dziecku np jablka czy czekolady to moglabys rozpaczac. Idz do lumpka tam naprawde znajdziesz niedrogie a fajne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGGIIENIA
najwazniejsze zeby dziecko bylo czyste i schludnie ubrane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgege
Niestety ubranka ogólnie są drogie. Cena ubranek markowych na wyprzedażach i niemarkowych jest praktycznie taka sama, i niestety nieszczególnie niska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
Ja tam widze zdecydowana roznice w cenie pomiedzy markowymi i niemarkowymi ciuszkami. :O U mnie jest taki sklep, gdzie kobitka przywozi naprawde zajebiste ubranka w bardzo atrakcyjnych cenach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ho kafeterio
przecież to nieważne. markowe ciuchy dla dzieciaków, totalny bezsens. chcesz ubierać kilkumiesięczniaka, a później kilkulatka w same modne i markowe stroje, a później bedziesz płakać że wyhodowałaś galeriankę albo snoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfdtriuhuhiuh
ogólnie mamy kase, tylko ostatnio nas przycisnęło, no i niestety juz nie moge tak czesto kupować fajnych ubranek. u nas na osiedlu jest lans, nie chce zeby moje dziecko sie odroznialo. wiem ze mnie pewnie zjedziecie. ale mnie to strasznie boli. slyszalam wiele o fajnych rzeczach zlumpeksow, ale bylam raz i nic mi sie nie podobalo, wydawaly mi sie takie zniszczone i nieladnie pachnialy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże, boże.... jak mozna wychowywac dziecko na dobrego człowieka stwierdzając, że na osiedlu "lans i nie można odstwać"? Jakie wartości to przedstawia??? Ja jestem tak zwaną klasą bardzo średnią i mogłabym wydac troche kasy na ciuchy, ale nie wydam i koniec - bo ciuch, to tylko ciuch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna 109
u mnie tez jest lans i presja Latwo powiedziec ,ale naprawde mam same dobrze sytuowane kolezanki z pieknie ubranymi brzdacami Ja tez nie chce odstawac Stac mnie ale nie tak czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie nie jest z tego powodu smutno ze nie mogę dzieci ubierać w Zarze albo benettonie. Smutno mi jest jak są chorzy, katar im spływa do gardełka a ja nie mogę im w żaden sposób pomóc, smutno mi jest jak sobie coś potłuką, rozetną i płaczą ze ich boli (ale zazwyczaj całusek wystarcza wtedy), czasem mi smutno jak na nich nakrzyczę a potem stwierdzam, ze to moja nagromadzona złość dala o sobie znać a ich psota nie była aż tak wielka żeby używać krzyków, smutno mi czasem jak ich nie ma (mimo, ze wiem że krzywda im się nie dzieje, ale tęsknie)... a to ze nie mają drogich ciuchów jakoś mnie nie rusza. Mają tańsze i wyglądają w nich prześlicznie :) A z lumpeksami to jest różnie. Ja ostatnio nawet nie chodzę bo nic tam nie ma. Jak tylko jest dostawa to allegrowicze się rzucają i potem są pustki a wszystko można na allegro dostać kilka razy drożej. Ale zanim się zrobił bum na allegro to czasem można było znaleźć coś cudnego (szczególnie na malutkie dzieci) i wtedy kupowałam większość rzeczy właśnie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej ho kafeterio
presja na lans na osiedlu? dobrze sytuowane koleżanki? kurwa ludzie czy wy macie 13 lat żeby podlegać "presji" koleżanek?! sory że tak ostro, ale po prostu nie mogę w to uwierzyć, w takie myślenie u dorosłych ludzi mających i wychowujących nasze przyszłe pokolenie :o na kogo te dzieci wychowacie z takim myśleniem, chyba serio na galerianki i snobów! od dziecka pokażecie że liczy się lans, marka, a potem szok skąd się biorą galerianki, które są gotowe obciągać za dzinsy! To wina dorosłych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj wyglada jak z żurnala - 50% ubranek ma z lumpeksu. raz policzylam, to spodenki, golfik i bezrekawnik jaki mial na sobie - w sumie 10 zl a wyglad, ze hoho :) najdrozsze adidaski bo ze smyka z promocji50% za 25 zl wyszly, a majtki w cenie spodenek - 3zł tez ze smyka i z promocji :) zestawow ma kilkanascie. i zadnych zmartwien, ze cos sie zniszczy czy wybrudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scooby dooby doo
Moim zdaniem dziecku jest bardziej przykro jeśli ma prostych rodziców których się musi wstydzić przed znajomymi, a nie dlatego że ma mniej fajny ciuch od kolegi. :( Niestety taka smutna prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×