Proszę o poradę kobiety, które robiły badanie krwi pod kątem hormonów.

Czy miałyście podwyższone prolaktynę? Ja przeczytałam, że podwyższona może oznaczać bezpłodność :( Miałyście i to jakoś obniżyć się dało?

bierze się Bromergon lub inny lek i zazwyczaj poziom się obniża. Gdy jest podwyższona, mogą być cykle bezowulacyjne, i wtedy wiadomo, nie zajdzie się w ciązę, ale nie koniecznie musi tak być, szczególnie gdy nie jest bardzo wysoka.

ja miałam podwyższoną, choć za pierwszym razem wynik był w normie, co bardzo dziwiło lekarza, bo dwa lata po porodzie utrzymywał mi się pokarm w piersiach, choć nie karmiłam piersią. Ja niestety biorę od lutego Bromergon i pokarm nadal jest, badania będę robić w maju.

A wiesz może, czy jak byłaś u ginekologa (zakładając,że to on zlecił), czy pierwszym badaniem jakie zlecił były hormony czy tarczyca? Ja miałam plamienia, nieregularne okresy, dlatego wybrałam się do ginekologa. Zlecił badanie, ale pielęgniarka nie potrafiła rozczytać jednej litery i zrobiła mi badanie pod kątem hormonów, ale gdyby wybrała drugą opcję to by zrobiła tarczycę. Czy tarczyca może mieć związek z plamieniami itd?

Ja proponuję iść do lekarza

ja najpierw byłam u lekarza pierwszego kontaktu, który jest endokrynologiem i robiłam prolaktynę i hormon tarczycy (TSH), bo czasem podwyższona prolaktyna jest wynikiem zaburzeń w pracy tarczycy. No i wtedy mogłyby być te plamienia i nieregularne okresy, ale z tego co kojarzę, to same problemy z tarczycą tego nie powdują, tylko ta nieszczęsna prolaktyna lub inne hormony "damskie";) U mnie dopiero przy drugim badaniu wyszła podwyższona prolaktyna, a ze wcześniej miałam i prol. i tsh to ginekolog zlecił tylko prolaktynę, też mówiłam mu o nieregularnych okresach

A które badanie miałaś wykonać w 2-3 dniu okresu?

No właśnie zaden lekarz nie mówił mi o jakimś konkertnym dniu cyklu, tylko ginekolog kazał wstrzymać się ze współżyciem dwa dni przed badaniem prolaktyny. Ale jeżeli lekarz mówł Ci o konkretnym dniu cyklu to zapewne chodziło o prolaktynę. Najlepiej jak założysz temat w dziale Antykoncepcja, płodność itd. tam dziewczyny się bardziej orientują. Idę już spać, zyczę dobrej nocki i rozwiązania problemów z PRL. P.S. My nany to zawsze mamy jakieś problemy...;) Pozdrawiam.

I czy FSH robiłaś?

Tylko TSH, o FSH nie słyszałam.

Czyli pielęgniarka pomyliła się i źle przeczytała literę.. pójdę jutro do ogólnego to mam nadzieję zleci TSH.

Dzięki za pomoc, dobranoc :)