Jak to rozwiązać....?

Mam 23 lata a moj chlopak 21 jestesmy razem 4.5 roku a mieszkamy razem niecaly rok. Mozna powiedziec ze jestesmy jeszcze na utrzymaniu rodzicow, zarabiamy dorywczo na wlasne potrzeby Moj chlopak nie chce myslec jeszcze o niczym powazniejszym a ja chcialabym jakiejs deklaracji z jego strony ( zareczyny.... slub moze poczekac) On chce czekac do konca studiow a ja nie wiem na czym stoje tak naprawde Czuje sie troszke jak taka dziewczyna na poczekanie ..... Jak mamy rozwiazac ta sytuacje? nie chce na nim niczego wymuszac ale skoro mowi ze mnie kocha i chce byc ze mna na zawsze to dlaczego musimy czekac az tyle czasu z zareczynami?? Slub mozna odlozyc ale chcialabym miec jakies zapewnienie z jego strony takie powazniejsze....

Slub mozna odlozyc ale chcialabym miec jakies zapewnienie z jego strony takie powazniejsze.... to zaciagnij go do notariusza i niech podpisze krwia dozgonna milosc

hahahahahaha....!!!!!! jaka kretynka :D jeśli uważasz, że zaręczyny do czegoś tak naprawdę zobowiązują to znaczy, że masz coś ze swoim tępym łbem :D:D:D

Moja kolezanka juz z 2 chlopakami byla zareczona i nic z tego nie wyszlo takze nie mysl ze zareczyny w czyms ci pomoga!!! Moim zdaniem twoj chlopak mysli normalnie, najpierw chce skonczyc studia, moj tak samo ma i nie oczekuje od niego jakis deklaracji, nie szukam dziury w calym bo takie pretensje moga tylko popsuc wasz zwiazek!!

Moja kolezanka juz z 2 chlopakami byla zareczona i nic z tego nie wyszlo takze nie mysl ze zareczyny w czyms ci pomoga!!! Moim zdaniem twoj chlopak mysli normalnie, najpierw chce skonczyc studia, moj tak samo ma i nie oczekuje od niego jakis deklaracji, nie szukam dziury w calym bo takie pretensje moga tylko popsuc wasz zwiazek!!

Moja kolezanka juz z 2 chlopakami byla zareczona i nic z tego nie wyszlo takze nie mysl ze zareczyny w czyms ci pomoga!!! Moim zdaniem twoj chlopak mysli normalnie, najpierw chce skonczyc studia, moj tak samo ma i nie oczekuje od niego jakis deklaracji, nie szukam dziury w calym bo takie pretensje moga tylko popsuc wasz zwiazek!!

nie powinnas mieszkac z facetem bez slubu - GRZECH SMIERTELNY

Jestescie jeszcze bardzo mlodzi, na slub macie czas, a nikogo nie zmusisz do powaznych deklaracji, on sam musi zapragnac tego abys zostala jego narzeczona a pozatym to sa bardzo powazne deklaracje ja bym wolala aby facet mi sie oswiadzczyl twedy kiedy bylby sam na to gotowy, to ze chodzisz z nim 4,5 roku to nie zobowiazuje go do tego aby wzial z toba slub. Wogole nie naciskaj na tego chlopaka bo sie osmieszysz i stracisz duzo w jego oczach. Ja sama mam 21 lat i nie jestem gotowa na tak powazne zobowiazania to jak twoj facet jest w moim wieku a wiadmo ze faceci dojrzewaja pozniej to on tym bardziej nie jest na to gotowy. W tym wieku to czlowiek chce sie czuc swobodnie, pobawic sie troche, wyjechac gdzies razem.

A tu mamy przykład na potwierdzenie tezy: Tylko osoby dojrzałe mogą wejść w związek. Ci co nie byli to idioci i nieudacznicy :) Brak słów :P

parcie na ślub u kobiet jak widać szybko występuje ;)

Aha i jak widać po autorce topiku: Chłopcy dojrzewają później :P

On chce czekac do konca studiow a ja nie wiem na czym stoje tak naprawde Czuje sie troszke jak taka dziewczyna na poczekanie ..... A tak pozatym to to ze ze sie z toba zareczy i pozniej ozeni nie gwarantuje ci tego ze bedzie twoim partnerem do konca zycia, bo dzisiaj sa takie czasy ze malzenstwa po kilkunastu latach sie rozpadaja i facet moze sobie po 2 a nawet 15 latach isc do innej baby, tak samo jest z kobietami. lepiej skoncentruj sie na tym aby caly czas miedzy wami iskrzylo.

lepiej skoncentruj sie na tym aby caly czas miedzy wami iskrzylo a jeszcze lepiej na edukacji

Do zawsze szczery Robie magistra z anglistyki i studiuje zarzadzanie na 2 roku wiec o moja edukacje sie nie martw ok.....

dojrzałość nie ma nic wspólnego z decyzją o ślubie. nie wszystkim odpowiada uwiązanie i póki się jest młodym, to można spotkać kogoś innego z którym może być nam lepiej.

Robie magistra z anglistyki i studiuje zarzadzanie na 2 roku wiec o moja edukacje sie nie martw ok..... i jeszcze masz czas na takie bzdury? to koniecznie rozpocznij 3ci fakultet, moze rolnictwo?

buhehe Po co ci zareczyny jak se slubem chceszczekac?/ Czy ty w ogole wiesz po co sa zareczyny?? nie po to zebys czula sie lepiej i byla dumna z miana narzeczonej ale po to zeby przygotowywac sie do slubu dziecko. nie dosc ze zamieszkaliscie razem a jestescie ciagle na utrzymaniu rodzicow to jeszcze ci sie zareczyn w takiej sytuacji zachciewa Dorosnij dziecko i sie usamodzielnij wtedy mysl o mieszkaniu zareczynach i slubie