Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yessu

żona, a imprezy w pracy

Polecane posty

Gość ale głupie jesteście
Groteska zawieszenie broni, masz rację!!! Byłam kiedyś "rogaczem"!!!!!!!!!! To były alibi, te wyjścia!!! Tak mnie zdradzał poprzedni partner!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
ale głupie jesteście :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie jesteście
do mąż mnie wkur... zawieszenie broni... masz rację!!! żyłam tak kiedyś!!! więc moja rada!!! jak on wychodzi, to Ty za 3-4 dni też, chociaż sama do kina, na zakupy!!! kup sobie super deser!!! I wróć po 5 godzinach minimum!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie jesteście
dziewczyny do groteska mój mąż mnie wk... jak siedzicie w domu i wariujecie, to dla nich jest ok!!! gorzej jak nie jesteście w tym domu!! Mają ten sam tok myślenia jak my!! Gdzie jesteś, co robisz?? Szybko do domu!!!, o której wrócisz!!!, jemu już się nudzi!!! WRACAJ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
ale głupie jesteście hhehe moj maz juz o 21 dzowni i pyt czy wracam :) Na poczatku znajomosci kiedy wychodzilam gdzies bez niego to 21 i przyjezdzal te 20 km ze niby chce sie jeszcze spotkac wieczorem i lepiej zbey mnie sam odwiozl samochodem niz mialabym leciec w nocy do domu piechota albo jechac autobusem przeciez to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rety kotlety
nie slyszalyscie czasem takiego powiedzenia ze gesty sos sie czesto przypala?? to ze facet wychodzi bez zony, nie oznacza ze jej nie kocha, ze nie lubi z nia spedzac czasu, albo ze woli kolegow! to ze ma sie inne zycie poza malzenstwem jest zdrowe i normalne! z przesytu mozna sie porzygac! sama czasem namawiam swojego faceta, zeby sie spotkal z kolegami! co prawda najchetniej wychodze z domu i zostawiam "wolną chatę" zeby oni do nas przyszli, bo mam wiekszy spokoj, ze nic glupiego nie zrobią w takiej grupie samców, ale jesli chodzi o wyjscia na przysłowiowy "reset", to wcale nie mam nic przeciwko temu. smiac mi sie tylko chce jak na drugi dzien zdycha! nie zachowujcie sie jak rozkapryszone dziewczynki i dajcie troche powietrza swoim facetom! bo od was uciekną! nawet zlota klatka, zawsze bedzie klatką!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***groteska***
ale głupie jesteście Oczywiscie zbey mnie odwiezc do domu musial wiedziec gdzi jestem dzieki temu mial pewnosc ze bylam tam gdzie mowilam i z tym z kim bylam Teraz wiaodmo juz tak nie wariuje. Pyta tylko gdzie z kim i o ktorej bede czy przyjechac po mnie. Napisze w trakcje jakies 2-3 smsy ale jak nie odisuje to sie nie denerwuje rozumie ze jestem zajeta. Jak wychodze ze spotkania mam da c znac ze juz wracam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×