pomocy już nie wiem co mam myślec ;(

Witam chciałbym zapytać kogoś kto racjonalnie myśli bo ja już nie wiem co robić z dziewczyną. A więc tak znaliśmy się tylko ze szkoły i z wakacji gdzie jeździłem w dodatku nawet nie mówiliśmy sobie cześć. Kiedys ona wysłała mi zaproszenie na nk gdy spytałem czy się znamy tak wywiązała się rozmowa... na początku rozmawialiśmy tylko na gg długimi godzinami było fajnie :) potem zaczęliśmy pisać eski i wyszło pierwsze spotkanie wszystko fajnie tylko trochę ja zrąbałem bo wydaje mi się że chciała żebyśmy jeszcze posiedzieli a ja musiałem jechać, nawet nie chciała żeby ją do domu odwieźć tylko wydarła do chałupy sprintem. Po tym spotkaniu wszystko sie zmieniło zaczęła inaczej pisać już nie tak fajnie jak kiedyś no ale pisała tylko że jakiegoś naprawde fajnego eska napisała raz na 100 lat mniejsza z tym ale teraz nie wiem co robić niby jak mam jakies smutne minki w opisie na gg czy gdzieś mnie zobaczy to zaraz wypytuje tylko ostatnio jak ją olewam to jest bardzo miła dla mnie ale jak ja napisze jej coś miłego czy w takim stylu że można domyslec się że mi zalezy to ona po krótkim czasie się zmienia i jest poprostu chamska. Poradźcie coś bo już nie wiem co robić dodam że ona jest inna niż wszystkie dziewczyny bo jakoś inaczej mysli (nigdy nie miałem takich problemów a bardzo mi na niej zalezy) w dodatku jest raczej nieśmiała.

więc zaproponuj drugą randkę i znajdź więcej czasu :> a najlepiej razem spędźcie caaały dzień

to już jest koniec usunęła mnie ze znajomych na NK nie wiem jak to przeżyje

Może nie spełniłeś jej oczekiwań? Panienka inaczej sobie Ciebie wyobrażała. Po spotkaniu uświadomiła sobie, że to jednak nie to. Ot, cała zagadka. Baby to dziwne istoty. co innego myślą, co innego mówią, a co innego robią. Jeśli Ci na niej aż tak zależy, to zaaranżuj drugie spotkanie. Zaproś ją gdzieś w jakieś nietypowe miejsce. Nad jakiś zalew czy coś. I nie bądź nudny, tylko dawaj jej emocje. Złap przypadkiem za rękę, pocałuj na pożegnanie. Powodzenia.

Wysłałem jej zaproszenie żeby mnie przyjęła do znajomych znów, ale odrzuciła i co ja mam tera zrobić? Takie to som te wirtułalne znajomości

Ej koleś o nicku panoramix wiedze niezłą masz zbite nie podszywaj się baranie. A co do spotkania to proponowałem ale ona ma mi napisac kiedy bedzie miała czas także narazie nie wiem co z tego bedzie.

Macie po 14 lat, czy jak? Jeju usunęła mnie, nie przyjęła do znajomych...

Mówiłem już jakiś koleś się podszył nic takiego nie miało miejsca i nie mamy po 14 lat!!

A ogólnie chodzi mi o to co mam myśleć jeśli dziewczyna raz potrafi być bardzo miła i rozmawiać do późna a po kilku dniach jak dopierdo**i to aż się odechciewa. Przepraszam za post pod postem

Kobieta zmienną jest. A tak poza tym, może ona jest BPD? Jeśli tak, to tracisz niepotrzebnie czas. Ludzie z tym zaburzeniem emocjonalnym na początku dają z siebie 1000%, a później kopią w tyłek. Jeśli ta panienka zastanawia się nad kolejnym spotkaniem,, to znak że za bardzo jej na Tobie nie zależy. Na Twoim miejscu nie naciskałbym, nie aranżował na siłę spotkań. Powoli ją rozgrzewał. Jak dobrze pograsz, to może uda Ci się zamoczyć. Bo do związku taką dziewoje, to nie polecam. No chyba, że są jakieś inne przyczyny, dlatego ona się tak zachowuje. Może ktoś ją zranił wcześniej i boi się zaufać, albo po prostu ma nowego adoratora. Trudno jednoznacznie stwierdzić.

To chyba trzeba sobie dać spokój ona nie miała nigdy chłopaka na poważnie ma tylko wielkie atuty :) a ma 20 lat co do nowego adoratora nigdy nic nie wiadomo ale wątpię bo odrazu by powiedziała wiem o tym na 100%. Co do tych spotkań wogóle jest dziwna bo nawet do koleżanek nie wychodzi a jak wyjdzie to raz na 100 Lat. Ja na spotkania nie naciskam bedzie to będzie a nie to nie zobaczymy jak to sie dalej potoczy ale dzieki za pomoc ja się powoli zacznę wycofywać.

Jeśli nie miała wcześniej chłopaka, siedzi w domu, zamiast wychodzić i się odchamiać, to z taką trzeba inaczej postępować. Z wyczuciem, powoli zdobywać jej zaufanie. W każdym bądź razie nie zabiegaj o nią tak strasznie. Jak jej się podobasz i choć trochę jej zależy, to zgodzi się na kolejne spotkanie. Wtedy porozmawiaj z nią szczerze o wzajemnych relacjach, powiedz co Cię wkurza. A jeśli nie, to nic straconego. Mało to dziewczyn? Na pewno znajdziesz jakaś rozsądną, która naprawdę będzie Tobą zainteresowana. Powodzenia Stary.

A no właśnie idzie powoli ale ona ostatnio odwala, wcześniej trochę ja odpierdzielałem bo już mnie to wkurzało i wiem że nie ufa mi tak jak kiedyś ale nic. Jakoś trzeba się ogarnąć bo już mnie to wykańcza najgorsze jest to że teraz na inne dziewczyny nie zwracam uwagi bo zależy mi tylko na tej. Co ma być to będzie dobra dzięki jeszcze raz i nawzajem :)