Potłukłam jajka - tylko sie nie śmiej

dziewczyny, nie smiejcie się. Dostałam takie fajne wiejskie jajka, jeszcze brudne i z piórkiem. No i je potłukłam, odkąd jestem w ciąży, jakaś taka ślamazarna się zrobiłam, wszystko mi leci z rąk. nie wylały się, ale skorupki ledwo się trzymają. Szkoda mi ich wyrzucać. Od wczoraj trzymam je w lodowce. Co byscie z nich zrobiły?

zrób jajecznicę w skorupkach;/

:) sorry ale do kosza! chyba nie chcesz nabawic sie salmonelli w ciazy, won z jacami! serio!

jeszcze wczoraj moglas z nimi cos zrobic - na przyszlosc najbezpieczniej upiec od razu ciasto ale dzis WYWAL DO KOSZA NATYCHMIAST, bo jeszcze ci w lodowce zasmiardna. I nie martw mi tez w ciazy wszystko z rak lecialo, chyba duzo osob tak ma:)

jakieś ciasto albo zrób jajecznicę :) tylko skorupki pousuwaj

moglas zrobic, dzis juz bym nie ryzykowała w ciąży. chyba ze dasz innym :P